Z trocinami trzeba uważać. Na zamieszczonym już jakiś czas temu obrazku widać, że z trocinami przyniosłem sobie od stolarza grzybki charakterystyczne dla spróchniałego drewna.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

[/quote]
Z trocinami trzeba uważać. Na zamieszczonym już jakiś czas temu obrazku widać, że z trocinami przyniosłem sobie od stolarza grzybki charakterystyczne dla spróchniałego drewna.[/quote]

Podobno trociny też są dobre ale trzeba je wcześniej wygotować. Wtedy grzybki raczej nie mają szans.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Każdy materiał do podłoża gdy nie ma pewności,że jest pozbawiony cech chorobotwórczych należy poddać zabiegom
odkażania,dezynfekcji tym bardziej jeżeli podłoże wykorzystujemy wielokrotnie
_________________
Pozdrawiam - Janek

Każdy materiał do podłoża gdy nie ma pewności,że jest pozbawiony cech chorobotwórczych należy poddać zabiegom
odkażania,dezynfekcji tym bardziej jeżeli podłoże wykorzystujemy wielokrotnie
_________________
Pozdrawiam - Janek[/quote]

Co byś zaproponował w przypadku perlitu? Chciałbym go wykorzystać trzeci raz...

_________________
Pozdrawiam Michał

Co byś zaproponował w przypadku perlitu? Chciałbym go wykorzystać trzeci raz...[/quote]


Perlit się dobrze gotuje, chociaż nie chce się cały zatopić ( część pływa na wierzchu ). Ja gotowałem go w dużym garnku pod przykrywką.

Jak był używany to spróbuj go wypłukać przed gotowaniem.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.

Materiał nie musi cały pływać czy być zanurzony w wodzie podczas gotowania,para wodna podczas gotowania również doskonale spełni zadanie odkażania podłoża.Trudno definitywnie wskazywać czy podłoże wykorzystywane kilka razy do ukorzeniania nie może spełnić swojej roli bez problemów w postaci zakażenia patogenami.
Profilaktyka ma za zadanie przeciwdziałać a więc warto nie mając pewności stosować tego typu zabiegi....
_________________
Pozdrawiam - Janek

Para wodna ma nawet większą energię niż sama woda, więc działając na patogeny unieszkodliwia je skuteczniej. Ja używałem jednego perlitu dwa razy bez żadnych problemów, bez odkażania. Nie potrzebowałem dużych ilości i kupiłem u siebie w ogrodniczym. Była tylko jedna frakcja i z obserwacji wiem, że taki nie jest zbyt dobry - należy odsiać te malutkie kawałki. Mam wrażenie, że przeszkadzają w rozwoju kallusa.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Ja w zeszłym roku na próbę ukorzeniałem parę patyków w mielonym styropianie i też poszło. Właściwościami przypomina perlit, wilgoć trzyma równie dobrze, też jest raczej substancją neutralną. A frakcja? Jak se zmielisz, taką będziesz miał. Koszt żaden, bo każdy chętnie pozbywa się odpadów styropianowych. Mam 100 litrów perlitu po jednym ukorzenianiu, to styropianu stosować nie będę.

A dla przewrażliwionych i nadgorliwych polecam do podlewania wodę z Lourdes. Ponoć najlepsza

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Woda z Topsinem też nie gorsza

_________________
pozdrawiam Roman

Ja do podlewania stosuję wodę z akwarium, sprawdza się w podlewaniu kwiatków. Zawiera odrobinę zawartości organicznej i jest zrównoważona pod względem mikroorganizmów.
Dla roślin to coś tak jak niepasteryzowane piwo dla człowieka

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

To jest pomysł dość awangardowy bo właściwie to nie trzeba się martwić o przelanie. Nawet jak będzie dużo wody na dnie to całość podłoża ze sztobrami będzie pływać po wierzchu.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

To taki żart, czy może sprawdzałeś? A może piszesz to tylko żeby znowu cokolwiek nasmarować

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Pewnie, że żart. Widzę, że muszę ograniczyć pisanie.

(wyobraziłem sobie co by było gdyby zatkać odpływ i wydało mi się to śmieszne, ale chyba tylko mnie).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Głównym składnikiem perlitoporytu (perlitu) jest jak sama nazwa wskazuje porowaty dwutlenek krzemu SiO2
Rozdrobniony styropian też jest porowaty, więc analogicznie jak perlitoporyt, utrzymuje wodę na powierzchni swych cząsteczek. Nie jest w żaden sposób żyzny, nie zawiera kwasów organicznych ani rozpuszczalnych związków mineralnych, jest więc zastępczy w stosunku do perlitu. Stosują go czasem amatorzy konopii indyjskich.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Ja też testowałem styropian z braku perlitu. U mnie się nie sprawdził, słabo trzyma wilgoć jest - prawie nienasiąkliwy co powoduje iż na dole pojemnika może stać woda a na górze być bardzo sucho, w plastykowych pojemnikach elektryzuje się i ciężko go potem usunąć. Dla testu ukorzeniałem w zwykłym piachu. Znacznie lepsze efekty - szybciej kalus i korzenie i mniej papraniny.

_________________
Pozdrawiam Rafał

Profil wiki - wykaz uprawianych odmian