Taka jest prawda że nikt przechodząc nie zwróci na nią uwagi by ją w ogóle spróbować. Ja 3 lata temu diametralnie zmieniłem o niej zdanie. Rzekomo ponadprzeciętnie odporna przemarza doszczętnie zimą gdy obok "delikatne" Nowoje Stoletie ZGtU wymagało jeszcze redukcji plonu. N.S. ZGTU jest smaczniejsza, ma lepszą konsystencję, gabaryty, jest bardziej plenna, niezawodna i nie gnije, to po co ma ktoś sięgać obok po nadgniłą Gałbienę?
Każdy ma inne doświadczenia, warunki i punkt odniesienia. A deserówki mają wyglądać jak deserówki, bo smaczne to jest też Rondo, Kazaczka i Siegerrebe i wiele innych przerobówek.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Mam N.S. ZGTU/od Ciebie/. Na grubej łozie zostawiłam sporo pąków, jeszcze żaden się nie rozwinął-co może być zaletą, rośnie w porównywalnych warunkach do Gałbeny Nou. Możliwe, że skonfrontuję w tym roku obie odmiany.

_________________
Pozdrawiam, Anna

Gałbeny w gruncie nie mam więc nie mam porównania.W tunelu tak jak pisałem spisuje się bardzo dobrze.Co roku jest co jeść.N.S ZGTU mam posadzone i w tym roku prawdopodobnie będzie okazja do porównania owoców.Z poszukiwania lepszych odmian nie rezygnuję bo to nie twierdzę że Gałbena jest odmianą idealną.Coś jest w naturze ogrodnika że ciągnie go do uzyskiwania jak największych owoców nawet kosztem plonu.
A to zdjęcie Gałbeny z ubiegłego roku.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d270e2272e33e7e.html

Wsadziłbym ją do tunelu dla porównania bo smak ma OK ale jakby nie to że tak mocno u mnie rośnie. Już mam dość silnorosnących chwastów w foliaku.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Gaubiena smakowo nie jest zła, ale się rozczarowałem mocno. Chyba właśnie 2013 jedna mi padła, a druga dochodzi cały czas do siebie. Gdy te walczyły po zimie o życie N.S. ZGTU jak co roku wyglądało tak:



Muskat nie wszyscy lubią, a nie spotkałem nikogo komu by N.S. ZGTU nie smakowało, a sporo ludzi się u mnie przewija i degustuje. Rzadko ktoś zamawia tę odmianę wysyłkowo, ale po degustacji winnicy niemal każdy ją bierze. A do tego miąższ, konsystencja i skórka są niemal idealne.
Siłę wzrostu też ma umiarkowaną także do tunelu, czy nawet do uprawy w donicach ludziom polecam. Pąki też dość późno startują. Z chorobami, gniciem czy pękaniem owoców też wyróżnia się pozytywnie na tle bardziej uznanych odmian.

Nie twierdzę że to jest najlepsza odmiana i że u każdego się sprawdzi jak u mnie, jest to z pewnością jedna z najbardziej niedocenionych odmian jaką mam i w moich warunkach i przy mojej "surowej" agrotechnice deklasuje tak popularne odmiany jak Aloszenkin, Gaubiena czy nawet Arkadia które przy podstawowej ochronie i pielęgnacji często nie dają rady u mnie.

Siłą wzrostu nieduża to i "surowca" niewiele, z % ukorzeniania też różnie bywa i może dlatego taka mała popularność

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Wegetacja u mnie przyspieszyła. Gałachad rozpoczął kwitnienie tydzień wcześniej niż w zeszłym roku.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Świetna odmiana zapewne nie tylko pod osłony, od kilku lat owocuje u mnie w gruncie.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Zakładacze tematów się spóźnili. Chyba nikt nie spodziewał się tak wcześnie
U mnie na wschodzie kwiatostany Gałachada jeszcze sterczą zbite. Ale może to i dobrze bo silne chłody nie służą kwitnieniu. W moim namiocie raczej Sfinks rozpocznie kwitnienie pierwszy bo kwiatostany się już rozluźniają i przewieszają.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Zaczęło się i u mnie. Pierwsza kwitnie Supaga. To jej pierwsze owocowanie. Dostała się do namiotu "tylnymi drzwiami" i na razie jest .

_________________
****

W moim tunelu najpierw było dość długo tak ze 2 tygodnie opóźnienia w stosunku do zeszłego roku. Teraz jest już z tydzień do przodu. Bardzo szybko wegetacja nadrobiła opóźnienia. Obecnie niektóre kwiatostany Gałachada już przekwitły a zaczyna kwitnąc około 10 innych odmian w tym np. Łora, Czekoladowa, Sfinks, Attiła, JN czy Vitra. Boję się znów osypywania kwiatostanów . Najbliższe dwa tygodnie pokażą czy "kredowanie", "borowanie" i pilnowane temperatury coś pomogą.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Dzisiaj zdjąłem w namiotach osłony mrozowe z kartonów i geowłókniny, które dość mocno cieniowały krzewy. Teraz to chyba będzie się wszystko szybko działo. "Pojechałem" dzisiaj pod osłonami drugi raz Siarkolem. Pierwszy raz pryskałem 6-7 maja. Od tego czasu przyrosło bardzo dużo nowego i dlatego powtórka. Latorośle odmian silniej rosnących maja już 2,5 do 3 metrów. Zaraz trzeba będzie coś z nimi robić.

_________________
****

N.S. ZGTU trzymacie tylko pod foliom czy ktoś ma w gruncie?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

Ten konkretny krzew na zdjęciu rośnie w gruncie i świetnie sobie tam radzi jak widać.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

U mnie na północy Polski najwcześniej próbuje kwitnąć Sfinks.
Opóźniałem wegetację w foliaku. Wietrzyłem w marcu i kwietniu. Teraz okazuje się ,że zupełnie niepotrzebnie !
Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A u mnie na południu jeszcze nic nie kwitnie. Tunel zamknięty miałem tylko w czasie mrozów poniżej -10 a mało takich dni było.

Dopiero ostatnie 2 tygodnie spowodowały rozrost zielonego

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki