Domyślam się że każda odmiana jest inna i dobrze wiedzieć że wszystkie sadzonki danej odmiany rozwijały się tak samo w porównywalnych warunkach. jak nawoziłeś swieżo ukorzenione sztobry? do lipca azot a potem tylko potas??
nie pomijając magnezu dolistnie o ile stosowałeś.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

[quote="Radekk"]Domyślam się że każda odmiana jest inna i dobrze wiedzieć że wszystkie sadzonki danej odmiany rozwijały się tak samo w porównywalnych warunkach. jak nawoziłeś swieżo ukorzenione sztobry? do lipca azot a potem tylko potas??
nie pomijając magnezu dolistnie o ile stosowałeś.

_________________
****

[quote="kapitan"][quote="Radekk"]Domyślam się że każda odmiana jest inna i dobrze wiedzieć że wszystkie sadzonki danej odmiany rozwijały się tak samo w porównywalnych warunkach. jak nawoziłeś swieżo ukorzenione sztobry? do lipca azot a potem tylko potas??
nie pomijając magnezu dolistnie o ile stosowałeś.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

Przypomniał mi się taki dramatyczny głas młodego jak ja ogrodnika, który prosił o poradę na jakimś forum ogrodniczm.

Co może zrobić żeby uratować drzewka, bo pomylił nawóz z roundupem .

[quote="lestan"]Przypomniał mi się taki dramatyczny głas młodego jak ja ogrodnika, który prosił o poradę na jakimś forum ogrodniczm.

Co może zrobić żeby uratować drzewka, bo pomylił nawóz z roundupem .

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

[quote="kapitan"][quote="Space99"]Hmm zastanawiam się nad dokładnym skopiowaniem sposobu.
Za pozwoleniem ? :>
A mianowicie ukorzeniarka, i do tunelu. Tylko czy jest sens skoro odrazu mogą u mnie trafić na stałe miejsce (uprawa polowa).
Rozumiem że bardziej wyrosną w tunelu ale znowu na jesień przesadzanie, a to szok dla rośliny, skrócone korzenie itp.

[quote="wieja"]
Pomysł sadzenia na miejsce stałe podsunął R.P. z Zawady.Wiem że system korzeniowy jest płytko ale przy 60 krzakach myślę że poradzę sobie z ochroną korzeni przed przemarznięciem.
W mojej lokalizacji sadzenie na głębokość 40cm mija się z celem.

wieja

[quote="Zuzanna"]
Mróz u mnie potrafi wyskoczyć do -25*C,czasem -26*C zależy jaki rok.

Zuzanna

_________________
****

Miejscami mam b. mokro . Jakbym o tym wiedział to sadziłbym na 15 cm i robił kopce . Wszystkiego od razu sie nie wie i płaci sie frycowe . Można tak zrobić ale na pewno nie w piasku .Zbyszek

Mam nadzieję że Wieja nie bedzie miał nic przeciwko jak wpadnę do jego winnicy ze stadem szpaków i ocenimy jakość owoców.
Wieja, widzę że keszę docelowo prowadzisz na pergolę. Proponuję Ci posadzić koło niej wostorga villarda który jest dobrym zapylaczem a z drugiej strony tego wostorga wsadź wostorga nowego krasnego. Z tego co doczytałem ta trójka lubi wysokie prowadzenie.
Ja tak posadziłem w tym roku te 3 odmiany ale w szpalerze bo ściana południowa domu będzie ocieplana w przyszłym roku więc szkoda sadzonek. Docelowo na ścianę chcę dać jeszcze berlińskiego czarnego (razem 7-9 roślinek na 11m sciany)

Ja moje sadzonki sadziłem najgłębiej jak sie da czyli do miejsca w kórym wyrósł tegoroczny przyrost. W zalezności od sadzonek było to od 20 do 40cm. Co do wód gruntowych i opadowych - nie obawiam się bo gdy w tym roku odkopywałem fundamenty domu 10m obok miejsca gdzie sadzonki są widziałem tylko zapiaszczoną glinę różnej grubości a potem piach gruboziarnisty z wkładkami gliniastymi (nie mylić ze żwirem ) dokładnie taki jak nad morzem z którego babki sie robi.
Wód gruntowych ani śladu - są gdzieś na głębokości 3-4m, a fundamenty były na 1,80-2m odkopane (aż do ławy fund).

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

[quote="kapitan"]
Gdyby ten sam mróz utrzymywał się przez kilka dni, przy braku pokrywy śnieżnej, to jestem przekonany, że niewiele sadzonek posadzonych na głębokości 10-15 cm, miało by szansę przetrwania. Poza tym wieja i Zuzanna piszą o sadzeniu częściowo ukorzenionych sadzonek. Ja raczej odniosłem się do ukorzeniania w miejscu docelowym, bo tak zrozumiałem kolegę Spece99

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Witam
Chcę pokazać jak u mnie rosną winorośle głęboko sadzone.W 2008 roku oprócz Talizmana ukorzeniłem również Łorę , Kodriankę i Muskata Letniego .Z powodu nie przygotowanego miejsca do posadzenia pozostały w petach do wiosny.Sadzonki były z trzy oczkowej łozy.Na wiosnę w tym roku posadziłem na głębokość około 40cm.Sadzonki wystartowały bardzo późno i przyrosty tych trzech sadzonek były mizerne.

Dla porównania sadzonka "knotek"płytko sadzony , na jesieni .

Tak że u mnie sprawdza się płytkie sadzenie,tylko muszę kupić armatkę śnieżną aby w bezśnieżne zimy krzewy okryć poduchą .

[quote="wieja"]
Tak że u mnie sprawdza się płytkie sadzenie,tylko muszę kupić armatkę śnieżną aby w bezśnieżne zimy krzewy okryć poduchą .

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Z tą armatką musisz uważac bo ostatnio u nas są takie zimy, że ze śniegu robi się powódź w 1 dzień a potem znowu sciagnie na 2 noce ( lub w dzień +2'C a w nocy -15'C)

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

[quote="Space99"]w naszym klimacie korzenie trzeba chronić przed mrozem (wytrzymują bodajrze do -12stopni)