Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 20:10

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 17:45 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Chwasty u mnie wyłażą i w czerwcu, lipcu część winnicy opanowują. Czekam aż zniknie z tej gleby azot do takiego poziomu żeby rosło to jak należy. Nie sieję trawy, bo okrywam krzaki na zimę. Może przy Solarisie się skuszę, bo to faktycznie ogranicza wzrost.
Gleba jest bardzo słaba, dopiero na głębokości 1m jest coś co prawdopodobnie jest pozostałości po starej Wiśle.
Nie zgadzam się tylko, że stwierdzeniem że takim ugorem wyjaławiam glebę. Gdyby tak było nic by tam już nie rosło.
pH podniosłem z 3,9 do 5,5-6. Magnez, potas wróciły do normy i dość wysokiego poziomu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 18:00 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Cytuj:
Nie zgadzam się tylko, że stwierdzeniem że takim ugorem wyjaławiam glebę


No w sumie chyba nie, bo wyniki ładne. No i jak Ty przelatujesz tym kultywatorem to wprowadzasz w sumie do gleby próchnicy
( bo przecież te chwasty się rozkładają, choć one też zużywają w czasie rozkładu trochę azotu, bardzo dobre są w glebie pozostałości
wszelkich korzonków)

Cytuj:
dopiero na głębokości 1m jest coś co prawdopodobnie jest pozostałości po starej Wiśle


Nie myliłam się, na samym piachu takie by duże przyrosty nie były :(

Ja mam właśnie piach + kamienie + glina na szarym końcu.
Muszę mieć zadarnione międzyrzędzia z uwagi na spadek.

Przyrosty mam plus minus średnio wszystkie ok. 2 metry. Wiadomo, jedne więcej, inne mniej.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 19:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Na pewno coś z tych chwastów do gleby przechodzi, kiedyś je całkiem usuwałem poza winnicę.
Ważne żeby nie zostawić klepiska, częste spulchnianie, doprowadzanie powietrza do korzeni na pewno pomaga.
Przy trawniku było by to trudniejsze, ale nie niemożliwe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 lipca 2016, 23:00 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
No to jestem ciekawy jak długo podziała to perpetum mobile.
Moi teściowie mają na działce jabłoń z ładnymi przyrostami, a z wierzchu piach, jednak pod spodem jest glina w którą wiele lat wmywało to co rozkładało się na powierzchni.
To co napisałem o klepisku to właśnie moje doświadczenie, bo na początku wierzyłem w to zabieranie składników odżywczych przez rośliny okrywające.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 09:45 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
@poszukiwacz radzę Ci nie mieszać ogrodnictwa z wiarą. :lolno: Mieszasz w dodatku rośliny okrywowe z głęboko się korzeniącymi. Czarny ugór i sadownictwo to nie perpetuum mobile tylko prawidłowe postępowanie.

Oczywiście od wszystkiego są wyjątki. Można zaszczepić jabłoń na karlowatej podkładce której korzenie sięgną 30cm w głąb gleby. Podawać jej systemem kropelkowym wodę i składniki pokarmowe i to też jest sposób na udany wyrównany plon.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 17:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Ja praktykuje czarny ugór. Od czerwca do sierpnia kultywator co 2 tygodnie.


Załączniki:
2016-07-12 18.35.09.jpg
2016-07-12 18.35.09.jpg [ 110.55 KiB | Przeglądane 968 razy ]

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 20:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 21 lipca 2010, 11:16
Posty: 147
No masz szszczęście że zabezpieczyłeś zdjęcie przed powiększeniem ale nawet na miniaturce widać że zasady wydyskutowane w dziale rusztowanie zastąpiłeś łańcuszkami z kulfonami naciągajaącymi.

_________________
Wyjeb....ali mnie z forum.. na trzy miechy a może i dłuzej.. za chamstwo, bezczelność i łamanie regulaminu. Dobrze mi tak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 21:42 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
A u mnie tak wygląda ugór. Przy okazji, jakby ktoś ma wątpliwości czy Solaris jest łatwy w uprawie powyżej jednego krzaka na ha.
Riesling dolne zdjęcie.


Załączniki:
Komentarz: dziadostwo, niesforny solaris
solaris.jpg
solaris.jpg [ 134.35 KiB | Przeglądane 875 razy ]
Komentarz: prościutki ładnie rosnący riesling
riesling.jpg
riesling.jpg [ 134.77 KiB | Przeglądane 875 razy ]


Ostatnio edytowano wtorek, 12 lipca 2016, 21:44 przez kilis, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 21:44 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
looney31 napisał(a):
No masz szszczęście że zabezpieczyłeś zdjęcie przed powiększeniem ale nawet na miniaturce widać że zasady wydyskutowane w dziale rusztowanie zastąpiłeś łańcuszkami z kulfonami naciągajaącymi.


Załączniki:
2016-07-12 22.42.39.jpg
2016-07-12 22.42.39.jpg [ 49.17 KiB | Przeglądane 875 razy ]

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 21:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Kilis, a ja myślałem, że mam busz na Solarisie. Ty to masz busz. Na mojej fotce to też Solaris ( z prawej).

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 22:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
U mnie wygląda to tak jak u Kilisa.
Solaris podobny busz, moje vinifery jak jego Riesling.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 lipca 2016, 23:20 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Prawdą jest że się kołtuni ten Solaris, ale nadal uważam że dla początkującego jest łatwy w uprawie, tylko wymaga więcej czasu na układanie no i koniecznie podwójnych drutów, przynajmniej jednej pary nad nośnym.
suszi napisał(a):
@poszukiwacz radzę Ci nie mieszać ogrodnictwa z wiarą. :lolno: Mieszasz w dodatku rośliny okrywowe z głęboko się korzeniącymi. Czarny ugór i sadownictwo to nie perpetuum mobile tylko prawidłowe postępowanie.

Wiarą zazwyczaj nazywamy coś bez wystarczającego uzasadnienia, tak jak twoje twierdzenie. Ja swoje uzasadniam.
Oczywiście że w międzyrzędziu nie może być uprawiana głęboko korzeniąca się roślina, natomiast jako przedplon przed sadzeniem winorośli, do zaorania na jesień - jak najbardziej.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 08:35 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
A u mnie tak wyglądają zadarnione na trwałe międzyrzędzia, m.in:

Regent Obrazek Bianca Obrazek Hibernal Obrazek

edit

Z głęboko korzeniących się można wysiać np łubin- korzeni się b.głęboko.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 09:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Ja wychodzę z założenia, że ilość pracy przy zadarnieniu i czarnym ugorze jest podobna. zadarnienie trzeba kosić, czarny ugór jechać kultywatorem. Zaletą zadarnienia jest to, ze można wejść na winnicę po deszczu bez gumiaków, wadą, że w trawie jest dobre siedlisko dla grzybów, a na wiosnę podczas przymrozków jest niższa temperatura nawet o 2 stopnie (przy gruncie).
Przy czarnym ugorze można kultywatorem jechać blisko krzewów.
Przy zadarnieniu trzeba więcej namachać się motyką.

W towarowych winnicach bardzo często zadarniony jest co drugi rząd a co drugi w czarnym ugorze. Tam gdzie czarny ugór to jest miejsce gdzie sypią nawozy i obornik.

Przy okazji mam pytanie dotyczące obornika.

W tej chwili w hodowli zwierząt (szczególnie przemysłowej) używa się ogromnych ilości antybiotyków. Jak to jest z zawartością tych antybiotyków w oborniku? Wie ktoś?

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 lipca 2016, 10:09 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Napiszę bardziej wprost o co mi chodzi: Są rekordziści głębokiego korzenienia np: z krzewów winorośle czy jałowce, z drzew sosna czy dąb. Rośliny te po wytworzeniu wielometrowych korzeni w głąb gleby uniezależniają się całkowicie od tego co się dzieje na powierzchni. Jest im wtedy wszystko jakie warunki przy powierzchni panują.

Ciekawy przykład to 400 letnie vinifery w Tokaju tak głęboko zakorzenione, że przeżyły atak filoksery - mszyce nie dały rady dotrzeć w głębiny do korzeni które by nie były za bardzo zdrewniałe.

Są gleby sprzyjające głębokiemu korzenieniu i takie które temu nie sprzyjają. Im więcej powietrza w glebie tym łatwiej korzeniom rosnąć w głąb. Im gleba cięższa tym mniej powietrza (rekordzista to ił ilasty). Wszelkie napowietrzanie zwłaszcza połączone z niszczeniem mechanicznym chwastów i spulchnianiem wykonane na glebie ciężkiej i średnio ciężkiej pozwoli uzyskać głębiej zakorzenione rośliny (a winorośle tak natura stworzyła, że lubią się głęboko korzenić).

Perpetum mobile to potocznie coś z niczego. Głęboko zakorzeniona winorośl ma wszystko co potrzeba do życia. Powtórzę, że warto napowietrzać mało przepuszczalne i mało mineralne gleby przez stosowanie wieloletniego mechanicznego czarnego ugoru. Na ziemiach lekkich oczywiście nie ma takiej potrzeby, a wręcz przeciwnie może to prowadzić do erozji.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ArturK79, Bing [Bot], jonny, Kristo i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO