Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 09:54

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 29 maja 2007, 08:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Ze względu na odbudowywanie kilku krzewów po przemarznięciu, w czerwcu trzeba będzie przeprowadzić selekcję latorośli , a te zbędne można by było zagospodarować. W związku z tym mam następujące pytania:
- Jakie jest Wasze doświadczenie w robieniu sadzonek zielnych , tzn. czy jest to metoda w miarę skuteczna , czy szkoda czasu ?
- Czy robiliście sadzonki tylko z wierzchołkowej części pędu , czy również z jej środkowego odcinka ?
- Czy dolne liście obrywacie , czy przycinacie do powiedzmy 1/3 powierzchni ?
- Jak głęboko umieszczacie ukorzeniany pęd w podłożu ?

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 maja 2007, 08:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 850
Lokalizacja: Siedlce
Witam

Kiedyś była dyskusja, że nie wychodzi za bardzo. Lepiej ze zdrewniałych.

Ja nie robiłem, ale czasem jak wyłamie mi się pęd to chciałbym go zagospodarować.

Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 maja 2007, 09:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Robilem i z wierzcholkowych i srodkowych-ze srodkowych nawet lepiej wychodzi.
Zostawiam tylko 2 najwyzsze liscie-reszte obcinam.
Ukozenialem tak tylko w wodzie w niezacieplym miejscu i niezbyt naslonecznionym.
Pojemnik na wode nieprzezroczysty,dodawalem troche(naprawde malutko) nadmanganianu potasu i to wszystko.
Poziom wody ok 3-4cm.
Po ok 3-4 tygodniach byly kozenie-sporo.
Wode zmienialem co ok tydzien.
Wychodza slabe i srednie sadzonki-cudow nie ma.
Jak chcesz miec lepsze sadzonki to jakis odklad do peta albo doniczki-wyjdzie lepiej.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 maja 2007, 12:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 928
Lokalizacja: Białystok
Witam
Trenowałem zielne w ubiegłym roku , najlepsze wyniki miałem z grubych latorośli ciętych na 2 w pełni wykształcone listki , do ukorzeniacza i do doniczek ( torf odkwaszony z piaskiem) pod plastikową butelkę z otworami (na wietrzenie) i na ciepły parapet na słoneczko. Uzyskałem sadzonki Phoenixa , Muskata Odeskiego , Cabernet Dorsa. Ukorzeniać zacząłem w lipcu .
Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 29 maja 2007, 23:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Sądząc po ilości odpowiedzi, metoda raczej mało popularna :cry: ... a może się przydać podczas wakacyjnych wojaży :twisted:

[quote="werojtek"]
Wychodza slabe i srednie sadzonki-cudow nie ma.

Prawdę mówiąc na cud nie liczę , ale może uda mi się uzyskać chociaż średnie :wink: Spróbuję również Twoim sposobem i porównam efekty.

[quote="Wacek"] najlepsze wyniki miałem z grubych latorośli ciętych na 2 w pełni wykształcone listki

Jeżeli dobrze zrozumiałem to pędy były dwuoczkowe :?: :roll: Czyli dolny węzeł po usunięciu liścia umieściłeś w podłożu ( jak głeboko?) a górny pozostał ( w całości , czy częściowo przycięty ?)
I jeszcze jedno , jeżeli przy górnym liściu ruszył pasierb, to wyciąć ten liść i niech się "żywi" poprzez młode listki pasierba , czy zostawić go w całości lub we fragmencie ?

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 maja 2007, 05:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 928
Lokalizacja: Białystok
Witam
Pędy były 3 oczkowe , dolny liść usunięty a cięcie tak jak dla sztobrów. Potrzebne są conajmniej 2 juz wyrośniete liscie do karmienia sadzonki i dla wzrostu korzeni a po ich pojawieniu sie rusza pasierb z górnego pąka. Wszelkie pozostawione pasierby czy stozki wzrostu osłabiały układ i sadzonki gineły. J się tym bawiłem nawe we wrześniu więc sadzonki nie zdążyły zdrewnieć . Na zimę poszły do domu na parapet i miałem do wiosny zajecie walcząc z mączniakiem.
Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 30 maja 2007, 08:48 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 23 listopada 2005, 01:00
Posty: 342
Lokalizacja: Bielsko-Biała Podbeskidzie
Właśnie jestem w trakcie eksperymentu z ukorzenianiem zielonego. Ze względu na groźbę przeciążenia krzewów, profilaktycznie musiałem oberwać część młodych latorośli. Jako że robiłem to z bolącym sercem bo "zielone szparagi" były silne i pełne wigoru, (o pięknych kwiatostanach nie wspomnę :? ), postanowiłem ukorzenić co nieco. Oberwałem wszystkie liście pozostawiając tylko młode, szczytowe, jeżeli latorośl była zbyt długa to dzieliłem ją na pół. Tak przygotowane pędy wsadziłem do pojemników z perlitem wymieszanym z torfem, a wszystko razem wstawiłem do cienia. Teraz, po dwóch tygodniach widzę, że większość sadzonek rozpoczęła nowe życie, szczytowe listki zaczynają się ładnie rozwijać, a na sadzonkach dzielonych zaczynają wybijać pędy z międzywęźli. Wygląda na to, że ta metoda ukorzeniania może być skuteczna, a szczególnie użyteczna w przypadku odmian rzadkich i cennych (z jednego oczka można uzyskać jedną lub nawet więcej sadzonek).

Pozdrawiam
Kamil


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 maja 2007, 17:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="Boas"]....(...)... Ze względu na groźbę przeciążenia krzewów, profilaktycznie musiałem oberwać część młodych latorośli. ...
Pozdrawiam
Kamil


Skąd Ty taką wiedzę posiadłeś ??? 8O
Aby nie przeciążyć krzewu usuwa się zawiązki kwiatów a nie latorośle.
Właśnie teraz sobie bardziej osłabiłeś krzaczki. :mrgreen:

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 maja 2007, 20:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
tez mam taka wiedze :oops: ,ze usuwa sie latorośle bezołodne,ktore nie bede nam potrzebne w roku nastepnym,oraz te płodne,o które jest za duzo biorac pod uwagę planowane obciazenie krzewu,nasłonecznienie itd itp


Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 maja 2007, 21:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
[quote="PiotrekK"]tez mam taka wiedze :oops: ,ze usuwa sie latorośle bezołodne,ktore nie bede nam potrzebne w roku nastepnym,oraz te płodne,o które jest za duzo biorac pod uwagę planowane obciazenie krzewu,nasłonecznienie itd itp


Pozdrawiam Piotr

I tego się trzymaj - tak jest prawidłowo.
Posemu chodzi o samo nazewnictwo - przeciążyć można pozwalając na zbyt duże owocowanie.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 31 maja 2007, 21:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="PiotrekK"]tez mam taka wiedze :oops: ,ze usuwa sie latorośle bezołodne,ktore nie bede nam potrzebne w roku nastepnym,oraz te płodne,o które jest za duzo biorac pod uwagę planowane obciazenie krzewu,nasłonecznienie itd itp


Pozdrawiam Piotr


To co innego, to są normalne zbiegi które trzeba wykonywać aby utrzymać krzew w dobrej kondycji.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 1 czerwca 2007, 09:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="posy"][quote="Boas"]....(...)... Ze względu na groźbę przeciążenia krzewów, profilaktycznie musiałem oberwać część młodych latorośli. ...
Pozdrawiam
Kamil


Skąd Ty taką wiedzę posiadłeś ??? 8O
Aby nie przeciążyć krzewu usuwa się zawiązki kwiatów a nie latorośle.
Właśnie teraz sobie bardziej osłabiłeś krzaczki. :mrgreen:

Wydaje mi się że Kamil po prostu właściwie ocenił sytuację. Zrobiłem dokładnie to samo na dwóch krzewach Muskata Oddeskiego. Nie dość ,że z każdego węzła wyrosły po dwie , a miejscami po trzy płodne latorośle 8O , to dodatkowo jeszcze z ziemi u nasady krzewu po kilka również płodnych. Wyobrazasz sobie Posy jakby wyglądały te krzewy po usunięciu tylko kwiatostanów :?: :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 1 czerwca 2007, 10:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
[quote="olmek"] Zrobiłem dokładnie to samo na dwóch krzewach Muskata Oddeskiego. Nie dość ,że z każdego węzła wyrosły po dwie , a miejscami po trzy płodne latorośle 8O , to dodatkowo jeszcze z ziemi u nasady krzewu po kilka również płodnych.


Ja tak miałem na prawie wszystkich krzakach w szczególności na SeyvaluB. Zastanawiam się jak w praktyce ograniczyć plon tego Seyvala tak jak ktoś pisał do 1,5-2 kg z krzaka. Jak zrzucę za dużo kwiatostanów to z zielonego nie wyjdę - bo to rośnie jak chwast

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 1 czerwca 2007, 10:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Nie wiem co tak bardzo spodobało sie winoroslom latem i zimą,ale wyrażne cos jest na rzeczy.U mnie własciwie cokolwiek wyrośnie i nie ważne,czy z jednorocznej łozy czy z wieloletniego drewna to ma owoce,a taka aurora to ma po 4 dobrze rozwiniete kwiatostany na latorosli z jednego paka i jeszcze z 2 nastepne na latorosli wyrastającej z pąka zapasowego,no i tegoreczna norma po 3 latorosle z jednego oczka:)i wielgaśnie kwiatostany :D .



Pozdrawiam Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 1 czerwca 2007, 11:12 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 23 listopada 2005, 01:00
Posty: 342
Lokalizacja: Bielsko-Biała Podbeskidzie
[quote="posy"][quote="Boas"]....(...)... Ze względu na groźbę przeciążenia krzewów, profilaktycznie musiałem oberwać część młodych latorośli. ...
Pozdrawiam
Kamil


Skąd Ty taką wiedzę posiadłeś ??? 8O
Aby nie przeciążyć krzewu usuwa się zawiązki kwiatów a nie latorośle.
Właśnie teraz sobie bardziej osłabiłeś krzaczki. :mrgreen:

Czytam w gwiazdach :lol: A tak na serio to chyba lepiej jest mieć na stosunkowo młodych krzewach 5-10 ( tylko przykład) dorodnych latorośli niż 15 albo 20 cieniutkich badyli wzajemnie się zacieniających 8O Co do usuwania nadmiaru kwiatostanów oczywiście masz rację, ale to już inny temat.

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mazmaciek, ZbyszekTW i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO