Teraz jest poniedziałek, 12 maja 2025, 23:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 987 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 66  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 14 kwietnia 2013, 11:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Propozycja dla wyjątkowo leniwych, nie posiadających warunków do ustawienia ukorzeniarki i kasy na perlit :). Wystarczy pet, kranówka i ciepły parapet.

Pierwsze zdjęcie, to początek zabawy 12.03.2012. Kolejne dwa, to dzień dzisiejszy. Dzisiaj sadzonka trafiła do doniczki. Celowo trzymałem do dnia dzisiejszego bo chciałem zmusić sadzonkę do wytworzenia korzeni. Wyraźny kalus był widoczny od 30.03. W zasadzie już wtedy można było przesadzać do właściwego podłoża.


Załączniki:
13.03.2013 (3).JPG
13.03.2013 (3).JPG [ 70.5 KiB | Przeglądane 882 razy ]
14.04.2012 (2).JPG
14.04.2012 (2).JPG [ 66.33 KiB | Przeglądane 882 razy ]
14.04.2012 (3).JPG
14.04.2012 (3).JPG [ 66.52 KiB | Przeglądane 882 razy ]

_________________
****
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 13:33 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Piotrze
Pomysł znakomity w sam raz dla leniwców ale ten sztoreb musi chyba niepotrzebnie taki długi być
to marnotrawstwo z tego co ja słyszałem tej wody powinno być tylko 1-2cm to się szybko sztorby
ukorzeniają.
pozdrawiam u mnie właśnie na ogródku 26 st.C wszystko płacze
georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 14:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 13 czerwca 2012, 20:28
Posty: 228
Lokalizacja: Szczecin/Goleniów
No dobra, a jak do tego ma się zagniwanie stopek sztobrów po przelaniu w ukorzeniarce? Przecież tutaj stopki są cały czas w wodzie?

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 17:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Przyznam się że na 1,5 tyg przed świętami Wielkiej Nocy wrzuciłem do wazonu z wodą patyk kodrianki.
Lekko po świętach pęknął pąk, a tydzień po świętach (2,5 tyg. w wodzie) pojawiły się korzenie.
Oczom własnym nie wierzyłem i nadal nie wierzę, ale to prawda.
Żadnego ukorzeniacza nie było, tylko zaciąłem sekatorem końcówkę równo i patyk trafił do wody.
Aktualnie strasznie wydłużone zielone łozy "szparagi" (mało światła) i rosną dalej.
Oczywiście nie popieram tego sposobu ukorzeniania, ale w przyrodzie też występują dziwy ;)

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 17:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
A ja nie widzę w tym absolutnie nic dziwnego :wink:

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 18:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Kuba, winorośl roślina ziemna, a nie wodna (znaczy się tak do tej pory myślałem ;) )
Zobaczymy jak długo w tej wodzie wytrzyma :lol:
Dodam, że zachęcony tymi wynikami (chodziło o pękające pąki, o korzeniach absolutnie nie pomyślałem), do tego samego wazonu dla porównania lekko przed świętami jeszcze dodałem:
winorośl amurską, japońską i pachnącą (to tak apropos innych winorośli). Co z nimi dam jeszcze znać, na razie japońska puszcza zielone.
Wazon koloru ciemno brązowego (może też ma znaczenie). Wazon na stole w kuchni, żadnego ciepłego parapetu.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 18:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
georg napisał(a):
Piotrze
Pomysł znakomity w sam raz dla leniwców ale ten sztoreb musi chyba niepotrzebnie taki długi być
to marnotrawstwo z tego co ja słyszałem tej wody powinno być tylko 1-2cm to się szybko sztorby
ukorzeniają.
pozdrawiam u mnie właśnie na ogródku 26 st.C wszystko płacze
georg


Sztoberek przygotowałem z premedytacją taki długi, bo podstawowym założeniem tego doświadczenia było zbadanie czy łoza w bardzo ciepłym pomieszczeniu nie wyschnie. Jak się okazało nie wyschła. Osłona z peta zapewniła specyficzne warunki, o wysokiej wilgotności powietrza i to zadecydowało. W zasadzie prawie codziennie spryskiwaczem rozpylałem odrobinę wody wewnątrz butelki. Tym sposobem można ukorzeniać sztobry o dowolnej długości, bo to nie ilość wody w butelce jest ważna, a raczej to ile końcówka sztobra jest zanurzona w wodzie. Tu dobrze zauważasz, że 1-2 cm wystarczy. Jest udowodnione, że w takich warunkach kalus i korzenie najchętniej wytwarzają się na styku woda/powietrze. Niemniej jednak zaobserwowałem również niewielki kalus ponad wodą, w dwóch miejscach po wyciętych pąkach. Nie wykluczone że tym sposobem można by doprowadzić do wytworzenia korzeni powietrznych.

KonradB napisał(a):
No dobra, a jak do tego ma się zagniwanie stopek sztobrów po przelaniu w ukorzeniarce? Przecież tutaj stopki są cały czas w wodzie?


Różnica polega na tym, że dostęp tlenu do stopki, w tych warunkach jest dużo lepszy , niż w zamulonym ciepłym dnie ukorzeniarki.


Załączniki:
02.04.2013 (6).JPG
02.04.2013 (6).JPG [ 55.12 KiB | Przeglądane 602 razy ]

_________________
****
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 19:05 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
To wszystko zależy od wielu przyczyn.
Mój wujek ksiądz robił to w zwykłej szklance jak byłem mały i niekiedy się udało,to co wyniosłem
z tych wspomnień też wypróbowałem.Tak samo z różnymi efektami.
Wody nie morze być za dużo,sztorbów za dużo powodują łatwiejszą skłonność do gnicia
ale gnicie najczęściej zaczyna się przy powierzchni nad wodą to idzie łatwo zlikwidować,
ja zastosowałem opryski przeciw bateriowym z apteki --chinolin-- myślę że topspin mógłby
być lepszy ale nie mam.Raz się udało raz nie,żadna 100% Podobnie udawało się w przez
woreczki nylonowe z twardego nylonu w wodzie albo torf-piasek na parapecie w długiej skrzynce
kwiatowej.
To dobre dla zwariowanych amatorów jak ja czy inni.Ostrzegam żony zaczną krzyczeć jak
zacznie śmierdzieć albo jakieś muszki zaczną fruwać.
pozdrawiam serdecznie
georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 kwietnia 2013, 23:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
castleman napisał(a):
Kuba, winorośl roślina ziemna, a nie wodna (znaczy się tak do tej pory myślałem ;) )
(...)
Wazon koloru ciemno brązowego (może też ma znaczenie). Wazon na stole w kuchni, żadnego ciepłego parapetu.

Ależ Piotrze nie przeczę temu, że winorośl nie jest rośliną wodną. :wink: Ogólnie mówiąc roślina chcąc usprawnić pobieranie wody i minerałów w porównaniu do podciągania kapilarnego i osmozy wytwarza wyspecjalizowane przecież korzonki. Podobnie jak np. mirt, gloksynia, porzeczka czy wiele innych roślin, które świetnie ukorzeniają się w wodzie. Na początkowym etapie ukorzeniania ważna jest podwyższona wilgotność i przede wszystkim dostęp tlenu - w przypadku niskiego poziomu wody stężenie tlenu jest wystarczające, a takie małe korzonki nie potrzebują go w jakichś wielkich ilościach. Gorzej, jak by upakować sztobry na siłę pionowo w wiadrze, w którym jest wody na 2 cm - w takim przypadku sumaryczne zapotrzebowanie na tlen jest znacznie większe, a wymiana powietrza utrudniona, co dodatkowo sprzyja rozwojowi bakterii gnilnych - analogicznie sprawa wygląda w ukorzeniarce/PET-cie/kartoniku itp. z przelanym podłożem.
Akurat w przypadku winorośli korzenie dorosną do ścianek PET-a, a może troszkę dłuższe, a potem rozwój się zatrzyma ze względu na nieodpowiednie warunki(jako, że nie jest rośliną wodną), no chyba, że ktoś potrafi zapewnić odpowiednie warunki do takiej uprawy hydroponicznej - ja nie potrafię, bo do tej pory efekt był taki jak opisałem wyżej. :lol: Inne rośliny są pewnie mniej wrażliwe na zalane korzenie, skoro potrafią wytrzymać w wodzie całkiem długo od ukorzenienia.
Brak dostępu światła jeśli nie pomoże, to nie zaszkodzi rozwojowi korzeni.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 kwietnia 2013, 07:42 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 10 lipca 2011, 19:49
Posty: 130
Lokalizacja: Kraków- Kujawy-wyspa na Wiśle
Witam,
do spraw "dziwnych" w związku z odpornością winorośli na wodę dodam, że w 2010 roku ok. 20 kwietnia posadziłem szczepioną Arkadię. W maju przyszła powódź. Mojej działki nie zalała woda bieżąca tylko gruntowa. W ten sposób moja Arkadia z zielonymi już, młodymi listkami znalazła się całkowicie pod wodą. Trwało to od 23.05.2010 do 04.06.2010. Po zejściu wody okazało się, że Arkadia zupełnie dobrze się czuje (listki nie zgniły !) i kontynuowała swój rozwój - mam ją do dzisiaj.

_________________
Pozdrawiam
Ryszard


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 kwietnia 2013, 16:16 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 15 kwietnia 2012, 13:09
Posty: 313
Lokalizacja: Górna Liswarta
Jakie stężenie topsinu do odkażania sztobrów stosujecie koledzy ;p ?

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 kwietnia 2013, 17:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
jasiu83 napisał(a):
Jakie stężenie topsinu do odkażania sztobrów stosujecie koledzy ;p ?


0,1% będzie dobrze

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 kwietnia 2013, 18:01 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 2 kwietnia 2013, 00:50
Posty: 7
Jaka piwinna być optymalna objętość doniczki, w które pójdą sztobry z ukorzeniarki?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 kwietnia 2013, 18:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5471
Lokalizacja: Łódź i okolice
Ja używam doniczek foliowych 10x10x10

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 kwietnia 2013, 18:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ja u krakowskiego producenta zamówiłem doniczki foliowe 1,5 litrowe. Średnica doniczki po napełnieniu ma wynosić 12 cm , a wysokość 13 cm. Nie jest to dużo, jednak sadzonki będą w tych doniczkach krótko, więc nie powinny mieć ciasno

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 987 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 66  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], goncian, mcz, Yandex [Bot] i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO