Witam.
Perlit jest podłożem sterylnym bynajmniej powinien być, takie pytanie bo skoro jest obojętny to czy po wypuszczeniu korzonków i wystartującej latorośli nasza sadzonka będzie miała się jak wykarmić rosnąc na perlicie?

To chyba trochę zależy od tego jak długo zamierzasz ją w tym perlicie pozostawić?
Zdecydowana większość ukorzenia w perlicie i jakoś udaje się otrzymać sadzonki.

_________________
pozdrawiam
Jurek

Państwo drodzy powiedzcie jak często podlewacie sztobry podczas ukorzeniania ?

Dodam iż nie mam ukorzeniarki i sztobry stoją w doniczkach takich 1,5l .

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

To zależy od wielu czynników i jednoznaczna odpowiedź jest dość trudna, napewno nie można przelać.
Myślę, że na taką doniczkę 1,5l to ćwiartka na tydzień była by OK.

_________________
pozdrawiam
Jurek

Państwo drogie mówi:
Poczytać wątek od początku nie warto ?

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D

Dzięki za odpowiedź ;p

cianek odpowiedź już padła więc po co ten spam ?

ps. nie każdy ma czas przeczytać 45 stron po 15-20 postów .

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

W moim przypadku 2 razy od 10 marca, na początku i po 2 tygodniach (kieliszek z wódki wody/pet).
Na razie jest OK.
Będę na dniach przesadzał, ziemia wilgotna, więc nie podlewam w ogóle

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Czy ktoś z szanownych kolegów może pomóc? (ja niestety w robocie mam blokadę na fotki :/)
thx

Mnie to wygląda na zasuszone kuleczki z substancjami wydalanymi przez roślinę, które być może zostały zasiedlone przez grzyby sadzakowe. Oczywiście głowy nie dam, bo to tylko zdjęcie.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Napewno nie przędziorki.

Zimą ciepło idzie z ziemi i oddawane jest przez powierzchnię. Wiosną kierunek przepływu energii cieplnej odwraca się, dlatego przy opóźnianiu wykopków warto osłonić kopiec przed słońcem i ciepłym powietrzem, albo przenieść zawartość do chłodziarki.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Olmek każda odpowiedź jest lepsza niż przeczytaj sobie;/
co innego gdyby temat miał 3-5 stron to można to przeczytać w 15 minut, ale 45 to trochę sporo.

A co do czyjegoś czasu poświęconego na pisanie to nikt nikogo nie zmusza, jak ktoś chce to pomoże i napisze.

A poza tym co wniósł post cianka do tematu ??

Może najlepiej zablokować nowym możliwość pisania i zadawanie pytań w końcu na forum są już odpowiedzi na wszystkie pytania, wystarczy tylko wziąć urlop i przez miesiąc czytać;] .

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

A wiesz co jest Twoim problemem? zabierasz się od du.y strony do tego ukorzeniania . Najpierw wypadało by poczytać i dowiedzieć się wszystkiego co było pisane o ukorzenianiu bo co roku powstaje nowy temat i te same sprawy są wałkowane na okrętek i nie miałbyś problemu że już! natychmiast potrzebujesz odpowiedzi bo coś trzeba zrobić a nie wiesz co w tak typowej sprawie...

Dobrze Ci kolega poradził ... jakby nie było tych samych pytań co chwile to ten temat nie miałby tylu stron, jakbyś nie zapytał o to co już jest to byś się nie przyczynił do powiększenia .....
.... bleblelbe ... kończe tą filozofie

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Tak jak juz kiedyś pisałem styczność z uprawa winorośli miałem ponad 20 lat temu, i nie była to uprawa na parapecie , tylko 6 namiotów o wymiarach 7mx30m, ale nie to jest istota sprawy, ukorzeniałem sadzonki w bardzo nazwijmy to prymitywny sposób, ale to własnie te ukorzenione sadzonki posadziłem w tych namiotach.Czytam wiele postów zamieszczonych w różnych nazwijmy to działach tematycznych tego forum, wydawałoby się,ze są pisane przez znawców tematu bo chyba ktoś kto ma prawie, lub ponad 1000 postów coś powinien wiedzieć o uprawie winorosli.Spotkałem sie tutaj ludzi życzliwych i arogantów, i tzw "ortodoksów" ,niektóre wypowiedzi traktują uprawę winorośli jak "Misterium męki Pańskiej", wydaje mi sie ,ze trzeba spuścic powietrze, i nabrać dystansu do swoich wypowiedzi, traktujcie, uprawę winorosli jak normalną rzecz, nie róbcie z tego wiedzy tajemnej dostępnej dla grona wybrańców.Ciekawy jestem kto poczuje sie urazony moja wypowiedzią, czy potwierdza sie moje "typy".
Pozdrawiam zdroworozsądkowych,a wiem,ze jest ich tutaj bardzo wielu.

Moja pisanina nie była pod Twoim adresem, ale podoba mi sie Twoje stwierdzenie;
Mariusz, jak chcesz zdroworozsądkowo - to po co Ci forum
pozdrawiam.