Ukorzeniałem sztobry Jutrzenki, po namoczeniu 24h w wodzie kilka wylądowało w ziemi, kilka w szmacie na lodówce.Te ze szmaty gdy puściły korzonki około 0,5cm do ziemi. Stoją na parapecie, okno południowe, pod parapetem grzejnik. Generalnie wszystkie wypuściły zielone, ale zauważyłem że na niektórych na wierzchniej stronie liścia pojawiły się niewielkie wybrzuszenia i liście się zaczęły zwijać.Kontroluję wilgotność ziemi i podlewam jak wilgoć już jest niewielka, około raz w tygodniu. Co może być przyczyną?

_________________
Pozdrawiam Łukasz

Powodów może być dużo, brak składników mineralnych, wirus, a może po prostu za wcześnie ruszyły pąki i mikro-korzenie nie dają rady. Na pewno delikatne dożywienie nie zaszkodzi.

_________________
Pozdrawiam. Piotr.

Może mała doniczka ale ja stawiam na słońce. Mam podobnie na jednej po przestawieniu z zachodu na południowe okno lub poprzednie sąsiedztwo kaloryfera

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Zmieniłem wodę, podłączyłem pompke od akwarium i napowietrzam dziennie ok. 20 minut. Po wymianie wody dodałem kilka tabletek aspiryny ( ok 1 tabl. na 2 litry ) . Rośliny w wodzie rozwiaja się silniej niz te w torfie, ale korzeni na razie nie widać. Obok postawiłem 3 sztobry charodnnay, zostawiłem je w garażu zawiniete po zimowym cięciu, teraz ładnie wypuściły pąki. Czekam cierpliwie kolejny miesiąc, pozdro M.

To nie są proce )) tak wyglądają z innego rzutu, a młode latorośle wyginają się do okna )

Witam,

czy ktoś bardziej doświadczony mógłby się wypowiedzieć na temat korzeni sztobrów wyciągniętych z ukorzeniarki?
Chodzi mi o poziom ich zaawansowania. Wsadziłem zgodnie z zaleceniami jeszcze na tydzień sztobry, u których po 3 tygodniach rozwinął się tylko kalus.
Wygląda to teraz jak na zdjęciu.
Czy są jakieś zalecenia odnośnie min. ich długości?
Sztob(e?)r sztobrowi nierówny. Jedne kilka korzeni, inne dwa. Jedne krótsze, inne dłuższe.
Zastanawiam się, czy wszystkie uciągną.

Przypuszczam, że czym większe tym lepsze. Ale jakieś minimum przy którym można już pchać w doniczkę?

Pozdrawiam serdecznie

Wsadzaj w doniczki. Takie rozważania to zbędne zawracanie głowy. Znaczenie ma nie długość ale bardziej to żeby tego nie wyłamać i potem stworzyć optymalne warunki.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

No muszę jeszcze trochę pozawracać
Bo ja chyba mam coś problem ze stworzeniem tych optymalnych warunków. Gdzieś robię błąd.
Nie wiem, czy za zimno/ciepło, za mokro/sucho.
W 2020 robiłem pierwsze podejście. Korzenie były jak na wcześniejszym zdjęciu, pąki wybiły po jakimś czasie, "zielone" poszło na 3-4 cm, stanęło w miejscu i... zdechło.

I boję się, że znowu położę temat w tym roku

Pozdrawiam

Często problemem może być gnicie korzeni z powodu częstego podlewania.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Perlit jest dobry dla takich sadzonek - sypki, napowietrza korzenie, powoli wysycha ale nadmiar wody łatwo przesiąka. Drenaż -kamyki, keramzyt - jest b ważny, żeby woda nie stała na dnie doniczki.

Ma być: ciepło, wilgotne podłoże oraz powietrze i nie wystawiać od razu na słońce bo słabe korzonki nie dadzą rady uzupełniać parującej przez liście wody. Ewentualnie możesz nakryć butelką pet z obciętym dnem i bez korka, to zwiększysz wilgotność i ograniczysz stratę wody.

Ten przypadek, że padło po wypuszczeniu kilku cm zielonego moim zdaniem świadczy o tym, że sztobry były słabe tzn nie miały zmagazynowaniej wystarczającej ilości składników odżywczych niezbędnych na start, np mogły być z przeciążonego bądź chorego krzewu.

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

To bardzo częsty objaw, szczególnie u początkujących.

Tak jak napisał Sławek - przelanie (za mokro).

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Dzięki serdeczne wszystkim za cenne wskazówki.

I niestety chyba przelałem
Te kilka ostatnich sztobrów wsadziłem już do mieszanki 50/50 ziemia/perlit.
Te z zeszłego tygodnia również, ale przy przesadzaniu widać było, że korzenie już nie są w takiej kondycji jak na początku. Może coś się uda odratować.

Trudno. Nic nie poradzę. Na błędach się człowiek uczy.

Pozdrawiam wszystkich!

A jak ktoś ukorzenia sztobry po prostu wsadzone do wody?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Kalusa chcesz tylko osiągnąć a nie będziesz tam trzymał bez końca.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek