Teraz jest poniedziałek, 23 czerwca 2025, 09:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 27 czerwca 2020, 08:33 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2891
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
krzysztof1970 napisał(a):
Ja z powodu uprawy ekologicznej oraz piaszczystej gleby, międzyrzędzia prowadził będę w czarnym ugorze.


Przepraszam, ale to nie jest uprawa ekologiczna :)
Uprawa ekologiczna nie zakłada niezadarnionej gleby.

Co do gryki to też i ja potwierdzam, że jest bardzo dobra. Zostawia czystą glebę po sobie.
Podobnie owies, żyto.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 czerwca 2020, 09:12 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 19 września 2015, 09:14
Posty: 275
Lokalizacja: Świętne gm. Wilczyn Wielkopolska
U mnie oraz u osób mi znanych, uprawa ekologiczna winorośli zdecydowanie zakłada niezadarnianie:) Jest bardzo wiele odmian uprawy ekologicznej. Część z nich zakłada nieuprawianie gleby w ogóle. Czy to masz na myśli?
U mnie ten sposób ma za zadanie zmniejszenie konkurencji wodnej i pokarmowej między chwastami a winoroślą. Ponadto zadarnione międzyrzędzia utrudniają walkę m.in z chorobami grzybowymi. W tym roku ma to szczególnie duże znaczenie. Na forum była już o tym dyskusja.

PS Nikogo nie namawiam do prowadzenia w ten sposób uprawy. Nie ukrywam, że jest przy tym sporo pracy.

_________________
https://www.wunderground.com/dashboard/pws/IWILCZ1

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 czerwca 2020, 09:16 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2891
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Jakoś mi się to ekologicznie skojarzyło zdecydowanie inaczej i pewnie stąd moja uwaga.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 czerwca 2020, 07:57 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
Gdyby były wątpliwości, że w podejściu ekologicznym nie można lub się nie da uprawiać międzyrzędzi, to załączam aktualne zdjęcie. Wszystko zależy od etapu rozwoju ekologicznego winnicy, a ten zdeterminowany jest warunkami siedliskowymi.
Załącznik:
20200627_103043_copy_920x690_copy_782x587_copy_600x453.jpg
20200627_103043_copy_920x690_copy_782x587_copy_600x453.jpg [ 147.83 KiB | Przeglądane 2119 razy ]

Naliczyłem 16 różnych ziół, z których większość wykorzystuję do ochrony winorośli oraz do wzbogacania kompostowników, których pojemność zwiększyłem do 9m3.

Po 7-miu latach zakończyłem program wzmacniania odporności winorośli. Niestety, z uwagi na trudne warunki siedliskowe trwało to dość długo. Obecnie na większości krzewów pnie są zielone z licznymi porostami. Pożyteczne mikroorganizmy zdominowały winnicę, która jeszcze nigdy nie miała tak dużej odporności, a ochrona z roku na rok jest lżejsza. Również mikoryza została zaaplikowana do korzeni.

W ochronie, oprócz całkowitej rezygnacji z miedzianu, wszelkich sztucznych nawozów, zrezygnowałem również z siarki - opryski ochronne wykonuję już tylko wyłącznie ziołami.

Aktualne pracuję nad celowymi opryskami, a raczej określeniem zasad ich stosowania. Jest to o tyle problematyczne, że moja metoda jest uznaniowa i trudno jest ubrać doświadczenie w reguły.
Dodatkowo jestem w trakcie testowania biodynamiki. Do następnego!

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 czerwca 2020, 08:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2891
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Nie kosisz zielska :?: w międzyrzędach?

Moja winnica też jest cała zarośnięta bo popsuła się kosa.
Nie, żeby się licytować, ale mam na działce całą aptekę ziołową,
choć są chwasty, które bardzo chcą zdominować teren i to mi się nie podoba. :evil:

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 czerwca 2020, 09:44 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 309
Lokalizacja: Warszawa
Piotr77 napisał(a):
W ochronie, oprócz całkowitej rezygnacji z miedzianu, wszelkich sztucznych nawozów, zrezygnowałem również z siarki - opryski ochronne wykonuję już tylko wyłącznie ziołami.

Aktualne pracuję nad celowymi opryskami, a raczej określeniem zasad ich stosowania. Jest to o tyle problematyczne, że moja metoda jest uznaniowa i trudno jest ubrać doświadczenie w reguły.
Dodatkowo jestem w trakcie testowania biodynamiki. Do następnego!

Pozdrawiam
Piotr


Ile sezonów już bez miedzi, a ile bez siarki? Rezygnacja z siarki to fajna sprawa tak... organoleptycznie :) Po oprysku przez dłuższy czas wszystko mi pachnie zapałkami :) Pozbycie się go musi być bardzo przyjemnie odczuwalne.
Czy do ziół dodajesz sodę itp żeby zadziałać interwencyjnie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 czerwca 2020, 15:12 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
jokaer napisał(a):
Nie kosisz zielska w międzyrzędach?

Skoszę na 2 tygodnie przed winobraniem, a w międzyczasie pozbieram nasiona na przyszły rok.
jokaer napisał(a):
Nie, żeby się licytować, ale mam na działce całą aptekę ziołową,

:) :thumbup:
P.S. Udało mi się wyprowadzić z nasion Jiaogulan i w przyszłym tygodniu rozdzielam do doniczek - niby 100 lat gwarantowane... :wink:
Dormant napisał(a):
Ile sezonów już bez miedzi, a ile bez siarki?

Z miedzi zrezygnowałem w zeszłym sezonie, a w tym z siarki.
Dormant napisał(a):
Czy do ziół dodajesz sodę itp żeby zadziałać interwencyjnie?

Jak już napisałem, nie używam żadnych innych środków. Nawet adiuwantów.

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 17 lipca 2020, 18:54 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 października 2013, 10:36
Posty: 178
Lokalizacja: Radom / winniczka w okolicy Białobrzegów
A może warto rozważyć posianie białej koniczyny
https://www.youtube.com/watch?v=sfyZcp6q0ec – "Газон для ленивых", pani na filmiku przedstawia za tym kilka argumentów.

_________________
Pozdrawiam
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 17 lipca 2020, 23:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Mirko napisał(a):
A może warto rozważyć posianie białej koniczyny

Miałem. Podstawowy problem jest taki że koniczyna, przez rozłogi, podłazi pod krzewy. Niestety jest też wrażliwa na susze i mnie wymarła jednego roku. Dodatkowo koniczynę trzyma się wieloletnio, a ponieważ nie potrafi zagłuszyć perzu, to ten się rozrasta do niemożliwych rozmiarów.
Jedynym powodem zlikwidowania zadarnienia międzyrzędów był perz.
Ze względu na lepszy wysiew nawozów pewnie zaorał bym, tak jak to mają w zwyczaju na większości winnic na południe od nas, co drugi rząd.
Jak ktoś nie ma problemy z perzem - to białą koniczynę polecam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 18 lipca 2020, 15:43 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Koniczyna perska jest jednoroczna :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 lipca 2020, 08:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
newrom napisał(a):
Koniczyna perska jest jednoroczna :)

Może i perska jest jednoroczna, mówimy o koniczynie białej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 19 lipca 2020, 18:49 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Chodziło o to że jeśli koniczyna się sprawdza, to można zastosować siew perskiej. Zimą padnie, wiosną będzie można ubić perz, a później dosiać koniczynę perską.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 29 lipca 2020, 07:46 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 27 lipca 2020, 09:49
Posty: 77
Lokalizacja: ok. Jasła
Canin napisał(a):
W tym roku była Sardela. Niestety też się nie sprawdziła:
- późno wzeszła (może było za sucho)
- miała zdusić chwasty - nie zdusiła
- mało masy zielonej, całkiem była niska jak zaczęła kwitnąć


Seradela ma to do siebie, że rośnie raczej kiepsko, ale w suche lata się udaje, gdyż pobiera wodę z rosy. Może warto spróbować mieszankę wyka siewna + łubin wąskolistny - łubin dojrzewa troszkę wcześniej. Co prawda nie siałem jeszcze przy winoroślach tylko przygotowuję ziemię pod winorośl, ale tak nic u mnie nie rosło jak wyka siewna (no może ewentualnie słonecznik czarny, ale kiepsko się go wprowadza do gleby). Wyka potrzebuje jakiejś rośliny podporowej stąd właśnie łubin. Minusem wyki jest to, że bardzo go lubią sarny, ale ten problem pewnie większość osób ma rozwiązany ogrodzeniem. I łubin i wyka pobiera azot z powietrza, choć oczywiście jakieś zapotrzebowanie również ma.
Najszybciej z moich obserwacji rośnie gryka, ale trzeba uważać żeby nie wysiać jej za wcześnie. Ja w tym roku wysiałem początkiem maja, szybko wzeszła, ale majowe przymrozki większość dobiły a reszta zaraz zaczęła kwitnąć.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 4 kwietnia 2021, 15:37 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 17 lipca 2017, 06:54
Posty: 134
Lokalizacja: Południe od Opola
Odświeżam temat. Gryka sprawdziła się?
Od jesieni przygotowuję 10ar działkę, zastosowałem dolokorn do odkwaszenia (5,3). Niedawno inne zalecenia i przejechałem glebogryzarką międzyrzędzia.
Wg zaleceń powinno zostawić się międzyrzędzia w czarnym ugorze, lecz nie jestem przekonany. Jedyny plus jaki widzę to pozbycie się perzu, który jest w dużej ilości. Chodzić po tym ciężko, szczególnie jak będzie intensywna pielęgnacja i mokro.
Zioła, koniczyna, ktoś ma sprawdzony poplon, aby jeszcze teraz zasiać? Bądź inne ziele, które może pohamować perz a zarazem nie wysuszyć warstwy próchniczej czarnym ugorem?

_________________
Pozdrawiam,
Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 4 kwietnia 2021, 17:11 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 25 marca 2020, 12:16
Posty: 114
Lokalizacja: gm. Sulmierzyce, pow. pajęczański,łódzkie 212 m.n.p.m
Jozef napisał(a):
Bądź inne ziele, które może pohamować perz

Wykorzystaj etap przygotowywania działki, żeby pozbyć się perzu na dobre.
Odpowiednio wykonany oprysk, zamiast tłumienia perzu, zaoszczędzi utrapień w następnych latach( i nie musi być to glifosat.)
Można pomyśleć nad np. :Beloukha 680EC.
Jeśli nie chcesz czarnego ugoru , aby zdusić kiełkujące chwasty, gryka się nada, ale może ciekawszym rozwiązaniem (zwłaszcza jak dokuczają gryzonie) będzie mieszanka również miododajna: nostrzyk+facelia +(opcjonalnie wyka)
https://technologia.kpodr.pl/index.php/ ... -nostrzyk/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO