misiek52 napisał(a):
Witam.
Przeglądałem broszurkę "Rozmnażanie winorośli i produkcja posadzeniowego materiału" wydanego przez Ogólnorosyjski Narodowy Instytut Winoroślarstwa i Wina im. J.I.Potapenko. Zaporoże 2001.
Jest taki ciekawy fragment który może się przydać koleżankom i kolegom i ja go teraz zacytuję :
"Skład substratów. Środowisko, w którym umieszcza się część zraza dla ukorzenienia nazywa się substratem. W substracie tworzy się kallus, zaczątki korzeni i dlatego ukorzeniają się one znacznie szybciej. Prawidłowo dobrany skład substratu powinien zapewnić zrazowi takie warunki ukorzeniania, przy którym jego dolna część jest dostatecznie dobrze zabezpieczona w wilgoć i tlen. Przy zbyt dużej wilgotności substratu i słabym jego napowietrzeniu może nastąpić gnicie dolnej części zrazów, a nawet młodych korzeni. Do produkcji wegetatywnych sadzonek w pojemnikach wykorzystuje się różne substraty na bazie torfu, ziemi darniowej, piasku, próchnicy, trocin z miękich drzew (wyczytałem wcześniej, że mogą być trociny z brzozy, lipy i sosny), perlitu, żwiru i itp. Ważne jest, aby korzystać z torfu wysokiego, o jasno brązowym kolorze który jest bardziej włóknisty i luźny od torfu niskiego i kwaśnego. Podstawowe wymogi substratu to ,to dobra porowatość. Zwykle wykorzystuje się następujące mieszanki: próchnica, gleba. piasek (1:1:1); perlit, torf (1:1);trociny, gleba (1:1); itd. Trociny parujemy (wcześniej przeczytałem- po parowaniu trocin w trocinach giną mikroorganizmy, powodujące gnicie kallusa i młodych korzenków). Substrat po dokładnym wymieszaniu należy przesiać przez sito o kratce 8x10mm. Doprowadzić wilgotność do takiego stanu kiedy substrat jest pulchny i dobrze się rozsypuje. Przy silnym ściśnięciu w garści taki substrat powinien zachować swoją formę, bez pojawienia się wilgoci na jego powierzchni. "
Witam.
Zakopane sztobry przechodzą albo już przeszły test mrozów.
Po wykopaniu myślę, że dobrze jest sprawdzić (wyrywkowo) jakoś oczek sztobrów.
Następny cytat z w/w broszury.
"Jakość oczek określa się przez ich podłużne rozcięcie od wierzchołka do podstawy każdego oczka. Robi się to ostrym nożem lub brzytwą. Pełnowartościowe oczka są te, które mają nie mniej, niż dwa żywe pąki.
U pąka żywego stożek wzrostu jest zabarwiony na zielono. Pączki uszkodzone mrozem lub przez choroby mają kolor
brązowoszary, szczególnie zauważalny, gdy się patrzy przez lupę. Oczko jest żywe, jeżeli dobrze zachował się chociaż jeden pączek zastępczy."