Witam.
Mam pytanie,jak wcześniej napisałem popełniłem restart z nowym rt2 i moje pytanie chciałbym zrobic przemeblowanie i dołożyć jeszcze kilkadziesiąt sztobrów zmieszczą sie napewno tylko musze wyjać te które już siedą i poukładać. Chyba im to nie zaszkodzi to dopiero trzcia noc co myślicie?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Nie zaszkodzi - aby tylko za długo nie leżały na powietrzu.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.

Ech, człowiek poprosi tu na Forum o poratowanie kilkoma (dosłownie!) patyczkami 2 odmian, które wpadły w oko, to potem ma za swoje i dostanie sztobrów całą furę! Z powodu tymczasowych ograniczeń logistycznych, kilkadziesiąt sztuk (a miało być 4-5) poszło na półkę do ukorzenienia metodą "stopki w wodzie".
"Odpadki" z sztobrów Regenta po 15 dniach tą samą metodą mają po zielonym pąku (zostawiałem tylko po 1 najwyższym), ale korzonków jeszcze nie widać

_________________
Pozdr Jarek

Przy tej metodzie trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na korzenie ok. miesiąca.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Czy ten Regent nie jest przypadkiem porażony MP?
Regent ponoć wymaga wysokiej temperatury żeby się ukorzenić, może dlatego nie wypuścił korzeni.

Te plamy to raczej nie MP, lecz kiepskie zdrewnienie łozy. Po wykopaniu i odmoczeniu część patyków Regenta miała taką żółtawą miejscami i oślizgłą powierzchnię. Te zdrowe posadziłem do doniczek z ziemią, a te właśnie z obrazka (najgorsze) miałem wyrzucić jako felerne, ale w ostatniej chwili zlitowałem się nad nimi i włożyłem do słoiczka z wodą. Ruszyły (z pąkami) wszystkie.

_________________
Pozdr Jarek

To nawet jeszcze nie kwiat tylko pąki/zalążki kwiatów Dokładnie już nie podlewam, podlewałem raz na tydzien tak sporo ale widze ze jest mokro caly czas wiec dość. Kilka zielonych mi uschlo ale zostawilem po 2 pąki więc zobaczymy co będzie. W tych co górny dobrze rośnie i widać korzenie to usuwam dolny pąk (latorośl)

_________________
Lukasz
http://winnicamazurkiewicz.blogspot.com

Tam, gdzie "moczysz stopki" tych z nadgryzioną przez mikroby korą, dodałeś coś do wody? Jeżeli nie, to wrzuć przynajmniej parę okruchów węgla drzewnego (lub trochę pokruszonego węgla takiego z apteki).

Moczyłem tylko na wstępie całe sztobry w roztworze Topsinu. Ale z tym węglęm to chyba masz rację - lepiej dodać.

_________________
Pozdr Jarek

Takie pytanko co węgiel drzewny miałby zdziałać? Odkaża czy co?

Węgiel powinien zapobiec ewentualnemu zagniwaniu sztobrów.

A ja dodawałem trochę popiołu do parafiny - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale coś słyszałem, że popiół zabija grzyby...
Jak patrzę na Wasze sztobry (prawie już z liśćmi) to zdaje mi się, że moje coś nie teges... - załączam fotki.
Sztobry odkopałem 2 tygodnie temu, wykąpałem od grzyba, poniszczyłem sekatorem, namoczyłem w ukorzeniaczu i włożyłem do ukorzeniarki. W niedzielę mija dokładnie 2 tygodnie. Temperatura od początku ustawiona na 25?C. Cały czas są zakryte od światła stąd ten jasny kolor pąków. Jak Waszym zdaniem to wygląda? Jest szansa, ze coś z nich urośnie?

_________________
Do Sukcesu wielu ojców się przyznawać będzie...
Porażka zawsze pozostanie sierotą...

Radek18 Ile % do wody dodać tego węgla przed moczeniem 24 godzinnym?

Piotrek, węgla drzewnego nie daje się do moczenia sztobrów, tylko do wody, w której ukorzenia się te sztoberki.
Ponieważ proces ukorzeniania w wodzie jest dość długi, to żeby uniknąć procesów gnilnych sypie się troszkę węgla. Jest grzybobójczy. (Można nim też posypać rany po cięciu drzewek czy krzewów).
Równie dobrze spisuje się cynamon. Jest bakterio- i grzybobójczy. No i oczywiście nadmanganian potasu. Odkażający. Do kupienia w aptece.

_________________
Pozdrawiam. Aśka.

A czemu nie 28 stopni? Jaką masz temp. otoczenia pąki nie powinny jeszcze startować,ale po dwóch tygodniach powinny być już korzonki,a jak nie to kalus.
Od niedzieli zacząłbym je hartować,ale sprawdz jednego dla pewności. Hartowałbym zmniejszając temp. 2 stopnie dziennie. Jak dół bedzie dobrze zakalusowany to juz można by zacząc. Potem do doniczek na folie jeszcze bym sie bał.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/