A ja dzisiaj odpaliłem ukorzeniarkę. Lepiej zapewne później zaczynać ale ja co roku tak robię i efekty mam dość dobre. Posiadam tunel więc w kwietniu przenoszę wszystko do niego a pod koniec maja już dość wyrośnięte sadzonki sadzę w miejsca docelowe.
Od stycznia coś tam eksperymentuje z patykami ale aby tu nie przynudzać, opisałem efekty na swojej stronce. Tak to dzisiaj prezentowała się ukorzeniarka.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Jakie utrzymujecie temperatury w ukorzeniarkach? Na forach rosyjskich i ukraińskich wyczytałem, że nie należy przekraczać 25C, bo w wyższych temperaturach 26-30C wytwarza się w nadmiarze kallus, który pochłania substancje pokarmowe i utrudniony jest wzrost korzeni. Wyższe temperatury to tylko do stratyfikacji po szczepieniu.

Ja w początkowej fazie utrzymuję 28 stopni a potem powoli obniżam do 22-23 stopni, następnie przesadzam do doniczek i tam czekają do wysadzenia pod koniec maja. Jak dotąd skuteczność wysoka bliska 100% (chyba że się trafi marny patyk i zdechnie albo nie ruszy)

Tu można popatrzeć jak to robi pani Irina domowym sposobem bez ukorzeniarki i woskowania.
Tą metodę można zmodyfikować wykorzystując worek po ziemi ogrodniczej i na zaizolowany piec
centralnego ogrzewania do kotłowni.Niespodzianka po 3 tygodniach zagwarantowana.
http://www.trauben-garten.de/?
Traubenschule
Veredelung
Winterveredelung.
Pooglądać też warto.--Traubensorten
pozdrawiam serdecznie
georg

A oto moje pierwsze ukorzenianie tak na próbę. Zacząłem 16 lutego w ziemi uniwersalnej z 1/3 płukanego piasku w drewnianej skrzynce która stała na rurze C.O. A teraz moje pytanie, mam dać sadzonkę na parapet do słońca czy pod folię do tunelu?


Oto rezultat

_________________
Pozdrawiam Piotr

Oj będzie ciężko. Roślinka rozpoczeła wegetację, jest już łodyga, korzeni brak. Jeżeli wartościowa to tylko na ciepły parapet, tak aby grzać korzonek, trzymać jak najdłużej w cieple i trochę słońca. Do tunelu za wcześnie, ziemia jeszcze zimna.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Pewnie koledze chodziło o wyniesienie w doniczce do tunelu,zastanawiam się czy kolego jawormcz11 myślałeś o posadzeniu?
Mimo wszystko za wcześnie jak dlamnie i tu się zgodzę parapet i ciepełko żeby było.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Roślinka trafiła na parapet tak jak koledzy doradziły, dzięki .
Następne ukorzenianie planuję pod koniec marca, faktycznie nie ma co się śpieszyć.

_________________
Pozdrawiam Piotr

Wczoraj odpaliłem pierwszą turę moich parapetowców

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Ja też (nigdy tak wcześnie nie było)

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A ja swoich część z "ukorzeniarki" wyjęłam, zawinęłam końcówki w waciki i wysłałam na południe. Myślałam, że jak pokrążą 3 tygodnie jak moje łóżko, które dziś cudem jakimś wreszcie do mnie dotarło, to akurat koleżanka odbierze ukorzenione.
Niestety, cały mój misterny plan runął, bo poczta zrobiła mi psikusa i dostarczyła na drugi dzień

Oj tak. Poczta się ostatnio bardzo stara. Wysyłałem sztobry kolegom i na drugi dzień meldowali, że dotarły.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Moje sztoberki jeszcze zadołowanie , czekam do połowy marca to będzie moje pierwsze ukorzenianie w ukorzeniarce , ale odkopczykowałem dziś jeden szpaler który ma już cztery lata , oprysk siarkolem , lecz wieczorami przykrywam włónkiną w razie przymrozków , a następne trzy w połowie marca .

Co tu się dziwić mają dużą konkurencję,więc się starają.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Rok temu w połowie marca kilofem byś ich nie odkuł i do połowy kwietnia musiał czekać.
Gdyby zapowiadali mrozy to lepiej nie zwlekaj tylko wykopuj, najwyżej przetrzymasz w chłodnym, ale bezpiecznym miejscu.