Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 12:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 379 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 26  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 18:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
Moczyłeś całe sztobry? Wystarczyłoby chyba tylko ponacinane końcówki.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 18:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Obetnij końcówki i zobacz czy żywe.
To aż nieprawdopodobne żeby przez miesiąc nic nie ruszyło.

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 19:06 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 27 marca 2013, 15:51
Posty: 76
Lokalizacja: Wieluń (woj. łódzkie)
Wydaje mi się, że celem moczenia w tej wierzbie jest całkowite "napicie" się przez drewno. A tak w ogóle to jaka woda by była lepsza, kwaśna miękka deszczówka, czy twardsza czysta kranówka?

_________________
Pozdrawiam

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 19:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
Jaki cel ma "napicie całkowite? W ukorzeniaczu też obtaczasz całego sztobra?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 19:27 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 27 marca 2013, 15:51
Posty: 76
Lokalizacja: Wieluń (woj. łódzkie)
Może chodzi o wpicie salicylanów do środka. Gałązki wierzbowe ładnie się ukorzeniają, mają te substancje w środku, nikt ich nie obtacza w nich od zewnątrz. Po za tym w przepisie nie było o moczeniu kawałka rośliny ukorzenianej tylko prawdopodobnie całości.

_________________
Pozdrawiam

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 20:16 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
vanKlomp napisał(a):
Moczyłeś całe sztobry?
Tak, moczyłem całe. Może to był własnie ten błąd.

redfox napisał(a):
Obetnij końcówki i zobacz czy żywe.
To aż nieprawdopodobne żeby przez miesiąc nic nie ruszyło.
Obciąłem. Są żywe, tzn. zielone.
Ja też zachodzę w głowę, że to aż nieprawdopodobne. Dokładnie trzy tygodnie i 4 dni.
A te wspomniane wcześniej "z szafy" po dwóch tyg. już miały kallus.

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 20:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Więc grzej je dalej. Chyba że część kontrolnie wrzucisz na szafę...

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 21:07 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2015, 20:14
Posty: 79
Lokalizacja: Kraków
Mam pytanie, czy perlit namoczyłeś wodą, czy był suchy?
W ubiegłym roku jak ukorzeniałem również i regenta moczyłem kilka godzin w wiadrze (kranówce) z dodatkiem łyżki miodu pszczelego (tylko prawdziwego). Następnie w tej wodzie namoczyłem perlit i w takim namoczonym perlitem obłożyłem sztobry. W swojej specyficznej ukorzeniarce podgrzewałem nóżki sztobrów. Prawie wszystkie się ukorzeniły.

_________________
Pozdrawiam,

Bogusław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 22:06 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
marek61 napisał(a):
Mam pytanie, czy perlit namoczyłeś wodą, czy był suchy?
No oczywiście, że namoczyłem.

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 22:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
bialywoj napisał(a):
Obciąłem. Są żywe, tzn. zielone.


Każdy kij ma dwa końce..., który obcinałeś?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 16 marca 2016, 22:55 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 20 stycznia 2014, 23:54
Posty: 285
Lokalizacja: Białystok
kapitan napisał(a):
Każdy kij ma dwa końce..., który obcinałeś?
A jak Panie Piotrze myślisz? Podpowiem..ten górny jest nadal zawoskowany... :wink:

_________________
Pozdrawiam Wojciech


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 marca 2016, 08:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
Miesiąc i zero oznak życia na 100 % sztobrów świadczy o tym że cała partia jest raczej martwa i nie za przyczyna wierzby. Czy poza moczeniem we wierzbie moczyłeś w jakimś fungicydzie? Jeżeli tak to w czym, stężenie, czas moczenia? Wspominasz o woskowaniu... temperatura?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 marca 2016, 08:35 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 26 marca 2015, 10:13
Posty: 200
Lokalizacja: Głogów/Ruszowice 92 m.n.p.m
Witam.
Mam pytanko odnośnie woskowania górnej części sztobrów czy jest możliwość uszkodzenia pąka zbyt ciepłym woskiem? I jaka jest optymalna temperatura wosku?
A i jeszcze jedno pytanie lepiej jest za woskować pąk czy tylko patyk tak 2-3cm ?.

_________________
Pozdrawiam Jarek
http://winnicadeserowa.bloog.pl/
https://www.facebook.com/groups/1583625818595206/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 marca 2016, 09:23 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 maja 2009, 01:00
Posty: 46
Lokalizacja: lubuskie
Witam. W trakcie mojej ośmioletniej przygody z winoroślami co roku robiłem sadzonki, może nie robiłem ich zbyt wiele ( łącznie jakieś niecały tysiąc) Za każdym razem robiłem w ten sam sposób pocięte patyki zanurzałem w ukorzeniaczu do zdrewniałych i do doniczki z ziemią czyli bez moczenia, woskowania i ukorzeniarek - efekt ponad 90% skuteczności, nie ukorzenione zazwyczaj ze względu na jakoś sztobrów. Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 marca 2016, 09:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
jarekszulc1991ca napisał(a):
Witam.
Mam pytanko odnośnie woskowania górnej części sztobrów czy jest możliwość uszkodzenia pąka zbyt ciepłym woskiem? I jaka jest optymalna temperatura wosku?
A i jeszcze jedno pytanie lepiej jest za woskować pąk czy tylko patyk tak 2-3cm ?.


Temperatura wosku nie powinna być wyższa od 70 st C. Woskowanie ma przeciwdziałać wysychaniu łozy, więc najlepiej jest zawoskować ten odcinek łozy, który w procesie ukorzeniania będzie narażony na przesuszenie.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 379 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 26  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ArturK79, Hanka, zaqwas2 i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO