Można

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Oczywiście, że można jeżeli nie są przemarznięte.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Dokładnie, jak dobrze przezimowały to się nadają. Ja znów aby było w domu wiosennie wstawiłem miesiąc temu kilka patyków do wody. Najpierw pojawiło się zielone a teraz już pęka kora i niebawem będą korzenie. To najprostrzy sposób ukorzeniania.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Ja jakoś na samym początku stycznia (w celach testowych) wstawiłem do wody dwa sztoberki, ale po około miesiącu, nic nie ruszyło. Sztoberki krótkie, bo krótkie, ale moim zdaniem nie były przemarznięte. W tym samym czasie wstawiłem takie same do trocin i coś ruszyło, z wody 0%, a z trocin 50%. "Krys" trzymałeś je w jakichś konkretnych warunkach?
Dodam tylko, że 15 stycznia do doniczki z ziemią kupną wsadziłem 5 takich samych jak poprzednio patyczków (2 oczka) i ku mojemu zdziwieniu 4/5 sztoberków miały korzenie (19.02) i to nie byle jakie. Różnica w czasie to tydzień, góra dwa. Teraz (19.01) wsadziłem do perlitu i także do trocin inną odmianę, zobaczymy jak perlit, a jak trociny wpływają na ukorzenianie

_________________
Pozdrawiam
Krystian

Ach ta niecierpliwość profesjonalistów, hobbystów i winiarzy wszelkiej maści wszyscy głoszą, że ukorzeniać należy koniec marca albo w kwietniu a co drugi wciska sztobry gdzie bądź już w lutym czy nawet wcześniej i cieszy się każdym korzonkiem, pękającym pąkiem czy zielonym listkiem. Każdy niby testuje, wcisnął w ziemie przypadkowo, zamoczył w słoju, wystawił patyki na parapet na zdziwienie sąsiadów... Moi drodzy...Toż to się nazywa uzależnieniem... ja też chyba pójdę na odwyk... ale gdzież to leczą? A tam... idę wcisnąć w donice patyka...

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

To już nie wiem o co chodzi? Nic specjalnego nie robiłem i nie robię. Nawet dolnych pąków nie obcinam, po prostu wstawiam do wody i na tym koniec. Dodaje jak mam do tej wody węgiel drzewny. Ale to nie jest przypadek bo robię już tak od chyba trzech lat i zawsze mam wiąchy korzeni w wodzie . Aż żal potem to wyrzucać bo nie chodzi mi o sadzonki tylko tak jak to sajko71 napisał jest to uzależnienie od tych widoków . A często łoza jest pozbierana na winnicy choć parę opisałem.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Też wetknęłam patyka, tyle że prosto do gruntu. Podobnie robiłam też wcześniej, niespecjalnie przejmując się rezultatem. Czasem się udało, czasem nie. Teraz jednak chcę spróbować bardziej profesjonalnego podejścia i ukorzenić parę odmian w donicy. Czy używacie ukorzeniaczy?

_________________
Iwona

Dziś skleiłem styropian, a na dno wkleiłem folie zagrzejnikową. Jutro będę rozkładać kabel. I teraz pytanie. Widziałem tutaj patent z płytką gresową. Czy położyć ją po prostu na kablu czy może najpierw obsypać kabel wilgotnym piaskiem i dopiero na to płytkę?

Przeczytaj np. TO albo inne wątki z forum. Niektórzy np. betonują kabel. Ja w swoich ukorzeniarkach rozłożyłem tylko kabel grzejny, przymocowałem go do dna i tyle.

_________________
Pozdrawiam Wojciech

Ok czyli poprostu położę płytkę na kablu i przysypie 5 cm warstwą perlitu a na to poukładam sztobry i zasypie resztą. Zastanawia mnie czas kiedy rozpocząć ukorzenianie. Bo piszecie tu że jeśli chce bezpośrednio wysadzić do gruntu to lepiej zacząć w kwietniu i po 3 tyg jak utworzy się kalus to wysadzić w maju do ziemi. A jak chce trzymać w doniczkach to mogę teraz? Po 3 tyg przesadzić do doniczek z ziemią i w maju przesadzić do ogródka? Czy może odrazu zamiast perlitu umieścić w ukorzeniarce pojemniki z ziemią, każdy sztobr w osobnym pojemniku? Tylko ze wtedy po 3 tyg przestaje grzać i wystawiam na słońce? Czy dobrze to zrozumiałem?

Ja do tej pory zaczynałem ukorzenianie od lat 1 marca. Około 20 marca patyki wkładałem do doniczek i na parapety. Holowałem do połowy kwietnia i przenosiłem do tunelu. Tam rosły do połowu maja i dopiero sadziłem w miejsca do celowe. Teraz już mi już tak nie chce. Uważam, że robiłem sobie dużo niepotrzebnej roboty, nie wspominając o zdaniu żony na temat brudzenia mieszkania. Wystarczy jak nie ma się tunelu i nie chce się trzymać w domu zacząć ukorzenianie w połowie kwietnia. Ja w tym roku odpalam ukorzeniarkę pod koniec marca ale tylko dlatego, że bezproblemowo w połowie kwietnia wstawię doniczki do tunelu. Sadzonki do połowy mają ładnie podrosną i wtedy wsadzę je w miejsca docelowe.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

No dobrze a jeśli kwiecień będzie ciepły to nie można ich trzymać na dworze w doniczkach?

Bezpieczniej jest zadbać aby temperatura młodych korzonków nie spadła poniżej 10 stopni (co w kwietniu jest niemożliwe na zewnątrz).

No dobrze a czy jak wyciągnę z perlitu, wsadzę do doniczek w formie np. sześciokątnych pudełek po soku i z powrotem do ukorzeniarki i lekko podgrzewać do ok 15 st i tak do maja? Czy nie bardzo taki pomysł ma sens? Chodzi o to że nie mam tunelu, w domu nie bardzo, może jedynie gdzieś w garażu z oknami ale raczej za widno tam nie będzie. No i temp w nim nieco wyższa tylko od tej na dworze. Czy ten jeden miesiąc opóźnienia w rozpoczęciu ukorzeniania (kwiecień zamiast marca) mocno wpłynie na wielkość sadzonek, czy może jednak zaczekać do kwietnia?

Jak nie masz gdzie trzymać to czekaj do kwietnia. Ja ukorzeniam wcześniej czyli w połowie marca zaczynam w połowie kwietnia wysadzam do kwadratowych doniczek, te trzymam w takich składanych przenośnych koszykach (12 doniczek na jeden) i trzymam to w domu a jak ładnie wystawiam na dzień na zewnątrz.
Ale jak nie masz takich możliwości to szkoda męczyć sadzonki i lepiej wysadzić później. Szybko nadgonią i w przekroju sezonu nie będziesz jakoś do tyłu.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/