w zeszłym roku i tu ( w Niemczech) było kilka dni z tmp -20 no i majowy przymrozek też szkód narobił.

Oczywiście że znaczne spadki temperatur zdarzają się w Niemczech a nawet i we Francji,ale to jest margines ich problemów z winoroślą. W tej części wątku rozważamy przydatność "długich sadzonek"i możliwość ich adaptacji w Polskich warunkach klimatyczno glebowych. Każdy może wyrobić sobie swój pogląd na ten temat i podjąć indywidualną decyzje w ewentualnym nasadzeniu tego typu sadzonek.
_________________
Pozdrawiam - Janek

Wracając do tematu, zastanawiam się, czy przypadkiem u mnie nie rozpoczęło się ukorzenianie 2012. Na zewnątrz temperatura powyżej zera, na jutro zapowiadają w okolicach 10 stopni, więc na głębokości około pół metra, na jakiej zadołowałem sztobry, panują niezłe warunki do ukorzeniania. Wilgoci jest pod dostatkiem, bo polewa co jakiś czas, jest ciepełko i tylko patrzeć, jak spod ziemi wybiją pędy winorośli. Jeżeli sytuacja pogodowa utrzyma się jakiś czas jeszcze, jestem przekonany, że u mnie winorośl wybije przez pierwiosnkami. Nie mam tego dużo, bo trochę sztobrów z piramidy płotowo-stodołowej i trochę własnych, szkoda by jednak było, gdyby coś im się stało.
Nie wiem czy nie trzeba byłoby wykopać wszystko i przenieść... tylko gdzie?

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Hehe, akurat mam to szczeście, że mam piwnicę w której od trzech tygodni jest stabilne 4,5-5sC (dzień i w noc-mierzone termometrem min/max) i tam przechowuje łozę.

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt

Ricci nic współczucia dla kolegi....A poważnie, myślę że nic się sztobrą nie stanie - temperatura podobna jak u Ricciego w piwnicy, może trochę wilgotniej ale sądzę,że to stan przejściowy.
Ja też zaczynam myśleć o losie moich krzewów okrytych ziemią bo jeżeli ta pogoda potrwa dłużej
to może być nieciekawie....A ty Ricci jak sądzisz? U ciebie również widziałem zwały ziemi na krzewach.
________________
Pozdrawiam - Janek

Janek, podzielam, Twoja opinię, co do temperatury, to spoko takie +10stC nic nie zrobi 0,5m pod ziemią jest ok 4st C, ale te deszcze...
okryłem możliwie późno, było już tak, że ziemia była przemarznięta, a co będzie zobaczymy na wiosnę...

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt

Temperatura powietrza a temperatura gleby na różnych głębokościach

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Piszesz to poważnie? Bądz spokojny, nic nie będzie Twoim sztobrom do kwietnia. Jeśli chodzi o nadmiar wilgoci to wiosną 2009r wyciągałem sztobry z "bagna", w którym po roztopach i opadach przebywały przez kilka tygodni. Na głębokości 1/2 szpadla była woda gruntowa. Nic im nie było. Najwyżej odpuścisz sobie moczenie przed ukorzenianiem .

_________________
****

Z wykresu, który zamieścił ZbyszekB wynika, że temperatura na głębokości 50cm rośnie sukcesywnie w miarę, jak temperatura powietrza podnosi się nawet w ciągu jednego dnia (11-go marca, a później 24-go marca). Widać pewną bezwładność, jednak występuje wyraźna tendencja wzrostowa. Temperatura ziemi na głębokości 50cm w dniach od 24 do 30 marca zbliża się do temperatury powietrza. Wprawdzie grudzień to nie marzec, jednak tak ciepłego grudnia nie pamiętam. Nocami u nas nawet nie ma większych przymrozków, a temperatura za dnia utrzymuje się powyżej 5 stopni. Mam tuż przy domu jeszcze ponad 20 krzewów nieokopanych, czekam na pierwsze mrozy, Krzewy są na południowo - zachodnim stoku o dużym nachyleniu, słoneczko pięknie operuje, więc mają cieplutko.
Widzę, że w międzyczasie wpadł post Kapitana..

Trochę jednak na poważnie się zastanawiam. Dołki ze sztobrami (mam w dwóch miejscach na wszelki wypadek) kopałem na najwyżej położonym kawałku działki, obok działka opada dosyć stromo na południowy zachód, więc wód gruntowych nie ma prawa tam być. Część sztobrów zabezpieczyłem parafiną, wszystkie solidnie spryskałem przeciw grzybkom. Gdyby temperatura ponad 5 stopni miała się utrzymywać jeszcze jakiś czas, to kto wie w jakim stanie sztobry przetrwają do marca.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Ale to jest temperatura średnia (dobowa)
Nie wiem jak u Ciebie , ale u mnie w dzień ok.10 ale w nocy w pobliżu zera a więc śr.dobowa ok.5
a gleby jeszcze mniej.
Mam zakopaną pastylkę(rejestrator) na głębokości ok. 25-30cm - w sobotę zrobię odczyt za listopad i grudzień.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Jeżeli masz obawy to kup sobie np taki http://pu.i.wp.pl/k,NDA1NTQxMDksNTE0MzM ... o__big.jpg termometr z sondą i kontroluj temperaturę w okolicy sztobrów.

_________________
****

U mnie również temperatura w dzień w okolicach 10 stopni, a noce w okolicach zera. Sztobry zakopane w zacisznym miejscu między zabudowaniami, które przez większość dnia jest wystawione na działanie promieni słonecznych, a u nas ostatnio bywa słonecznie. Myślę więc, że ziemia nie jest zbyt zimna i sztobry mają cieplutko.

Znowu w trakcie pisania wpadł post Kapitana.

Mam gdzieś w szpargałach elektroniczny termometr s sondą o długości ok. 30cm. coś jak ten http://www.a-j-motyl.pl/index.php?id_dz ... odukty=114 , tylko większy. Jutro go wykopię i sprawdzę temperaturę

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

U Marcina podobnie
Sprawdzałem przed chwilą i było 1,05 Alwernia na 10-ciu cm w glebie

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

U mnie w tym momencie za oknem +6 stopni, lekki wiaterek. Sam jestem zdziwiony, że tak ciepło.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Albo P.Piątek zakpił z Ciebie, albo ty zakpiłeś sobie z nas , bo
P.Piątek na swojej stronie internetowej napisał;
Cytat:
?Sadzenie - sadzonki szczepione (kopane).
Sadzonki kopane długie (szczepione lub na własnych korzeniach) sadzimy podobnie jak doniczkowe. Wsypany obornik zasypujemy 15-20cm warstwą ziemi tworząc wewnątrz dołu mały kopczyk, na którym równomiernie rozłożymy korzenie sadzonki. Należy pamiętać, żeby korzenie znajdowały się na głębokości około 30cm od powierzchni ziemi. W miejscu sadzenia wbijamy palik. Roślinę umieszczamy w rowie lub dołku pochylone pod kątem około 15°. W przypadku sadzonek na własnych korzeniach młode przyrosty powinny być umieszczone około 5 cm nad poziomem gleby, a w przypadku sadzonek szczepionych miejsce szczepienia powinno być około 10 cm nad poziomem gleby. Rowek lub dołek zasypujemy do poziomu gleby (Rys. 3). Posadzone rośliny podlewamy. ?
http://www.winorosl.pl/artykuly/79-pora ... jcych.html
i dalej:
?Jak sadzić.
?. Optymalne warunki do rozwoju korzeni w naszym klimacie panują na głębokości 25 ? 35 cm i taka głębokość całkowicie wystarcza, by je chronić przed mrozami w czasie bezśnieżnych zim. Krzewy posadzone zbyt płytko przemarzają, a te posadzone zbyt głęboko rosną słabo.?

A w poprzednich postach była mowa o sadzonkach długich 90cm - takie jakie produkuje szkółka ZAWISZA , a nie standard-długich 30-40cm takich jakie produkują wszystkie inne szkółki.(łącznie ze szkółką w Zawadzie)
PS
Nie wprowadzaj czytelników w błąd (?milczenie jest złotem? ? bardzo często )
Liczą się fakty a nie domysły.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B