Z tym czymś w formie tunelu to radzę uważać. Przypomnij sobie moje przykre doświadczenie. Przykryłem na noc folią sztobry z pąkami wysadzone na czarną folie rano nie odkryłem i wszystkie upiekłem. Parę przeżyło tych, które były z brzegu. Jeśli chcesz przykrywać folią to zrób solidną i jak najwyższą konstrukcję dobrze wentylowaną i szczególnie na początku kontroluj temperaturę. Ja już wiem, że nadgorliwość nie popłaca.
Druga część sztobrów, które obawiałem się, że dostały randapem przeżyły. Wygląda na to, że młode listki poparzył oprysk euparenu, ale po pewnym czasie jakoś się podniosły lub puściły z zapasowych.

_________________
Pozdrawiam
Marcin

Perlit jest podłożem sterylnym czyli jeśli sztober wypuści korzonki i wyczerpie wszystkie składniki które miał w sobie i dalej będzie rósł perlicie to obumrze z braku składników w glebie czy sama wilgoć mu wystarczy, chodzi mi o to jak długo można przechowywać zakalusowane sztobry w perlicie?

A ja mam pytanie o sadzonkę doniczkową. Od kwietnia trzymam Marechal Focha w doniczce 2l, w oczekiwaniu na możliwość zasadzenia pod ścianą (ściana czeka na tynkowanie). Czy powinienem ograniczyć rozrost dwóch latorośli, które teraz mają ok 40 cm?

Dodam, że przewidywany czas zasadzenia w gruncie to połowa lipca.

Skoro jest kalus to po co trzymać w perlicie?
Wydaje mi się że było to już napisane kilka kilkanaście stron wcześniej(aż puszczą korzonki bo one wtedy dokarmiaja młody przyrost),ale o tej porze roku...? Myślę że swoje wysadziles i tylko dopasujesz?
A może będziesz pierwszy który przetrzymal zakalusowane sztobry do następnej wiosny.

-- niedziela, 30 czerwca 2013, 00:09 --


Ja jestem tylko taki szarak ale te sadzonkę prowadził był na jedna latorośl tak jak wszystkie u siebie prowadzę,ale chyba niema przeciw wskazań żeby do wysadzenia rosły tak jak rosną,przy przesadzaniu zawsze możesz coś uszkodzić,a najszybciej jak będziesz chciał to jak najlepiej zrobić.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Jeżeli będziesz wraz z wodą dostarczał rozpuszczone w niej składniki pokarmowe to pewnie bardzo długo. Prowadzone są w ten sposób uprawy różnych roślin (np pomidor) w sterylnych podłożach, więc pewnie i winorośl powinna dać sobie radę. Problem tylko w tym czym, jak często i w jakim stężeniu podlewać?

_________________
****

Przetrzymać mam zamiar jeszcze jakiś tydzień może 2 tyg. mówisz Kapitanie o uprawie hydroponicznej znam trochę ten typ uprawy uprawiałem tak kiedyś kawę w doniczce ale to tak amatorsko.
Wiem że wszystko co się ukorzenia to za późno ale miałem kłopoty z ukorzenianiem podejrzewam winę perlitu za drobna frakcja, ale może coś z tego jeszcze będzie, nie mam zamiaru się poddawać z tymi sadzonkami

Mam pytanko. W tym roku ukorzeniałem po raz pierwszy (jakaś labrucha - żeby spróbować, ew. mieć na czym ćwiczyć szczepienie w przyszłym/kolejnych latach).
Ponieważ pogoda była jaka była dość późno się za to wziąłem. 3 oczkowe sztobry namoczyłem, usunąlem dwa dolne pąki, pokaleczyłem chwilę wcześniej przyciętą dolną część (poniżej najniższego pąka), zamoczyłem w ukorzeniaczu do roślin zdrewniałych i wsadziłem w dużą donicę z ziemią do kwiatów (jakoś wyszło, że perlitu nie udało mi się kupić).
Po rozpoczęciu wzrostu latorośli postanowiłem poprzesadzać do petów. Wszystkie z sadzonek, które miały korzenie nie miały ich wychodzących z tej dolnej części sztobra, tylko z najniższego, usuniętego oczka. Były dość grube (ze 3mm średnicy na oko), białe i nieporozgałęziane. Długość ok 3-4cm, po 4-5 na sadzonkę. Wszystkie które miały te korzenie dalej rosną sobie w petach, ale intryguje mnie czemu wyglądało to zupełnie inaczej niż na zdjęciach, które widziałem z ukorzeniania.

Dobra metoda, u mnie działa. Wsadziłem 10-cio centymetrową latorośl Marquette odłamaną z piętką do butelki jak radził kapitan i po 2 tyg był kallus i kilkumilimetrowe korzonki. Już jest w doniczce i wygląda że rośnie.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Tak to jest, że korzenie najchętniej wyrastają z okolicy oczka, tak więc gdybyś ciął 1cm poniżej usuniętego oczka, miałbyś jak na zdjęciach

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Witam.
Chciałbym pokazać moje próby ukorzenienia w czasie wegetacji.
Pomysł z blooga kapitana tylko trochę w innym wykonaniu.
Jak myślicie będzie coś z tego?(krzew to skarb panoni)

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Kiedy zdjąć czarną folię? Nie chciał bym aby mi się korzonki ugotowały.

Nie wygląda tylko rośnie.
Na 12 szt 10 jest w doniczkach i rośnie!!!
Dzięki Piotrze za dobry pomysł.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

W tej fazie rozwoju sadzonek i przy tak dużych temp. rola czarnej foli ma rolę zabezpieczenia przed
wzrostem chwastów i utrzymania wilgotności gleby. Twoja obawa @Canin przed przegrzaniem korzeni ma logiczne uzasadnienie.
Moje sadzonki mają już duże przyrosty i pewno zastosuje jakieś podpory aby przy mocnym wietrze nie uległy wyłamaniu.
http://www.fotoszok.pl/upload/4a154d94.jpg
http://www.fotoszok.pl/upload/5b9231d8.jpg

Pozdrawiam - Janek

OK, na razie nie likwiduję folii.
Swoje skróciłem na wysokości 50cm - oczywiście zaczęły się krzaczyć w czym im nie przeszkadzam - nie będę im robił rusztowania przecież.

Opisaną metoda kapitana spróbuję ukorzenić tę winorośl z Brzegu ( opisywałem ją w dziale o identyfikacji ), pobierając materiał już teraz :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 010c5.html
Otrzymałem zgodę rodziny zmarłych właścicieli na pobranie sztobrów i nawet krzewów jesienią, ale wolę zabezpieczyć się, gdyby okazało się, że do tego czasu ktoś kupi dom.