Zdanek napisał(a):
Czyli nie ma sposobu na pominięcie pracochłonnego etapu pakowania każdej sadzonki do PETa ??
Zastanawiam się jak to robi szkółka która ukorzenia tysiace sztobrów. Widziałem u Wąsikowskiego ukorzeniarkę taką stołową, a więc 1 etap robią w ukorzeniarce, a co potem ??
W takim razie kiedy zacząć ukorzenianie ??
1. Etap do kalusa w ukorzeniarce - 20 dni
2. Przesadzenie do PETa, hartowanie w foliaku, rozwój korzeni i wzrost zielonego - do ilu może najniżej spaść temperatura ?
3. Sadzenie do gruntu - kiedy ?? 15 maja czy później
ps. Ricci kiedy zdejmujesz osłonki PET z wsadzonych sadzonek na miejsce docelowe ??
Jeśli chodzi o produkcje tysięcy sadzonek, był niedawno linkowany film ( tutaj lub w innym wątku), bardzo fajnie pokazuje jak to się robi. Przekładając to na nasze warunki ( nieszczepione) to ukorzeniarka do kalusa ( ok 14dni ) i później na czarna folię. Sadzonki są gotowe jesienią.
Wracając do Twoich pytań.
1. Myślę, że 14 dni powinno wystarczyć (zależy od temperatury i odmiany- to można podglądać)
2. Jak były zimne noce, pamiętam zapalałem 2 znicze dla utrzymania temperatury ( 1 tydzień można trzymać w pomieszczeniu zanim sie zahartują).
3. Tak po piętnastym maja do początku czerwca tez można, ale to trzeba śledzić pogodę.
Jeśli chodzi o demontaż PETów robiłem to pod koniec września lub w pażdzierniku ( jest w wątku "ukorzenianie 2011").
Nożem rozcinałem z dwóch stron PETa i wyciągałem rozcięte połówki. Nie ukrywam, że ten sposób wymaga dodatkowych prac, dla mnie akurat to przyjemność...
Aha, te sadzonki zostały ostatecznie przesadzone ( pisze o tym w wątku "L3 Ricciego")
Pozdrawiam, Ricci.
