Teraz jest niedziela, 8 czerwca 2025, 02:12

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 27 grudnia 2021, 08:42 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 28 lipca 2021, 22:48
Posty: 63
Lokalizacja: okolice Przemyśla
Na tym grubszym jest już wełniany pąk, więc chyba nie wytrzyma do maja.
Ukorzeniarka już bardziej profesjonalna, ja w celach zabawowych ukorzeniałem w doniczce z piaskiem z sukcesem na poziomie 60% sztobrów z ładnym pękiem rozgałęzionych korzeni, a reszta z jednym/dwoma korzonkami (jak na zdjęciu powyżej) które wyrzucałem na kompost (brak tylu doniczek), z 10% było bez żadnego kalusa.
Problem z ukorzenianiem w piasku to start równoczesny pąków i formowanie korzeni, co przy słabych sztobrach się po prostu nie uda.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 grudnia 2021, 11:52 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 25 kwietnia 2020, 18:10
Posty: 88
Lokalizacja: Góra
MateuszI napisał(a):
Na tym grubszym jest już wełniany pąk, więc chyba nie wytrzyma do maja.
Ukorzeniarka już bardziej profesjonalna, ja w celach zabawowych ukorzeniałem w doniczce z piaskiem z sukcesem na poziomie 60% sztobrów z ładnym pękiem rozgałęzionych korzeni, a reszta z jednym/dwoma korzonkami (jak na zdjęciu powyżej) które wyrzucałem na kompost (brak tylu doniczek), z 10% było bez żadnego kalusa.
Problem z ukorzenianiem w piasku to start równoczesny pąków i formowanie korzeni, co przy słabych sztobrach się po prostu nie uda.



To tylko złudzenie optyczne ;) Pąk ma się dobrze, a to co widać to pozostałość po pasierbie :)
Wsadziłem to teraz do butelki po Coca-Coli wypełnionej ziemią. Będę obserwował jak rozwijają się korzenie.

Wcześniej również próbowałem ukorzeniać w doniczce z ziemią i w butelce z wodą. Niestety bez powodzenia. Albo wystrzelił pąk, albo ani pąk ani korzenie.

Pozdrawiam serdecznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 grudnia 2021, 13:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
almatea napisał(a):

To tylko złudzenie optyczne ;) Pąk ma się dobrze, a to co widać to pozostałość po pasierbie :)
Wsadziłem to teraz do butelki po Coca-Coli wypełnionej ziemią. Będę obserwował jak rozwijają się korzenie.



Również dla zabawy, spróbuję przewidzieć co będzie dalej. Pąk(i) na tej łozie wkrótce się rozwiną i wydadzą bardziej lub mniej zielone latorośle. Radość jednak będzie krótka, bo dośc szybko te latorośle stracą koronki, a ich rozwój się zatrzyma. Tego zjawiska możesz nawet nie zauważyć, więc bądz bacznym obserwatorem. W kolejnym etapie na pozostałych przy życiu liściach zauważysz czarne obwódki na krawędziach i taki stan będzie trwał dośc długo, a Ty będziesz zachodził w głowę co sie dzieje, no i oczywiście będziesz podejmował desperackie próby ratowania sadzonki. Natomiast to czy doczekasz sie widoku korzeni przy ściankach peta będzie zależało od czynników zewnętrznych. Gdy już w końcu dojdziesz do wniosku , że jednak coś jest nie tak, postanowisz (bądz nie) zajrzec do ziemi w pecie. Jeżeli to zrobisz stwierdzisz z żalem, że większość korzeni nie wygląda tak pieknie jak teraz. Będą miały dziwne przewężenia u nasady lub w całości będą zgnite. Tak to widzę ale mimo wszystko życzę sukcesu. :)

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 grudnia 2021, 15:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1175
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
almatea napisał(a):
Witam serdecznie,

okres świąteczny, czasu trochę więcej na swoje fantazje.
Dla celów testowych/poznawczych postanowiłem się zmierzyć z tematem ukorzeniarki. Wiedzę głównie czerpałem z tego forum.
Ja wiem, że to nie czas na ukorzenianie, ale tak napisałem - temat wrzuciłem sobie na tapetę czysto w formie zabawy.
Nie potrzebuję nic ukorzeniać, nie handluję sadzonkami. Wszystko bardziej na zasadzie - czy mi się uda.

Idea i pomysł jak najbardziej dobry i przydatny. Piszesz że robisz to dla prób i sprawdzenia czy działa, bardzo dobrze, też tak kiedyś robiłem.
Piszesz że wiesz, że to nie teraz czas na ukorzenianie, i dobrze że wiesz, a jak przyjdzie czas, to zacznij już na serio.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 lutego 2022, 10:07 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 25 kwietnia 2020, 18:10
Posty: 88
Lokalizacja: Góra
jawormcz11 napisał(a):

Idea i pomysł jak najbardziej dobry i przydatny. Piszesz że robisz to dla prób i sprawdzenia czy działa, bardzo dobrze, też tak kiedyś robiłem.
Piszesz że wiesz, że to nie teraz czas na ukorzenianie, i dobrze że wiesz, a jak przyjdzie czas, to zacznij już na serio.


Dzięki serdeczne za tego posta.

To była zwykła próba. Nawet nie miałem w planach wsadzać tego do doniczki. Ostatecznie wsadziłem tylko i wyłącznie w celach poznawczych.
Jedna "doniczka" wyląduje w temperaturze pokojowej, druga nadal w garażu w 10 C. Skrzętnie zanotuję sobie zachowanie obu. Chyba świat się nie zawali jak oba sztobry padną.
Normalnie na wiosnę po cięciu wylądowałyby i tak w koszu, który później daję koledze do suszenia. Domieszkuje sztobrami drewno w procesie wędzenia. Sztobry w winorośli idealnie nadają się do wędzenia ryb i nie tylko. Dodają "słodko winny" aromat.

Pozdrawiam serdecznie/

-- poniedziałek, 27 grudnia 2021, 19:04 --

kapitan napisał(a):

Również dla zabawy, spróbuję przewidzieć co będzie dalej. Pąk(i) na tej łozie wkrótce się rozwiną i wydadzą bardziej lub mniej zielone latorośle. Radość jednak będzie krótka, bo dośc szybko te latorośle stracą koronki, a ich rozwój się zatrzyma. Tego zjawiska możesz nawet nie zauważyć, więc bądz bacznym obserwatorem. W kolejnym etapie na pozostałych przy życiu liściach zauważysz czarne obwódki na krawędziach i taki stan będzie trwał dośc długo, a Ty będziesz zachodził w głowę co sie dzieje, no i oczywiście będziesz podejmował desperackie próby ratowania sadzonki. Natomiast to czy doczekasz sie widoku korzeni przy ściankach peta będzie zależało od czynników zewnętrznych. Gdy już w końcu dojdziesz do wniosku , że jednak coś jest nie tak, postanowisz (bądz nie) zajrzec do ziemi w pecie. Jeżeli to zrobisz stwierdzisz z żalem, że większość korzeni nie wygląda tak pieknie jak teraz. Będą miały dziwne przewężenia u nasady lub w całości będą zgnite. Tak to widzę ale mimo wszystko życzę sukcesu. :)



Zatem Kapitanie, czy sztobry z kalusem i jednym czy dwoma korzeniami, wsadzone do doniczki i przechowywane w temperaturze np. 5-7 C będą dalej rozwijać korzeń? Czy ten spód nadal jednak potrzebuje wyższej temperatury? Bo zakładam, że te 5-7 C to za mało, żeby pąki wybiły, ale czy wystarczająco, żeby korzeń się rozwijał?
Tak pytam z ciekawości. Załóżmy, że jest teraz nie koniec grudnia, a koniec marca czy połowa kwietnia. Sztobry się ukorzeniły, ale do 15 maja chciałbym je przetrzymać z wiadomych powodów.
Jak to zatem prawidłowo zrobić?

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

-- piątek, 7 stycznia 2022, 10:20 --

jawormcz11 napisał(a):
Idea i pomysł jak najbardziej dobry i przydatny. Piszesz że robisz to dla prób i sprawdzenia czy działa, bardzo dobrze, też tak kiedyś robiłem.
Piszesz że wiesz, że to nie teraz czas na ukorzenianie, i dobrze że wiesz, a jak przyjdzie czas, to zacznij już na serio.


Po 14 dniach mały update ze stanu sztobrów. Po wyjęciu z ukorzeniarki, oba przechowywane były na parapecie okna w temperaturze 20-21 C od strony północno zachodniej. Jeden w butelce PET wypełnionej ziemią, drugi w słoiku z wodą (raz wymieniona w przeciągu 14 dni).
W obu przypadkach korzenie zaprogresowały. Fajnie widać to w przypadku sztobra B umieszczonego w wodzie, którego korzeń po wyjęciu z ukorzeniarki miał trochę ponad 1 cm długości. W przypadku sztobra A, chyba będę musiał zmienić "doniczkę" na większą, bo w obecnej już jest biało od korzeni dookoła. Pąki na razie nadal w spoczynku (no chyba, że coś przegapiłem)

W kolejnym etapie słoik z wodą zamieniam na "doniczkę" PET. Jeden pozostanie na parapecie w temp. 20 C, drugiego przenoszę do temperatury 9-10 C.

Pozdrawiam serdecznie.

-- wtorek, 15 lutego 2022, 10:07 --

Jeśli zacząłem już ten temat, to go już skończę.

Mały update ze stanu moich dwóch sztobrów.
Pierwszy (Regent) nadal drzemie w temperaturze ok 10 C. Nie ma za bardzo co fotografować. Mam plan dotrwać z nim w takim stanie przynajmniej do końca marca.
W przezroczystej butelce widać biały korzeń.

Drugi natomiast (Swenson Red) 7 stycznia umiejscowiony został na parapecie.
Zdjęcie pąka zrobione zostało 20 stycznia. Kolejne zawierające już "zielone" 29 stycznia.
Ostatnie z kilkucentymetrowym przyrostem zrobiłem 14 lutego.
Kwiatostany zlikwidowałem. Został jeszcze jeden, zaplątany w koronkę i czekam jak już będzie do niego lepsze dojście.
Zobaczymy czy, a jeśli tak to w jakim stanie uda się go doholować do 15 maja.
Na razie umiejscowiony wśród storczyków daje powiew namiastki lata :D

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.


Załączniki:
20220214_094012.jpg
20220214_094012.jpg [ 58.11 KiB | Przeglądane 1057 razy ]
20220129_181710.jpg
20220129_181710.jpg [ 58.7 KiB | Przeglądane 1057 razy ]
20220120_094716.jpg
20220120_094716.jpg [ 50.58 KiB | Przeglądane 1057 razy ]
20220107_081821.jpg
20220107_081821.jpg [ 52.45 KiB | Przeglądane 1165 razy ]
20220107_081801.jpg
20220107_081801.jpg [ 43.2 KiB | Przeglądane 1165 razy ]
20211224_120511.jpg
20211224_120511.jpg [ 73.8 KiB | Przeglądane 1165 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 lutego 2022, 18:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1175
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Jednym słowem można?,można. Da się?, da się. Praktyka na własnym przykładzie daje więcej niż przeczytanie kilku broszur. Niemniej jednak teoria również potrzebna.
W kwietniu możesz dokonać próby zasadniczej, efekt na jesień. Powodzenia.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 lutego 2022, 14:37 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 25 kwietnia 2020, 18:10
Posty: 88
Lokalizacja: Góra
jawormcz11 napisał(a):
Jednym słowem można?,można. Da się?, da się. Praktyka na własnym przykładzie daje więcej niż przeczytanie kilku broszur. Niemniej jednak teoria również potrzebna.
W kwietniu możesz dokonać próby zasadniczej, efekt na jesień. Powodzenia.


Dziękuję :)
Dzięki nartom i eksperymentom ze sztobrami jakoś szybciej "zleciała" ta zima :)

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 09:02 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 4 maja 2020, 06:34
Posty: 80
Lokalizacja: Tarnów
Potrzebuję porady bardziej doświadczonych, czy mój chytry plan ma sens ;)

Mam zamiar w tym roku obsadzić kolejną działkę, część sadzonek chcę przygotować osobiście. Mam ukorzeniarkę, używam jej z powodzeniem od kilku sezonów. Przejdźmy do sedna.

Czy jeśli zacznę ukorzenianie powiedzmy za 1-2 tygodnie, po ukorzenieniu sadzonki ziemi w tunelu foliowym, około przełomu maja, czerwca na miejsce docelowe w ziemi. Ma to sens, korzenie zdążą się na tyle wykształcić aby dały sobie radę ? Czy lepiej nie kombinować z tunelem, i wcześniejszym ukorzenianiem i posadzić w miejsce docelowe jesienią ?

_________________
https://www.facebook.com/winnicafilarowka/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 09:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1175
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Oczywiście że można, w tunelu trzymasz do czerwca, wtedy ziemia w gruncie jest nagrzana, nie ma szoku termicznego. Następnie w pochmurny a ciepły dzień przesadzasz w pole z całą bryłą korzeniową. Lekko podlać, wymierzyć aby były to ciepłe dni. Do podlewania można zastosować lekki nawóz w płynie, 2%. Tak stosowałem kilka sztuk, robione w domu i na jesień przyrosty miały po 50-80 cm.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 09:40 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1285
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Hej :)

Czy ktoś z Was ukorzeniał sztobry po prostu przez wbicie badyla w ziemię?
Jaki by % udanych? :)

R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 10:27 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2890
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Cytuj:
Czy jeśli zacznę ukorzenianie powiedzmy za 1-2 tygodnie, po ukorzenieniu sadzonki ziemi w tunelu foliowym, około przełomu maja, czerwca na miejsce docelowe w ziemi. Ma to sens, korzenie zdążą się na tyle wykształcić aby dały sobie radę ? Czy lepiej nie kombinować z tunelem, i wcześniejszym ukorzenianiem i posadzić w miejsce docelowe jesienią ?


To jest niezły sposób, tylko jest pewne ale. Musi być ciepło w tunelu.
Ja tak kiedyś zrobiłam, bo było ciepło, potem się ochłodziło,
tunel nieogrzewany i sporo sztobrów straciło korzonki.

Potem robiłam tak, że sztobry z korzonkami do doniczek, niedużych,
aby tylko do ziemi. W razie " zimy wiosennej" łatwo było zabrać je do domu.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 11:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2365
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
piotr85 napisał(a):
RolnikSam napisał(a):
Hej :)

Czy ktoś z Was ukorzeniał sztobry po prostu przez wbicie badyla w ziemię?
Jaki by % udanych? :)

R.S.

Ja w zeszłym roku, ze sztobrów własnej produkcji,dla znajomych. Nie zależało mi na wysokim % ukorzenienień. W zasadzie to LM i edelweiss w 90%, vv, raptem może 10%.


Ja tak sadzę sztobry od kilku sezonów.
Generalnie, dużo zależy od pogody wiosną.
Jak sztobry wysadzamy powiedzmy w II-giej połowie kwietnia - to bywa że jest ciepło, ciepłe dni i noce. I wtedy, jak jest ciepło, to ponad 90% sztobrów startuje.
A bywa, że przychodzą temperatury poniżej 10*C w dzień, koło 0 w nocy. I wtedy szotby się bardzo powoli ukorzeniają. I może się okazać, że zanim się ukorzenią, to już wyschną i padną.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 11:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2365
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
jokaer napisał(a):
Potem robiłam tak, że sztobry z korzonkami do doniczek, niedużych,
aby tylko do ziemi. W razie " zimy wiosennej" łatwo było zabrać je do domu.


Doniczki to jest najlepsze rozwiązanie.
Porawnie wykonana sadzonka, w docznice, z ładnym systemem korzeniowym rośnie praktycznie tak samo jak gołokorzeniowa sadzonka "jednoroczna".
Tylko trzeba mieć dobrze doświetlone, ciepłe miejsce na przechowywanie doniczek przed posadzeniem.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 lutego 2022, 13:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2920
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Proponuję ukorzeniać od razu w don8cach w tym tunelu, bo przesadzanie w lecie może uszkodzić delikatne, młode korzonki. Są one niezwykle kruche.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 lutego 2022, 07:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1285
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
piotr85 napisał(a):
...
W tej metodzie wydaje się kluczowe, jaka ilość sztobra jest w ziemi a jaka nad nią. Jeśli większość sztobra jest nad ziemią,faktycznie,szybko się nagrzewa, puszcza zielone. Znajomy większość sztobra ma pod ziemią a ta się powoli nagrzewa,także przedwczesny start jest niemożliwo. Opisałem tylko to,co widziałem u znajomego. Odpowiedziałem na pytanie Jakuba dotyczące ukorzeniania w gruncie.


Ja chcę ciąć długie sztobry, część podziemna z pół metra, drugie tyle nad ziemią...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Yandex [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO