Andrzej_z_Wolki napisał(a):
krogo napisał(a):
Fosmagnum w opakowaniu 1l nabyłem
TU.
krzewy, które jeszcze nie zdecydowały czy chce się im żyć.
He he ,,,,, to nie one o tym decydują

( to tak jak ja bym decydował , że będę żyć 150 lat

)
Decydujesz Ty stwarzając im optymalne warunki
Ten specyfik to taka "nahajka" na złe warunki stworzone młodym roślinom przez nas Panów ich życia.
Czy trzeba tworzyć dla każdej odmiany oddzielny "wał" z oddzielnymi dla nich stworzonymi warunkami do normalnego wzrostu?
Oto jest pytanie.
No wiesz, coś w tym jest. Nie chciałbym siedzieć w biurze z koleżanką, która w lecie ustawia klimę na 16stC, a jesienią kręci ogrzewania na 26stC... I tu masz rację, następnym razem zrobię wałki na osobne odmiany i będę przynajmniej wodę dozował ostrożnie. Moje ukorzenianie (pierwsze w tym roku pokazuje, że dużo muszę jeszcze się nauczyć, ale porządny patyk da silną sadzonką, a zdechlak pozostanie zdechalkiem i szpadel im się należy, żeby nie marnować czasu i stanowiska. Choć miałem kilka sadzonek słabych i im więcej słońca w sierpniu tym lepiej idą w ich obecnym tj. drugim roku. to świadczy jak ważne jest też sadzenie i odpowiednia szkółka, żeby sadzonki ładnie rosły już w pierwszym roku co moim sadzonkom zajęło cały poprzedni rok. Nie chciały ość pomimo południowego i osłoniętego stoku.
Uczymy się dalej i pozdro.
Tomek.