Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 22:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1747 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 117  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2011, 08:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Kufel napisał(a):
Jedynym foliowcem z którego nie ściągałem śniegu był półokrągły.

No i taki właśnie mam (bo to o mój namiot idzie spór :)). Na tym proponuję zakończyć dyskusję pt. "spadnie , nie spadnie".

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 grudnia 2011, 10:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Ja też mam półokrągły, zbiera sie na nim śnieg i dobrze. Jest piękna izolacja termiczna, z zawaleniem nie ma obaw ;)
Jak wcześniej pisałem łozy lekko przyginam do ziemi, na nie kładę podwójną agrowłokninę i jest dobrze.
To dotyczy sadzonek 2 letnich, na jednoroczne jednak robie kopczyki.
Każdy może mieć swoją metodę, byle skuteczną.

Dla mnie bardziej interesującą sprawą jest jakie dobrać odmiany i jak je prowadzić, żeby zbyt intensywnie nie rosły po folią, a prawidłowo owocowały. Jestem ciekaw Waszych doświadczeń w tym zakresie.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 19:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Żeby jakoś zakończyć dyskusję nt. metody okrycia moich krzewów w namiocie, informuje wszystkich zainteresowanych, że dzisiaj złapałem się za szpadel i wszystko w 30 min znalazło się pod ziemią. Spoglądam teraz na termometr i jest 2,6 na plusie :wink: . Wczoraj o tej porze było ok 4 na minusie. Ale niech tam. Bałem się, że zaskoczą mnie silne mrozy i zmarznie mi ziemia w namiocie. Namiot w dzień będzie praktycznie stale otwarty. Wiosną napiszę o moich spostrzeżeniach odnośnie przezimowania krzewów.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 20:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
A ja po opiniach kolegów zrezygnowałem z okrywania w tunelu,zakopczykowałem tylko posadzone sadzonki.Jeśli krzewy przemarzną to wiosną ślicznie im "podziękuję"za poradę :wink: :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 21:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
andrew54 napisał(a):
A ja po opiniach kolegów zrezygnowałem z okrywania w tunelu,zakopczykowałem tylko posadzone sadzonki.Jeśli krzewy przemarzną to wiosną ślicznie im "podziękuję"za poradę :wink: :)


Noo..moje to w zasadzie też sadzonki. Wszystko sadzone wiosną tego roku.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 21:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
U mnie niektóre krzewy posadzone ubiegłej jesieni np.Wodograj czy Błagowiest urosły na tyle że postanowiłem zostawić łozę na umiarkowane owocowanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 22:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
andrew54 napisał(a):
U mnie niektóre krzewy posadzone ubiegłej jesieni np.Wodograj czy Błagowiest urosły na tyle że postanowiłem zostawić łozę na umiarkowane owocowanie.


Na 33 szt różnych odmian tylko 2 przyciąłem krótko. Wszystkie pozostałe były na tyle silne że ciąłem z nich pełnowartościowe sztobry i zostawiałem łozę tak długą jak na ostatnich zdjęciach w tym wpisie http://winnica.bloog.pl/index.html?id=6 ... caid=6d8be

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 23:43 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 listopada 2007, 01:00
Posty: 50
Lokalizacja: Zielona Góra
andrew54 napisał(a):
A ja po opiniach kolegów zrezygnowałem z okrywania w tunelu,zakopczykowałem tylko posadzone sadzonki.Jeśli krzewy przemarzną to wiosną ślicznie im "podziękuję"za poradę
Każdy ma inną lokalizacje i różne temperatury w zimie. Więc czy okryjesz czy nie to tylko od Ciebie zależy. Sam wiesz lepiej ile jest w zimie w twoim rejonie ujemnych kresek. Więc nie dziękuj za poradę tyko trzeba się kierować własnym rozsądkiem.
kapitan napisał(a):
Wszystkie pozostałe były na tyle silne że ciąłem z nich pełnowartościowe sztobry i zostawiałem łozę tak długą jak na ostatnich zdjęciach w tym wpisie
No to chyba zbyt długo. Twoje krzaczki maja dopiero 1 rok. Przyciąłeś na pojedynczego guyta. Co planujesz zrobić z 8 pąkami, bo chyba tyle pozostawiłeś.

_________________
www.winogrona.dbv.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 grudnia 2011, 08:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
SwierczynskiMi napisał(a):
Więc nie dziękuj za poradę tyko trzeba się kierować własnym rozsądkiem.
O tych podziękowaniach napisałem bardziej w formie żartu.Myślę że klimat mam zbliżony do tego który ma Jurek(Wielkamałpa).Skoro u niego wytrzymują nawet najdelikatniejsze odmiany to myślę że u mnie krzewy też dadzą radę.Mój tunel to w zasadzie taka hybryda,na boki wykorzystałem stare okna,dach jest foliowy.Ogólnie tunel nie jest zbyt szczelny ale podczas większych mrozów na jego wewnętrznej stronie tworzy się gruba warstwa szronu.Fajnie to wygląda,tak jakby ktoś opiankował cały tunel,myślę że taka powłoka także dodatkowo zabezpiecza krzewy przed przemarznięciem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 grudnia 2011, 09:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
SwierczynskiMi napisał(a):
Co planujesz zrobić z 8 pąkami, bo chyba tyle pozostawiłeś.


Od przybytku głowa nie boli. Pąki posłużą do budowy docelowej formy krzewu.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 grudnia 2011, 10:17 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 listopada 2007, 01:00
Posty: 50
Lokalizacja: Zielona Góra
andrew54 napisał(a):
O tych podziękowaniach napisałem bardziej w formie żartu.
Wiem i tak to przyjąłem, były minki uśmiechnięte. Napisałem tak bo niektórzy z nas mogą mieć prawdziwe bieguny zimna. U mnie bywało ?18, wiec nie okrywam. W gruncie niestety podmarzło większość odmian. Będę jednak szuflować śnieg jak wcześniej pisałem do foliaka (jak spadnie). Na przestrzeni lat wymarzły mi 2 krzaki (Arkadia, Festivee ). Prawdopodobnie miały zbyt sucho , albo podmarzła wierzchnia część korzonków ?

_________________
www.winogrona.dbv.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 grudnia 2011, 10:27 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola
andrew54 napisał(a):
A ja po opiniach kolegów zrezygnowałem z okrywania w tunelu,zakopczykowałem tylko posadzone sadzonki.Jeśli krzewy przemarzną to wiosną ślicznie im "podziękuję"za poradę :wink: :)


Byłem u Jurka-Wielkiej Małpy. Oglądałem nasadzenia w namiotach. Krzewy wyglądają naprawdę ślicznie i zdrowo. Moja winniczka ma jednak trochę odmienną lokalizację. Z konieczności jest w zastoisku mrozowym. Stąd mam obawy czy sposób zimowania w szklarni bez okrycia u mnie się sprawdzi. Ponieważ nigdy nie wiadomo jaka będzie zima, robię to metodą"na dwoje babka wróżyła". Robię kopczyki i wybieram kilka młodych łóz wyrastających blisko ziemi łatwych do okrycia i je okrywam. Pozostałą część krzewu nie dającą się okryć pozostawiam w powietrzu bez okrycia. Do tej pory od 2005 roku sposób mi się sprawdził. Tylko w zimie 2009/2010r na nieokrytych łozach wymarzło ok 50% pąków. Wówczas na zewnątrz było kilka razy -32stC. Wtedy nieokrywane łozy Seyvala B na zewnątrz ponad ziemią przemarzły całkowicie. Krzewy odbudowały się z kopczyków. Odmiany w szklarni mają wytrzymałość -18do -24stC.
Pozdrawiam
Eugeniusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 23 grudnia 2011, 12:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Wstępne wyniki monitoringu temperatury z tunelu:
TUTAJ

Ogólnie mówiąc potwierdzaja się moje obserwacje z mniejszego obiektu i tamtego roku.
Jeszcze taki szczegół... Przed nastaniem mrozów podlałem w tunelu i ziemia jest tam wilgotna.
W ziemi na 15cm (w tunelu) pomimo kilku mroźnych nocy nadal na + ( ok 1,3st)

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 23 grudnia 2011, 13:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Jako założyciel tego wątku proponuje aby zmienić jego tytuł np na taki "Uprawa winorośli pod osłoną" i jednocześnie przenieść go do działu Uprawa. Dotychczasowy tytuł ma już niewiele wspólnego z tym co obecnie pisze się w tym wątku. Myślę, że pod nowym tytułem i w nowej lokalizacji, watek może jeszcze długo "żyć" i dzięki naszej aktywności zgromadzi wiele ciekawych spostrzeżeń z tej dziedziny uprawy. Jeżeli nie ma przeszkód natury formalnej, o których nie wiem , to proszę kogoś uprawnionego by to zrobił.

Bardzo dziękuję dla... "Niewidzialnej ręki" :D i zachęcam Wszystkich do dalszego dzielenia się swoimi doświadczeniami.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2012, 16:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Dzisiaj w południe temperatura w namiocie dochodziła do + 15 st. C. Temperatura w kopcach okrywających sadzonki na szczęście tylko ok +4,5 st C. Jestem zadowolony z tego, że podjąłem ostatecznie decyzję o okryciu ziemią. Jeżeli takie temperatury się utrzymają to rozhartowanie krzewów jest bardzo prawdopodobne.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1747 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 117  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot] i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO