Wiem wiem,
że nie profesjonalnie,
ale z drugiej strony fajnie się patrzy na zielone o tej porze roku.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Witam. Po dwóch tygodniach w ziemi - jedne nie dają znaku życia. Więc zabrałem się za badania nad przyczynami i nie myliłem się: rozkopałem i w jednej jakiś biały mały stwór (glizda) zjadł mi rdzeń sztobra - odciąłem i zobaczymy, w drugim przypadku powstała nisza z powietrzem na końcu sztobra, w trzecim usunąłem 1 cm sztobra i jeszcze raz do ukorzeniacza. Teraz zobaczymy. Trzeba czuwać nad roślinkami dzień i noc - chyba jakieś preparaty owadobójcze czas kupić.

Nie, no z tymi nocami to nie przesadzaj. Odpocznij trochę, bo nad Tobą będą musieli czuwać

_________________
Pozdrawiam. Aśka.

No nie! To się nazywa mieć pecha. Ubawiłem się po pachy

_________________
****

A może ten "biały stwór" jest już sztywny i wisiał sobie, bo wgryzł się w sztobra, bo to taki "straszny szkodnik" z gatunku kalus albo nawet kallus?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

To pewnie nie wiesz jakiego spustoszenia mogą dokonać larwy ziemiórek. Obżerają młode korzonki i kalus do gołego patyka. W podgrzewanym podlożu wykluwaja się w ciągu kilku dni od złożenia jaj.




No nie wiem, czy zdecydowanie. To jest spolszczenie słowa callus (zgrubienie), więc pisanie przez dwa l jest jak najbardziej uprawnione.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Śmiejcie się, szkoda że nie zrobiłem fotki - jak znajdę czas to coś pokażę. Wiem że po dwóch tygodniach bez efektów warto spojrzeć.

Jeżeli ukorzenianie rozpoczyna się w perlicie czy innym stosunkowo sterylnym podłożu, to faktycznie nie ma się co martwić.
Ale ja też będę wsadzał patyki od razu do doniczek z ziemią i tu ryzyko insektów jest niestety realne, zwłaszcza że w przyniesionej ostatnio do mieszkania doniczce z kwiatkiem faktycznie zalęgło mi się jakieś ziemiorkowate robactwo. Chyba jednak po posadzeniu sztobrów faktycznie spryskam powierzchnię ziemi jakimś owadobójczym środkiem.

_________________
Pozdr Jarek

Nie przesadzacie troszkę? Ja sztobry trzymam w piasku w piwnicy. Wyciągam, otrzepię, ostatnio nawet wodą wypłukałem bo piasek nie chciał odpaść, wsadzam do zwykłej ziemi z ogrodniczego, do doniczek, na parapet i na żadnej sadzonce niczego nie miałem

Patyki są moczone w Topsinie.
Czy to nie powinno odstraszać robactwa?

Wracając do ziemiórek, są jakieś wypróbowane środki na to paskudztwo?

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Chyba nie bardzo. Kilka lat temu larwy ziemiórek opędzlowały kalus w wiązce sztobrów, na 6 szt. udało mi się uratować dwa. Ukorzeniam w kartonach po mleku, więc widocznie muszka złożyła jaja tylko do jednego. To był pojedynczy przypadek, więc pewnie nie często to się zdarza i nie ma potrzeby stosowania środków owadobójczych na wszelki wypadek.
Chciałem tylko zwrócic uwagę, że jeżeli ktoś czegoś nie widział, to nie znaczy, że to coś nie istnieje

_________________
Pozdrawiam Kuba

Mnie moja profesor poprawiała jak w pracy pisałem kallus, bo podobno spolszczenie poprawne to kalus i we wszystkich publikacjach faktycznie piszą przez jedno l
A tak do tematu to w zeszłym roku po ukorzenieniu w perlicie małej liczby sztobrów wysadziłem je na parapet do jakiejś trefnej ziemi z dyskontu i niestety większość padła, do korzeni dobrały się małe białe larwy, wyrzuciłem wszystko by nie przeniosły się do innych doniczek w domu.

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/

Witam,ma problem ukorzenianie chcę zacząć za min. 2 tygodnie,ale temp. w komórce mi podskoczyła do 6/7 stopni i zaczyna pojawiać się pleśń. Mam je we worku od około 2 tygodni.
Czym je potraktować na tą pleśń mam topsin i amistar,a może coś innego?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Bardziej Topsin, ale ten worek to mimo wszystko zły pomysł

_________________
Grzegorz

Dzięki lecę działać.
No to po zabiegu opryskane leżą teraz na betonie temp. 5 stopni. Stężenie topsinu wyszło mi jakieś 3 ml na 250 ml wody,nie dałem za dużo?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/