Czy szary nalot i typowy zapach ( pleśń) w okolicach kalusa na sztobrach to zapowiedź kłopotów ??!! czy raczej po wsadzeniu do doniczek problem zniknie ???

Witam,
chciałbym was zapytać o dwie rzeczy związane z ukorzenianiem:
1. Czy mogę uzyć tylko torfu odkwaszonego ? 7.2 - 7.5pH
2. Czy mogę użyć przeparatu Korzonek D - w płynie ?

Niestety nie mogę znaleźć nigdzie w bliskiej odległości ani perlitu ani ukorzeniacza w proszku.

Ad.2 Tego ukorzeniacza w proszku nie znajdziesz już...a z tego co wyczytałem na etykietach środków do ukorzeniania to obecnie są praktycznie jak nawozy...ja się pobawię z wierzbą możę jutro z niej zupę ugotuję

Stosowałem kiedyś mieszankę torf, ziemia piaszczysta próchniczna, ziemia lekko gliniasta i wyszło nieźle. W perlicie wyszło fatalnie. Teraz trzymam w gotowej mieszance do siewu.
Prawdziwy ukorzeniacz w proszku był jeszcze niedawno na ale...

szary nalot może być proszkiem przyspieszającym ukorzenianie

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

A co to za mieszanka? Mieszanka czego, i do siewu czego?

_________________
Pozdrawiam Wojciech

W hipermarketach można kupić ziemię do siewu i pikowania.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

aaa...spoko
myślałem, że jakaś specjalna, ze specjalnym składem

_________________
Pozdrawiam Wojciech

Ja w tym roku kupując perlit w centrum ogrodniczym w Brzozowie, poprosiłem też o ukorzeniacz do zdrewniałych i pani podała mi taką plastikową buteleczkę jak kiedyś był ukorzeniacz typu AB. Ale jak zacząłem ukorzeniać sztobry, to się okazało, że na etykiecie jest napisane nie ukorzeniacz AB, jaki miałem kiedyś, a podkorzeń AB. Jest to ciemno-szary proszek, który użyłem do sztobrów, ciekawe jaki będzie efekt. Opakowanie jest identyczne jak poprzednio tylko inna nazwa.

Bo ten specyfik produkuje na sama firma z Łodzi (Himal). Skład jest jednak inny, ekologiczny. To taka homeopatia.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Faktycznie firma Himal, ale orientacja jak na eksperta przystało Ciekawe jaki będzie efekt stosowania tego wynalazku, bo poprzednia wersja u mnie się sprawdzała.

A ktoś z was próbował ukorzeniacza w płynie ?

Mam też jakiś ukorzeniacz uniwersalny ale nie chce ryzykować.

Rosjanie stosują taki ukorzeniacz w płynie, nazywają go heteroauksyną, trzeba by sprawdzić co to jest, bo stosują go również do lepszego zrostu szczepień. Myślę, że każdy ukorzeniacz się nadaje w przypadku ukorzeniania zdrewniałych pędów, natomiast przy zielonych u mnie wystarcza sama woda. Potwierdzone i sprawdzone na roślinach doniczkowych i także na zielonych latoroślach winorośli.

Kupiona w markecie, wygląda na torf z kredą i ponoć są też nawozy w dawce startowej.
Gdy ukorzeniałem w mieszance ziemi i torfu, niektóre patyki zaschły mimo pierwotnego ruszenia, a w perlicie zaschły jeszcze szybciej, więc tym razem zadbam o nawożenie.
Co do ukorzeniaczy to nie są one konieczne, ale przyspieszają tworzenie korzeni. Mój Ojciec nie stosuje żadnego i sadzonki robi.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Do ukorzeniania sztobrow raczej nie potrzeba żadnego nawozu. To co ze sztobra wychodzi jest zgromadzone w samym patyku. Im sztobru zdrowsze i odpowiednie tym pewniejsze ukorzenianie.
Ukorzenia się przecież w samej wodzie, torfie, piasku itd.
Natomiast niepowodzenia w ukorzenianiu maja inne przyczyny. Jest ich wiele.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Witam,
Mam zamiar jutro zabrać się za ukorzenianie sztobrów i dlatego też chciałbym się upewnić że nic nie pominałem.

Kolejne kroki:
1. Sztobry moczone są w letniej wodzie przez 24h (czy ta woda powina być letnia przez 24h ? np 28 stopni ?),
2. Sztobry moczę przez około 30minut w 1% roztworze Topsinu,
3. Przycinam dolną część na 1cm pod oczkiem, górną parę cm nad oczkiem. Środkowe oczko wycinam,
4. Woskuję górną częśc łozy w wosku (parafina + wazelina techniczna), temperatura <70stopni,
5. Wkładam dolną część sztobra do ukorzeniacza (Korzonek D w moim przypadku),
6. Wkładam sztobr do nagrzanej ziemi w ukorzeniaczu (28 stopni) na głebokość do środkowego oczka,
7. Całość zostawiam w ukorzeniaczu na 3tygodnie, co jakiś czas zwilżając ziemię wodą,
8. Przesadzam do doniczek te które puściły korzenie i koło początku czerwca do ziemi.