Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 12:44

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 10 marca 2018, 15:04 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 663
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ja już zacząłem... .

Obrazek Obrazek

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 marca 2018, 15:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5468
Lokalizacja: Łódź i okolice
Nie za wcześnie?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 marca 2018, 18:08 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 663
Lokalizacja: południowe mazowsze
Kilka sztuk tak na parapet co by oko cieszyło 8)

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 marca 2018, 20:04 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 listopada 2016, 09:19
Posty: 173
Lokalizacja: Lublin i okolice
A moim skromnym zdaniem jest OK. Nie powinien mieć problemów z utrzymaniem sadzonek.
Ja w zeszły roku zaczynałem właśnie o tej porze ( tak tak wiem, że nadgorliwość gorsza od .... ;) ) i nie miałem większych problemów. Jedyny problem jaki wystąpił to zachowanie odpowiedniej wilgotności podłoża jak już poszły do doniczek.
W tym roku, pod koniec marca, ukorzeniam jednym ze sposobów "na kapitana". Czyli woskowanie sztobrów i od razu do petów z ziemią... mniej zabawy a podejrzewam że ukorzeni się podobnie ;)

_________________
https://t.me/pump_upp


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 marca 2018, 20:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5468
Lokalizacja: Łódź i okolice
Ja też w tym roku ukorzeniam bezpośrednio do ziemi tylko nie w pety a doniczki foliowe. Mam za mało żeby odpalać ukorzeniarkę.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 marca 2018, 20:41 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 966
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
No i po latach zachwytu nad ukorzeniarkami, majstrowaniem coraz to bardziej wyrafinowanych konstrukcji z full wypaśną automatyką dochodzimy do wniosku że jak się ma ukorzenić to się ukorzeni ;)
Sam nastawiłem tylko zawoskowane sztobry do trocin i w PET-ach siedzą na półeczce nad kominkiem. Po latach eksperymentów doszedłem do wniosku że taki sposób jest równie pewny jak ukorzeniarka a zamiast trocin może być nawet zwykła ziemia.
Wiadomo że jak ma się kilkaset sztobrów to się na półeczce nad kominkiem nie zmieszczą ale jakieś 30 spokojnie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2018, 20:34 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2011, 00:55
Posty: 396
Lokalizacja: Sudety Wschodnie
Szczęśliwie dzisiaj wykopałam sztobry jednej pozyskanej cennej odmiany, niektóre pąki są już zielone/ w sobotę ziemia była jeszcze zamarznięta/.

_________________
Pozdrawiam, Anna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2018, 20:47 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 września 2016, 11:31
Posty: 101
Lokalizacja: KRAKÓW
Emerytka napisał(a):
Szczęśliwie dzisiaj wykopałam sztobry jednej pozyskanej cennej odmiany, niektóre pąki są już zielone/ w sobotę ziemia była jeszcze zamarznięta/.


Jak rozumieć, że niektóre pąki są już zielone, bo pomimo tego, iż nie jestem daltonistą , jakos nie rozumiem tego jednoznacznego stwierdzenia. Bo nie wydaje mi sie ,żeby paki już ruszyły po takich mrozach , no chyba , że były w ogrzewanej lub nie ogrzewanej , ale jednak piwnicy np. ziemnej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 12 marca 2018, 22:31 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2011, 00:55
Posty: 396
Lokalizacja: Sudety Wschodnie
Były głęboko zakopane w ziemi, dzisiaj rano wykopane, przeleżały w wodzie pod chmurką 7 może 8 godzin i niektóre pąki są zielone, te mniej rozwinięte raczej żółte.

_________________
Pozdrawiam, Anna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 07:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Po dwóch sezonach z ukorzeniarką wracam do starego, wypróbowanego sposobu, czyli butelki PET i perlitu. Jeżeli warto zastąpić perlit ziemią, to i w tym roku postąpię tak z częścią sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 09:49 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 listopada 2016, 09:19
Posty: 173
Lokalizacja: Lublin i okolice
Mi to się nawet nie chciało mieszać perlitu z ziemią. Kupiłem gotową ziemię z dodatkiem piasku i perlitem. A na przyszły rok pewnie nasypie zwykłej ogrodowej ziemi.
Mam też kilka patyków wsadzonych od niechcenia do peta z trocinami. Pewnie też się ukorzenią.
Człowiek wygodny się robi....

_________________
https://t.me/pump_upp


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 13:27 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
Też nie rozumiem tego całego zachodu z jakimiś ukorzeniarkami, perlitami, trocinami itp.
Dwa lata temu usypałem kopiec ziemi, przykryłem czarnym workiem na śmieci, włożyłem w to 20 patyków wypaćkanych w jakimś ukorzeniaczu w proszku i otrzymałem 16 pięknych sadzonek. Prosto i skutecznie :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 14:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Frank1 napisał(a):
Też nie rozumiem tego całego zachodu z jakimiś ukorzeniarkami, perlitami, trocinami itp.
Dwa lata temu usypałem kopiec ziemi, przykryłem czarnym workiem na śmieci, włożyłem w to 20 patyków wypaćkanych w jakimś ukorzeniaczu w proszku i otrzymałem 16 pięknych sadzonek. Prosto i skutecznie :D

Można i tak, jeśli ale komuś zależy nad dozorem nad przyszłymi sadzonkami, dlaczego nie? Dla mnie istotne jest uniezależnienie się od warunków pogodowych. Jeśli jak mówisz "od niechcenia" wetknąłeś parę patyków, to znaczy,że nie za bardzo zależało Ci nad jak największą skutecznością ukorzeniania. Twoja skuteczność to 80, statystycznie możliwe,że przy 1 cennym sztobrze,zostaniesz z niczym. Każdy robi jak uważa, jak jednak jestem na TAK dla ukorzeniarki. Może w przyszłości, jak będę miał więcej materiału do wykorzystania, też będę od niechcenia byle gdzie w byle jak przygotowanym gruncie ukorzeniał.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 15:02 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 663
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ja, zachęcony zeszłorocznym ukorzenianiem w szmacie zrobiłem w tym roku powtórkę, od niedzieli zestaw ok 15 sztobrów grzeje się na lodówce. Jak dla mnie to najbardziej bezobsługowa metoda, po 10 dniach sprawdzam wilgotność i ewentualnie nawilżam szmatę, a po następnych 10 dniach do pojemnika. Stopki zawinięte w szmatę umieszczam na krawędzi lodówki, aby ciepłe unoszące się w górę powietrze je ogrzewało, a ponieważ całość leży poziomo to pomimo ciepła sztobry puszczają zielone wolniej niż w pozycji pionowej.

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 15:24 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
piotr85 napisał(a):
Frank1 napisał(a):
Też nie rozumiem tego całego zachodu z jakimiś ukorzeniarkami, perlitami, trocinami itp.
Dwa lata temu usypałem kopiec ziemi, przykryłem czarnym workiem na śmieci, włożyłem w to 20 patyków wypaćkanych w jakimś ukorzeniaczu w proszku i otrzymałem 16 pięknych sadzonek. Prosto i skutecznie :D

Można i tak, jeśli ale komuś zależy nad dozorem nad przyszłymi sadzonkami, dlaczego nie? Dla mnie istotne jest uniezależnienie się od warunków pogodowych. Jeśli jak mówisz "od niechcenia" wetknąłeś parę patyków, to znaczy,że nie za bardzo zależało Ci nad jak największą skutecznością ukorzeniania. Twoja skuteczność to 80, statystycznie możliwe,że przy 1 cennym sztobrze,zostaniesz z niczym. Każdy robi jak uważa, jak jednak jestem na TAK dla ukorzeniarki. Może w przyszłości, jak będę miał więcej materiału do wykorzystania, też będę od niechcenia byle gdzie w byle jak przygotowanym gruncie ukorzeniał.

Jak będziesz robił od niechcenia i byle jak to nic nie ukorzenisz :D


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO