leszek777 napisał(a):
kubak napisał(a):

np. przy pomocy kristalonu pomarańczowego ? stosował ktoś z Państwa ten nawóz ?
NAWÓZ NPK (Mg) 6+12+36+(+3)
Z MIKROSKŁADNIKAMI POKARMOWYMI, więc w niewielkich dawkach powinien korzystnie wpływać na winorośl, po za tym ma niską zawartość chlorków
Kristalon pomarańczowy (albo np. podobna symfo-vita c) mają małą zawartość azotu a to ze względu na to że zazwyczaj łączy się je z innymi nawozami zawierającymi właśnie azot (np. saletra wapniowa, kwas azotowy - to do pożywek) tak więc na początek wzrostu lepszy jest nawóz o większej zawartości azotu a mniejszej potasu..
Pozdr. Leszek
...a ten ze zwiększonym potasem zachowaj na lipiec, bo potas pomaga w drewnieniu latorośli, a najlepiej najpierw zbadać glebę. Teraz daj Twoim krzakom więcej azotu raczej.
Co do tempa ruszania nowych nasadzeń, to cierpliwości. Sam się połapałeś, że głęboko jest zimniej. Daj im czas do końca czerwca lub nawet do połowy lipca.
Zastanawiam się jednak, czy nie za głęboko posadziłeś. Jak miejsce szczepienia znajdzie się pod ziemią, to naszczepiona odmiana może się ukorzenić i odrzucić podkładkę.
Jeszcze jedna uwaga: podlewanie winorośli, to tylko w przypadku ewidentnej, długotrwałej suszy. Płykie (skąpe) podlewanie nie mobilizuje rośliny do lepszego ukorzeniania się, głębokie (zbyt obfite) podlewanie może spowodować gnicie korzeni. Winorośl jest dość odporna na suszę, więc radziłabym podlewanie jedynie w sytuacji, gdy gleba na głębokości 10 cm jest kompletnie sucha. Wtedy podlać raz, a konkretnie i do następnego przeschnięcia na głębokość 10 cm.