zgoda, prawie wszystko zostało już napisane, ale z drugiej strony to pytania ożywiają forum, bo coś się tu dzieje, jest jakiś ruch

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

DOKŁADNIE !!! Ok ja mykam spać jutro na 6 do pracy !
Pozdrawiam !!!
Dzięki za pogawędkę i za posty !

Ja bym zaraz po majowych przymrozkach nie sadził do gruntu, a wcześniej tym bardziej nie.

@darekpinio1, przetrzymaj sadzonki w doniczkach do czerwca, w połowie maja wykop dołki, trochę obszerniejsze niż potrzeba, niech się ziemia dobrze nagrzeje i dopiero wtedy sadź. Kontakt młodych i wodnistych jeszcze korzeni z zimną glebą, to duży stres, sadzonki długo się aklimatyzują, a nawet padają.

P.S. Domyślam się, że nie mieszkasz na Sycylii, ale do końca nie jestem pewien. Wpisz w profilu swoją lokalizację, to się przydaje.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Jeśli chodzi o głębokość wsadzania patyków w ziemie w doniczkach to ja osobiście wsadzałem głębiej, na 2-3 cm poniżej górnego oczka (mniejsze prawdopodobieństwo wyschnięcia sztobrów) a i zaparafinować warto ale u ciebie puścił górny pąk więc patyki żyją, ale to że pąki puszczają nie znaczy że puszczają kożenie i tu jest loteria, u mnie bywało różnie więc w tym roku zbudowałem ukorzeniarkę (typu Darek Rz.) i liczę na leprze wyniki.

Ja nie czuje sie urażony:)umiejetność rozmowy z ludzmi w taki a nie inny sposób swiadczy o człowieku, ale nie rozwijam tematu, bo jestem NOWY.))

Hej cianek czy cianias obojętnie jak Ciebie tam zwią jeśli nie chcesz pomagać innym i odpowiadać na drażniące czy irytujące cie pytania to przejdź na inne bardziej interesujące tematy.
POZDRAWIAM!!!
A wszystkim pozostałym mniej nerwowym i wyrozumiałym DZIĘKUJĘ !

Szanowni koledzy mam pytanie czy istnieje alternatywa dla woskowania sztobrow? Chodzi o to czy zamiast kłopotliwego woskowania można np. pomalować farbą wodną-emulsyjną, lub zamoczyć w roztworze który będzie zapobiegał wysychaniu.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Witam czy można ukorzeniać w mieszance kermazytu z ziemią ogrodniczą plus piasek

Ja w tym roku parę sztobrów eksperymentalnie ukorzeniam w mieszance perlitu i włókna kokosowego.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A gdzie kupujesz perlit i włókno kokosowe w ogrodniczym ? z jakim efektem ?

Perlit kupuję w firmie dwie ulice dalej a włókno kokosowe kupiłem parę lat temu na wyprzedaży za pół ceny. Do ukorzeniania sztobrów to pierwszy raz.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ja w tym roku smarowałam zwykłą wazeliną kosmetyczną, tylko miejsce po przycięciu sztobra.

A wcześniej niczym

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Można poeksperymentować - daj znać, jaki będzie wynik.
To woskowanie wcale takie kłopotliwe nie jest. Bierzesz litrowy słoik, nalewasz gorącej wody (im więcej wody, tym większa bezwładność cieplna), stawiasz na podgrzewaczu do herbaty (takim na świeczki), roztapiasz powoli wosk (najlepiej wsypać rozdrobniony), dodajesz około 10% wazeliny technicznej (ja nie daję, bo nie mam i też jest dobrze) i maczasz w tym sztobry tak, żeby wosk przykrył najwyższy pąk, a zaraz potem do drugiego słoika z zimną wodą, żeby szybko schłodzić. Jak na wosku w słoiku zaczyna robić się korzuch, to na 30 sek. do mikrofali i dalej woskuję. Ja woskuję przed zadołowaniem późną jesienią.
Woskowanie nie jest zabiegiem niezbędnym - jak Dominika napisała

Można, ale skuteczniejszy jest sam piasek, jeśli nie chcesz kupować perlitu.
Chodzi o to, że do wytworzenia korzeni zbęde są składniki odżywcze zawarte w ziemi, a nawet są szkodliwe, bo mogą powodować zagniwanie stopek. Keramzyt natomiast jest zbyt gruby i za duże przestrzenie powietrzne mogą się tworzyć. Moje pierwsze ukorzenianie było w podłożu do roślin doniczkowych na bazie torfu i też było O.K. - 60% sukcesu (Timur i V25-20).
Najlepszy jest jednak perlit.

_________________
mów mi Małgorzato

Dziękuję serdecznie za odpowiedź sympatycznym paniom opisującym sposób woskowania sztobrów. Nie mniej jednak dalej jestem ciekaw czy istnieje inny, alternatywny sposób zapobiegania, ochrona przed wysychaniem sztobrów.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Nigdy nie woskowałam i nigdy nie wysychały. To tak jak z wczesnym ukorzenianiem, jak ktoś lubi się pobawić, to można