Następny raz zajrzę do nich za 2 tygodnie. Nie oczekuję niczego, więc się nie zawiodę.


No akurat grzejnik jest równo z oknem. Parapet ma ponad pół metra głębokości i doniczka tak stoi, że nie ma bezpośredniego promieniowania. Powinno być dobrze.

_________________
Paweł

Czarna folia daję ogromną różnicę w korzeniach sadzonek. Wsadziłem kilka na próbę i te spod czarnej folii mają 3x więcej korzeni.

Wysłane z mojego SM-A415F przy użyciu Tapatalka

Minęły 2 tygodnie, sztobry w wodzie szybciej wypuściły pąki, korzeni na razie nie widać. Po obejrzeniu tego filmu https://www.youtube.com/watch?v=CZFpxhMG5dk uzbroiłem sie w cierpliwość , i mam nadzieje że za miesiąc będę miał podobne efekty. Pozdro . M.

Jedna uwaga do tych które ukorzeniasz w wodzie. Najlepsze efekty są jak w wodzie jest rozpuszczony tlen, wiec co kilka dni pasuje ją wymieniać na świeżą i można dodatkowo napowietrzyć, np mikserkiem z trzepaczką albo taką kostką z pompka jak dla rybek akwariowych jak masz. Ja jeszcze do wody sypię trochę węgla drzewnego, podobno zapobiega gniciu - tak twierdzą "internety". W każdym razie na pewno nie zaszkodzi

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Witam,

szybkie pytanie - podlewanie na ty etapie. Utrzymywanie wilgotności na jakimś poziomie? Bardziej wilgotno? Mniej wilgotno?

Pozdrawiam

Hej,

Ja będę jutro ukorzeniał 19 sztobrów deserówek.
Myślę o tym, żeby skrzynkę w którą będą wstawione pojemniki z powtykanymi w podłoże sztobrami, postawić na piecu węglowym w piwnicy/kotłowni. Piec podgrzewałby pojemniki od spodu, ale w piwnicy jest ciemno. Jeżeli dobrze rozumiem, na etapie ukorzeniania światło jest niepotrzebne, a ciepło tak.
Jak radzicie, to dobry pomysł z umieszczeniem skrzynki na piecu? Ewentualnie gdzieś w pobliżu pieca, nie bezpośrednio na nim.

_________________
Szpaler deserówek o długości 27 metrów: Alladin, Eszter, Bajkonur, Liwia, Reliance, Arkadia, A-1704, Jubilej Nowoczerkasska, V68021, Prima Ukrainy, Pierwozwannyj, Gałachad, Nero, FVR 7-9, Nadieżda AZOS, Przeobrażenie, Bianca, Alladin, Neptun, Venus.

Jeśli na piecu będziesz miał 27oC to ok.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Myślę, że 27 °C nie jest konieczne. Ja do tej pory starałem się utrzymywać 28 °C i stopniowo obniżać. Na jednym z filmów instruktażowych zza wschodniej granicy była podana temperatura 23-25 °C.

_________________
pozdrawiam
Jacek

Ja nastawiłem na 27st. i w 10 dni co lepiej ukorzeniające odmiany wytworzyły kallus. W 14dni wiekszość a w 3 tygodnie wszystkie porządne korzenie. Zauważyłem,że mniejsza temperatura wydłuża okres ukorzeniania.

Ja moje badyle Solarisa trzymam w dozie (<> 25stC) już trzeci tydzień i dopiero
na może 30% pojawił się kalus i/w lub korzonki. Nie ma za to ani śladu zielonego...

Zaczynam się martwić

R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Jesli ukorzeniacie w wodzie to dobrze jest dodac pociete kawalki witki wierzbowej. Na 3-5 dni. To samo gdy moczy sie sztobry przed ukorzenianiem. Po paru dniach wierzbowe dodatki wyciagamy z wody by nie zatechly. To zamiast ukorzeniacza. W galazkach wierzby podobno jest srodek ulatwiajacy ukorzenianie. Stosowalem i sie sprawdzilo.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Chciałem sprawdzić metodę ukorzeniania w szmacie, czyli przygotowane sztobry do ukorzeniacza, zawinąć wilgotną szmatą, folią i na lodówkę.
Po ponad 2 tygodniach pojawiły się kalusy, a tydzień później mam 4-5 mm korzonki.
Kiedy je przełożyć do ziemi do doniczek? Jak duże mają być korzonki by wsadzić do ziemi w doniczkach?
Pąki na razie jeszcze śpią. Nawet nie nabrzmiały.

_________________
Pozdrawiam Łukasz

Nie ważne, czy salicylowy, czy acetylosalicylowy, ważne, że działa jak trzeba. Może nawet nie o same salicylany chodzi, tylko o kompleks związków. Często się zdarza, że kompleks substancji czynnych daje efekt synergii.

Jeśli chodzi o salicylany, to podobne efekty powinny dawać pędy topoli, czy wiązówka błona.

_________________
mów mi Małgorzato

Witam,

czy ktoś może podpowiedzieć, co dalej? Żeby tego nie zepsuć? Bo to już finalne ukorzenianie.
Do doniczki i jeszcze zostawić w garażu w niskiej temperaturze?
Czy do doniczki i mogę zostawić już w pokoju?

Czy kalus wytworzy już korzeń bez podgrzewania?

Pozdrawiam

Z korzeniami do doniczki i w pokoju. Z kalusem można spróbować do doniczki ale lepiej jeszcze na kilka dni do ukorzeniarki.

_________________
pozdrawiam
Jacek