Niestety rt-2 często bywa mało precyzyjny.
3 lata temu też mnie tak urządził. Na szczęście większa część winorośli to wytrzymała.
Możesz skrócić trochę stopki sztobrów.

Pozdrawiam,
Arek

_________________
Pozdrawiam,
Arek

I to Twoim zdaniem zdałoby to egzamin? Jest szansa ocalić partię?

Btw. Istnieje trochę bardziej profesjonalna wersja ( lecz podobnie cenowo) termostatu, który lepiej dawałby radę ogarniać temperaturę? Be tak okrutnych przeskoków?

Jak długo i w jakim stężeniu moczyć sztobry w topsinie?

Ten regulator temperatury to szczyt druciarstwa. Powinien być dawno wycofany z rynku.
Kup sobie cokolwiek chińskiego i będzie o niebo lepsze. Najlepiej oparty o "PID".

J.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Ja kupiłem regulator z czujnikiem NTC.
Możecie w nim ustawić temperaturę co do 0.1C a także ustawić histerezę, też co 0.1C. Sam czujnik i jego kabelek zabezpieczyłem termokurczem. Moim zdaniem jest ok. Sterownik załącza przekaźnik podający prąd do grzałki. Całość jest w pudełku na kanapki.
Wiarygodność pomiaru sprawdziłem przed włożeniem sztobrów. Jest bardzo dokladna i szybka. Jeśli jest potrzeba to skreślę dla was schemat elektryczny.
Pozdrowiska.

_________________
Pozrawiam, Niemen.

Nikt Ci tego dokładnie nie powie. Za dużo niewiadomych.
To co napisałem wynika z moich doświadczeń.
Może ktoś jeszcze coś podpowie.

Pozdrawiam,
Arek

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Mój Rt2 działa dobrze. Histereza 2 st C też działa. Zakopałem mniej więcej na wysokości stopek logera temp. to na koniec marca będę widział więcej. Potem potrzebuje go na winnicy. Wbity termometr pokazuje blisko wartości z Rt2. Czyli wszystko zależy od tego kto to składał i jakich użył elementów, bo faktycznie w środku wygląda niechlujnie.

_________________
Pozdrawiam. Piotr.

Ja moczę ok.30min.w 0,2% roztworze wodnym Topsinu i to sprawdza się.Piotr.

Proszę o poradę bardziej doświadczonych kolegów. Niestety z powodu braku ukorzeniarki niektóre sztorby zbyt wcześnie wypuściły latorośle z pąków. Boję się że niektóre padną nim zacznie pracować system korzeniowy. Czy żeby uratować sadzonkę można wyłamać latorośl i czekać że wystartuje z paka zastępczego?

Nie wyłamuj. Zapewnij słońce i ciepło.

Może to dziwne pytanie ale co robicie z tym roztworem Topsinu po kąpieli sztobrów? Na winorośle czy jak? Ale jak i tak więcej zostanie? Bo do kanalizacji wylać tego nie można.

Ja planuję jutro ruszyć z ukorzenianiem (pierwszy raz) więc się trochę zaniepokoiłem tym RC2, że taki chłam - trzeba będzie monitorować temperaturę...

Czy jak trzymam ukorzeniarkę w domu (ok 22 stopni C) to źle i powinno być niżej czy da radę? Mieszkam w bloku więc nie mam zimnego garażu etc... Dzięki!

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---

A balkon masz?
Bo 22 to trochę dużo i pobudzi pąki do wypuszczenia zielonego. Z drugiej strony jak dostanie ciepła w stopy, to i korzenie powinny szybko rosnąć.
Ja topsinu używam do odgrzybiania ziemi, tam gdzie chce posadzić coś narażonego.
Nie wiem czy działa, ale nie bardzo mam pomysł co innego bym mógł zrobić z roztworem roboczym.

Trzeba rozcieńczyć, "czajka" sobie z tym poradzi, oby miała tylko takie problemy
grzałki akwariowe są bezpieczniejsze od bardzo zawodnego RC2

Powinno być raczej niżej - tak wskazuje teoria (nie wiem, nie praktykowałem). Jeżeli masz balkon to wystaw i nie ryzykuj.
Dobry i sprawdzony sposób "wschodni" , zawinąć końce sztobrów w wilgotną szmatę położyć wysoko na szafę (sprawdzać wilgotność) ; po uzyskaniu kalusa wsadzić do doniczek.
Powodzenia

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Balkon niby mam, ale raz że w dobie koronawirusa okupują mi go dzieci a dwa że nie mam tam gniazdka. Jak by się uprzeć to pewnie bym dał radę ale na razie spróbuję w domu i będę zostawiła otwarte okno.

Zbyszku, to w znakomitej większości sztobry od Ciebie (jeszcze raz dzięki!)mam zatem nadzieję że wszystko się powiedzie i RT2 mi jakiegoś świństwa nie zrobi. Właśnie skończyłem ukorzeniarkę i wstawianie wszystkiego do niej. Jak sprawdziłem termometrem glebowym to wskazanie się zgadzało z nastawem na urządzeniu. Ale termometr też badziewny więc na noc chyba profilaktycznie wyłączę i jutro będę monitorował w ciągu dnia.

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---

Jak już raz włączysz to nie wyłączaj, ustaw termometr doglebowy na takiej samej wysokości co ten od RT2 i w podobnym położeniu tzn nie wiem co masz do podgrzewania np jeśli druty to termometr od RT2 jak ustawisz nad drutem to tak samo termometr doglebowy, ukorzenianie to nie jest jakaś kosmiczna technologia nawet jak temperatura z jakiegoś powodu wzrośnie Ci znacznie od zalecanej na jakiś czas to nic się nie stanie, znam to z doświadczenia, kontroluj temperaturę dodatkowym termometrem i koryguj na ustawieniach RT2, faktem jest że temperatura na zewnątrz powinna być niższa, zawoskowane masz końcówki? te na górze oczywiście, jak nie to zawoskuj a jak nie masz wosku szkółkarskiego to rozpuść świeczkę i zawoskuj tym, żeby opóźnić wzrost części zielonej