Zamiast Dithane to raczej Topsin.
Jeśli będziesz miał sadzonki w pięciolitrowych petach to spokojnie możesz je tak przetrzymać do jesieni, korzonki będą miały wyższą temperaturę.
W ubiegłym roku miałem kilka sadzonek w 7-mio litrowych donicach i naprawdę korzenie rosły na wyścigi. Oczywiście trzeba czasem podlać. Czasem - czyli częściej niż w gruncie.

_________________
Grzegorz

???????????? to standardowy ukorzeniacz, w tym wypadku to kwas indolilooctowy.

Była wielokrotnie mowa o tym, że są odmiany sprawiające problemy przy ukorzenianiu. Za taka trudno ukorzeniającą się odmianę uchodzi m.in. Regent. Mam trochę sztobrów tej odmiany i szczerze mówiąc zależy mi też, żeby uzyskać z nich jak najwięcej sadzonek. Czy ktoś mający doświadczenia z ukorzenianiem Regenta mógłby opisać, czy problem jest głównie ze słabym startem korzonków czy również ze startem pąków? Bo gdyby same pąki wykazywały żywotność, to może jakimś wyjściem byłoby szczepienie na czymś dobrze ukorzeniającym się?

_________________
Pozdr Jarek

Nie wiem jak do końca jest ze skutecznością ukorzeniania Regenta i innych odmian ale z "doświadczenia" tyle wiem, że jak jednym się udaje w 100 % to drugim w cale. Niby stosuje się podobne warunki. Ja na przykład ukorzeniam w ziemi od razu - i tu zależy jaka odmiana co lubi tzn.: PH ziemi, wilgotność i pewnie inne jeszcze jej składniki.
Pewnie nikt nie eksperymentuje jaka odmiana jaką ziemię lubi ... Ale już sadzonki zachowują się tak samo - jednym rośnie innym nie.

Ukorzeniałem w zeszłym roku (pierwszy raz w życiu) mi.in. Regenta, skuteczność 10/10, inne odmiany ukorzeniały się gorzej. Ukorzenianie w prostej ukorzeniarce, w perlicie, wsadzone do ukorzeniarki 2013-03-24, do doniczek 2013-04-20.
Jak się trochę poczyta na forum, sztobry są dobrej jakości i odpowiednio się utrzymuje wilgoć to generalnie ciężko coś nieukorzenić.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Zeszły rok w ogóle był jakiś dziwny. U mnie też ukorzenił się w 100%. W poprzednich latach bywało różnie 50-70%.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Czyli to może być kwestia jakości pobranych sztobrów (czy danej jesieni odpowiednio zdrewniały). Te które ja mam, wyglądały na dobrze zdrewniałe i od razu po cięciu zabezpieczyłem je też, żeby nie przesychały. Zobaczymy w jakim stanie będą po odkopaniu - mam nadzieje ze nic nie spartoliłem.

_________________
Pozdr Jarek

Regenta ukorzeniałem w 2010r, w ubiegłym były pierwsze owoce.
O ile pamiętam ukorzenił się w około 80%ach.
Perlit 60%+ziemia 40%, pety, parapet (u mnie tradycyjnie).
To dobra odmiana. W tym roku też zamierzam go ukorzeniać.
Ponieważ parapet jest mały a sztobrów dużo robię 2-3 tury, a zaczynam mniej więcej za tydzień.
Standard jest taki ze po 2 tyg. powinny być widoczne w petach pierwsze korzonki.

W tym roku zamierzam zrobić eksperyment (może z pierwszą turą) i nie przesadzać z perlitu do ziemi pojedynczych sadzonek, tylko zostawić w perlicie w kupie, pobawić się później w rozplątywanie korzonków i wysadzać do gleby (pierwszy rok pod folią).

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Jak byś chciał mogę ci wysłać na emaila zdjęcia jak to wyglądało u mnie.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Rozumiem że chodzi o zdjęcia z ukorzeniania Regenta?
Podeślę namiar mejlowy na PW.

_________________
Pozdr Jarek

Nie.
To skierowane było do Piotrka,przepraszam powinienem na pw mu wysłać.
Chodzi o ukorzenianie kilku sztobrow w jednej doniczce.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Przemek, ale ja tak ukorzeniam.
Mnie chodziło o przesadzanie, jak pojawią się korzenie i nawet dodatkowo liście.
Zawsze przesadzałem do pojedynczych doniczek, ziemi itp. żeby sadzonki dotrwały do końca maja i trafiły do gleby.
Z tego przesadzania w ramach eksperymentu chce zrezygnować.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Jak właśnie chciałem ci pokazać jak wyglądało u mnie ukorzenianie kilku kilkunastu sztobrow w jednej doniczce,tylko że Tylko że ziemia kwiatową z piaskiem. Niektóre przyrosty miały 10 cm. Były i przyrostami koniec marca jak pamiętam 30 cm.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Ukorzenianie rozpoczęte
W tym roku tylko dla znajomych, bo ja staram się ograniczyć swoje zapędy. Ale frajda jest. Część dałam jak zwykle w trociny i na podłogówkę, a reszta do wiadra z ziemią i na rurę CO w piwnicy. Zobaczymy na ile to będzie skuteczne, bo rura nie ogrzeje całego dna. Mam jednak nadzieję, że podniesie temperaturę piasku. Co ma być to będzie, akurat tych w piasku mam i tak za dużo, więc najwyżej zrobi się selekcja naturalna.

Sztobry wykopałam tydzień temu, bo chciałam zawieźć znajomej i reszta leżała na ganku okryta dość szczelnie. Gdybym mogła przewidzieć, że będzie tak ciepło, to bym je zostawiła na dworze. Sporo patyków pokryło się pajęczynką pleśni Tego się nie spodziewałam zupełnie, bardziej tego, że jednak za mocno przeschną przez tydzień mojej nieobecności.

Czy ktoś może stosował ten ukorzeniacz?
http://www.fungichem.pl/media/products/ ... 1375085905
lub ten?
http://www.art-garden.com.pl/images/sto ... k%20pz.jpg
Jeśli tak, to proszę o opinie. Ja do tej pory używałam tego:
http://sklep.swiatkwiatow.pl/images/thu ... 9db022.jpg
Efekt zadowalający,ale może te w płynie są lepsze?

_________________
Pozdrawiam. Aśka.