Kapitanie obejrzałem film, tunel jak tunel, krzewy jak krzewy, ale dlaczego tak bardzo ograniczasz ilość łozy na poszczególnych odmianach ??? Przecież te krzewy spokojnie i bez szkody mogłyby mieć nie po osiem, a po 15 łóz.

Dlatego, że nie podzielam Twojego stanowiska w sprawie ilości latorośli.

_________________
****

No, cóż, kapitanie(Piotrze), trudno się z Tobą nie zgodzić, ale wiesz jak to jest, bo wczoraj redukowałem łozy i kwiatostany pod ścianą u Mamy, na odmianie Charli, bo jako trzyletnia sadzonka zaszalał sobie i wydał ponad 30 kwiatostanów na wszystkich pozostawionych latoroślach i to po trzy kwiatostany na jednej. Więc zredukowałem do dwóch kwiatostanów na latorośli i jeszcze ograniczyłem ilość latorośli. Ale usłyszałem od domowników normalne, no co ty robisz, przecież byłoby więcej gron. A ja im na to, chcecie, żeby te grona dojrzały i krzew przeżył zimę, to się nie dziwcie, że jest takie harakiri, ale wiem co robię. Uznali w końcu mój punkt widzenia, ale z niechęcią, że będzie mniejszy plon. Bo takie jest ogólne nastawienie amatorów uprawy winorośli, by nie ciąć za dużo, bo będzie mało owoców, przykładem jest mój sąsiad, któremu posadziłem dwie odmiany Aurorę i Izę i twierdzi, że muszą pójść na busz, aby było dużo gron. Ale już mi pozwolił na kontrolę nad tymi sadzonkami i coś z tego będzie miał.

-- Śr maja 30, 2018 7:34 am --

A tak na marginesie, to chcę dodać, że ten Charli, to będzie najbardziej plenna odmiana deserowa jaką posiadam, bo rosnący obok niego Konsuł i Krasotka, które są w tym samym wieku, wydały o połowę mniejszy plon, choć mają takie same warunki glebowe i takie samo nawożenie.

Jeżeli np na takim 4-ro letnim Aloszenkinie zostawiłem pod osłoną 5 kwiatostanów na 6 latorośli, to pytam niedociążyłem czy może przeciążyłem i zastanawiam się po co mi na nim 15 latorośli ?

_________________
****

Proszę zauważyć, iż nie odnosiłem się do ilości kwiatostanów , a w konsekwencji ilości gron, tylko latorośli. A te 15 szt , to hasłowo, bo równie dobrze może być , 10, 11, lub 13 szt latorośli, uważam że 7 latorosli na czteroletnim ( odliczając rok sadzonkowy) krzewie ( bez względu na odmianę ) to zbyt mało, patrząc przez pryzmat budującego sie cały czas układu korzeniowego.

Ja bym się tam z swoją tezą nie zgodził i postępuję tak Kapitan zaleca czy to Aliosza albo Czarli.To co ty piszesz może na 10 letniej winorośli, na rosyjskich filmikach to dobrze pokazują. Ja na ramieniu od Alioszy zostawiam max.7,8 latorośli i max.7 kwiatostanów które są z połowione.
Na 4 letniej winorośli Charliego z tego co ty opisujesz to by było może 10 latorośli i 20 winogron,to się robi na 8,10 letniej odmianie.
Czyli wracam do tego że lepiej mi wychodzi jak robię tak jak Kopitan i mam nie przeciążone odmiany.
Pozdrawiam Piotrze i dzięki za dobre filmiki.
Pozdrawiam serdecznie
Georg

Pod osłonami (szklarnia, foliak) można bardziej obciążyć krzewy owocowaniem niż w gruncie bez żadnych osłon.
A o ile bardziej, to każdy ma swoją teorię i doświadczenie
Bo są różne szkoły .....

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Do tych co zapomnieli ( zgodnie z przedmówcą) , to podkreślam, że rozmawiamy o winorośli rosnącej pod osłonami, u mnie np. pod szkłem, to całkiem inne ( dużo lepsze) warunki niż na polu, dlatego uważam i stanowczo to podtrzymuje, że można obciążać większa ilością latorośli, podkreślam latorośli !!!

Latoroślami to się chyba wspomaga

P.

Ja zostawiłem w drugim roku po 4-6 latorośli pod folią (w zależności od siły wzrostu odmiany) i na razie nie widzę negatywnych skutków tego postępowania. Wierzchołki skierowane w dół, latorośle rosną, są grube (ale nie za grube). Pasierby też rosną wg znanego mi schematu. Jest początek czerwca a mam w pełni kontrolowany busz w namiocie. Niepotrzebne mi grubaśne baty na 6 metrów na koniec sezonu. Co za grubo to niezdrowo. Owocowaniem też obciążam. Uważam, ze ten rok wybaczy ewentualne przeciążenia.
Taką mam strategię na ten sezon. Co mi z tego wyjdzie to nie wiem.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Jako pierwszy w foliaku rozpoczął wybarwianie Sfinks.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

No szok! U mnie Vitra tydzień temu dopiero skończyła kwitnienie a tu już jakieś wybarwiania:)

U mnie zaczął się wybarwiać Wołchw. Muszę sprawdzić Garolda, bo on również bywał jednym z pierwszych który dojrzewał.

_________________
Pozdrawiam , Tomek .

U mnie wybarwia się jako pierwszy Esther.

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Mam pytanie - ogławiacie już w szklarni ?