A czwarta opcja nie była by najlepsza, tzn wykopać i posadzić na miejsca docelowe (o ile mają być sadzone).
Od kiedy można wykopywać sadzonki z czarnej foli i sadzić w miejsca docelowe. Czy teraz jeszcze jest za wcześnie?

_________________
Pozdrawiam
Marcin

Jak się wegetacja zakończy teraz jeszcze trwa. Na razie im nie przeszkadzaj niech drewnieją.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Możesz sadzić od razu na miejsce docelowe - jak najbardziej. Możesz nawet spróbować przesadzić z bryłą korzeniową, bez otrząsania ziemi.
Wykopywanie listopad/grudzień, po pierwszych silniejszych przymrozkach, tuż przez całkowitym zamarznięciem ziemi. Pamiętaj o solidnym kopczyku na zimę. Pamiętaj też, że sadzonki nieco osiądą, więc wylądują ciut głębiej, niż je posadzisz.

_________________
mów mi Małgorzato

W szpalerze posadzonym latem na jednej z sadzonek podczas plewienia ułamałem ostatnio całą latorośl - został sam stary sztobr (zapewne dobrze już ukorzeniony). Czy jest szansa, że na wiosnę z tego korzenia i wystartuje zielone?
Czy może jesienią od razu wymienić ten krzaczek (mam jeszcze kilka rezerwowych sadzonek Solarisa w szkółce- będę je wykopywał przed zimą).

_________________
Pozdr Jarek

No nie wiem. Miałem podobną sytuację z jedyną sadzonką Louise Swenson. Jakieś zwierze wyłamało mi całą latorośl. Niestety w następnym roku sadzonka nie odbiła.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Witam
Chciałem zapytać o ukorzenianie sztorbów.
Trochę dziwny czas na takie pytania, ale myślę już o przyszłym sezonie
Jest metoda ukorzeniania sztobrów na czarnej folii, ale czy zamiast folii można zastosować matę szkółkarską, również czarną?
Czy jednak folia będzie lepsza, bo np. jest nieprzepuszczalna i zmusza do głębszego korzenienia się sadzone w celu poszukiwania wody?
Mata szkółkarska pozwala na wsiąkanie wody, ale ogranicza parowanie.

Pozdrawiam
Rafał

Możesz czarną matę, tu chodzi o podniesienie temperatury gruntu.

_________________
Grzegorz

Mata będzie ci się strzępiła przy nacinaniu - chyba, że weźmiesz dwa pasy. Rozważ co wolisz.

Otwory może zrobić lutownicą i nie będzie się strzępiła.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Folia jest tania - wystarczy najcieńsza czarna. Nie musi przepuszczać wody - wystarczająca ilość wody jest podciągana z gruntu. Dobrze zatrzymuje wilgoć. Nie strzępi się i w związku z tym nie syfi się, nie trzeba stosować dodatkowych narzędzi. Przy wykopywaniu sadzonek i tak się ją niszczy, bo trzeba rozciąć przez środek.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dziękuję za wyjaśnienia.
A w kolejnych latach uprawy, ściółkować folia/matą, czy zostawić "gołą" ziemię?
Dodam, że areał mam niewielki więc jest to do zrobienia. Plusem będzie to, że nie będą rosły chwasty, ale czy są jakieś minusy dla winorośli w stosowaniu takiego ściółkowania gleby?

Pozdrawiam
Rafał

Ja ściółkuję kilka lat i za bardzo negatywów nie widzę. Więcej jest plusów. Jedyne co to trochę pod agrotkaniną mrówki łazikują ale po wysypaniu proszkiem wszystko wraca do normy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie pod matą strasznie się rozpanoszyły nornice, w tym roku załatwiły mi dwie sadzonki Nero.
Chyba zrezygnuję z ściółkowania ;/

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

Dziękuję za wskazówki
A w jaki sposób sobie radzicie z chwastami między krzewami? Mechanicznie, fizycznie, czy chemicznie?

Pozdrawiam
Rafał

Chodzi Ci o międzyrzędzia?
Ja mam trawę. A rzędy ściółkuję agrotkaniną i chwastów nie ma.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.