Teraz jest sobota, 17 maja 2025, 16:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 494 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 33  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 08:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
kapitan napisał(a):
Ricci napisał(a):
ok, czy to jest jakis problem dla Ciebie,że właśnie w taki sposób 35szt chcę tak ukorzeniać ? 200szt poszło klasycznie na czarna folie, czemu tu jest cisza ???
Nie podchodź do tego w ten sposób. Pytam z ciekawości. Sam lubię eksperymentować i chciałem się dowiedzieć dlaczego właśnie tak to robisz i co to daje. Niestety nie dowiedziałem się. Ale skoro tak Ci wygodnie, to nic mi do tego i nie mam żadnego problemu. O ukorzenianiu pod czarną folią napisano już chyba wszystko, dlatego o nic nie pytam.
Oj, Piotrze :wink: wyrywasz zdanie z kontekstu, które wynika z Twoich wczesniejszych wypowiedzi.
Sa pewne realia czasowe, tak posadziłem, gdyz też lubie eksperymentować.
Misza napisał(a):
Ricci napisał(a):
200szt poszło klasycznie na czarna folie, czemu tu jest cisza ???
Skoro już tak bardzo chcesz :wink: to mogłeś posadzić 2 razy gęściej ..
Czy tak jest korzystniej dla przyszłych sadzonek? co 5cm czy 10cm (jak u mnie) ?
Misza napisał(a):
.. miałbyś o połowę niższe koszty materiałów i robocizny.
moje koszty to 10m dalej kilkukrotnego obrobienia glebogryzarką, foli mam dosyć z tamtego roku, a wolnego terenu jeszcze z 20 arów, także koszty do pominięcia.
Misza napisał(a):
.. Choć czytając powyższe odnoszę wrażenie, że to nie ma dla ciebie znaczenia :lol:
Nie rozumiem tej aluzji, :roll: staram sie pisać w dobrej wierze, załaczam materiał zdjeciowy w przeciwieństwie do wielu oponentów.

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 08:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Jak wszyscy się czepiają to i ja poszukam dziury w całym :roll:
To sadzenie docelowe to jak dla mnie strasznie płytko! Ja sadzę głęboko i dodatku w misie, tak że często pierwsze liście wypadają jeszcze poniżej poziomu gruntu. Może to wygląda dziwnie, ale ułatwia okrywanie, podlewanie, opóźnia start wiosenny, zmniejsza podatność na suszę. Inna istotna zaleta takiego sadzenia ujawniła się już tej wiosny. Nieokryte krzewy zmarzły zimą, ale kilka dolnych pąków przetrwało przypruszonych śniegiem, ziemią i zamiast jałowych wilków, czy podkładek, będę miał przynajmniej 1-2 owocujące latorośle, które później posłużą do odbudowy krzewu. Nie wiem czy istnieje nazwa dla takiej formy, ale mi odpowiada :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 09:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Wczoraj sadziłam do gruntu ukorzenione już sadzonki. W moim przypadku nadgorliwość doprowadziła do zgnicia kilku patyków razem z korzeniami. :(

Jednak pudełka po mleku nie są najlepsze, bo nie widać co się z korzeniami dzieje.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 09:40 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 16 grudnia 2010, 19:25
Posty: 670
Lokalizacja: okolice Siedlec/Łukowa
kuneg napisał(a):
Wczoraj sadziłam do gruntu ukorzenione już sadzonki. W moim przypadku nadgorliwość doprowadziła do zgnicia kilku patyków razem z korzeniami. :(

Jednak pudełka po mleku nie są najlepsze, bo nie widać co się z korzeniami dzieje.



Z powodu przelania? Kurcze ja też wody nie żałuję, ale podlewam raz na 2-3 tygodnie.

_________________
Ukłony,
Sylwester


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 09:58 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
alkor napisał(a):
Nieokryte krzewy zmarzły zimą, ale kilka dolnych pąków przetrwało przypruszonych śniegiem, ziemią i zamiast jałowych wilków, czy podkładek, będę miał przynajmniej 1-2 owocujące latorośle, które później posłużą do odbudowy krzewu. Nie wiem czy istnieje nazwa dla takiej formy, ale mi odpowiada :mrgreen:

To jest forma, która dobrze trzyma się w formie. Pies ją drapał jak się będzie nazywać. Ważne, że owocuje.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 11:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
alkor napisał(a):
Jak wszyscy się czepiają to i ja poszukam dziury w całym :roll:
To sadzenie docelowe to jak dla mnie strasznie płytko! Ja sadzę głęboko i dodatku w misie, tak że często pierwsze liście wypadają jeszcze poniżej poziomu gruntu. Może to wygląda dziwnie, ale ułatwia okrywanie, podlewanie, opóźnia start wiosenny, zmniejsza podatność na suszę. Inna istotna zaleta takiego sadzenia ujawniła się już tej wiosny. Nieokryte krzewy zmarzły zimą, ale kilka dolnych pąków przetrwało przypruszonych śniegiem, ziemią i zamiast jałowych wilków, czy podkładek, będę miał przynajmniej 1-2 owocujące latorośle, które później posłużą do odbudowy krzewu. Nie wiem czy istnieje nazwa dla takiej formy, ale mi odpowiada :mrgreen:
Michał, zgoda.
Jest róznica czy sie sadzi normalną sadzonke, taką ze zdrewniałymi korzeniami ( ukorzenianymi w tamtym roku, lub kupowaną). Taka sadzę po sam łeb, szczepioną 5cm nad poziomem szczepienia.
W tym przypadku korzonki są świerze i po głębokim posadzeniu zapewne by zgniły ( glina zimna i wilgotna).Zamieszczone zdjęcia obrazują, że wygląda to płytko jednak w tych miejscach, zamierzam przeprowadzić lekka niwelację i obspać jesienią do wymaganego poziomu ( teren to nie jest jednolity stok- ma swoje "pofałdowania"). W miejscach gdzie należy podnieśc teren, stosowałem sadzonki w PETach, w miejscach gdzie jest ok, sadzonki ubiegłoroczne. :wink:

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 11:25 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
Czy tymczasowy namiot z agrowłókniny /pojedyncza lub podwójna/rozproszy na tyle bezpośrednie promienie słoneczne, że zabezpieczy liście przed poparzeniem?Proszę o opinię praktyków.Z góry dziękuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 19:10 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
kuneg napisał(a):
Wczoraj sadziłam do gruntu ukorzenione już sadzonki. W moim przypadku nadgorliwość doprowadziła do zgnicia kilku patyków razem z korzeniami.

Ja posadziłem do szkółki, na czarną folię, patyki z kallusami i korzonkami (w weekend majowy).
O te z korzonkami nie martwię się za bardzo, myślę że powinny sobie radzić.

Jakoś nie do końca jestem jednak pewien, czy faza kallusa wystarczy żeby ukorzeniły się wszystkie pozostałe. Wyciągnąłem ponownie kilka i nie widać by korzenie wybijały. :cry: Zdaję sobie sprawę, że po 2 tygodniach cudów spodziewać się nie można, liczyłem jednak na jakieś oznaki życia.

Grunt przygotowałem starannie, bez chwastów. Gleba wilgotna, luźna, piaszczysta zmieszana z dużą ilością dojrzałego kompostu o zasadowym pH.
Patyki powsadzałem na ok 10 cm (nie za głęboko?).

Jak sądzicie, patyki ruszą? Czy po ok 2 tygodniach powinny być oznaki rozwoju korzeni ?
W zeszłym roku do gruntu wysadzałem sztobry z korzonkami, więc nie mam odpowiedniego odniesienia.
Może ktoś napisze ile należy czekać na widoczne zmiany oraz jakiej skuteczności (%) można się spodziewać w tej metodzie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 19:20 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2011, 20:55
Posty: 319
Lokalizacja: Łapanów 40 km na pd.wsch od Krakowa
witam

odbiegnę od tematu, ale trzymam się wątku

moje patyki po ukorzeniarce są w następującym etapie:

1.niektóre puszczają zielone z ziemi z peta, i zarazem pierwszy węzeł, też wypuszcza pęd
2.niektóre puszczają zielone z pierwszego węzła i drugiego
3.inne puszczają z drugiego bądź pierwszego węzła i tu mam brak pytań

ale w przypadku 1.i2 czy któreś wyłamujemy, czy czekamy jeszcze które będzie silniejsze. co w przypadku gdy z jednego węzła startują 2 pędy ( 2 oczka) - czy też dominacja silniejszego pomoże w ocenie sadzonki, jeszcze jedno - kiedy usuwamy kwiaty

proszę o opinie

dziękuje
nt


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 19:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
vitia3 napisał(a):
...
Jakoś nie do końca jestem jednak pewien, czy faza kallusa wystarczy żeby ukorzeniły się wszystkie pozostałe. Wyciągnąłem ponownie kilka i nie widać by korzenie wybijały. :cry: Zdaję sobie sprawę, że po 2 tygodniach cudów spodziewać się nie można, liczyłem jednak na jakieś oznaki życia....


jak wyciągnąłeś a nie wykopałeś to zapewne oberwałeś co wyrosło bo to kruche strasznie.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2011, 19:50 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
Cytuj:
jak wyciągnąłeś a nie wykopałeś to zapewne oberwałeś co wyrosło bo to kruche strasznie.


Niestety nie. Tak bym się nie martwił.
Śladów korzonków nie było. Liczę, że to po prostu za wcześnie jeszcze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 08:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
felsendorf napisał(a):
Czy tymczasowy namiot z agrowłókniny /pojedyncza lub podwójna/rozproszy na tyle bezpośrednie promienie słoneczne, że zabezpieczy liście przed poparzeniem?Proszę o opinię praktyków.Z góry dziękuję.


Tak - z podwójnej P-17 lub pojedyńczej P-50. Moje doswiadczenie wynika z tego, że co roku stosuje ten sposób na pomidory gruntowe a na winorośli też kilka razy sprawdzilem - tyle, że lepiej żeby ten namiot był otwarty na końcach. Podwójna P-17ma te zaletę, ze po dwóch, trzech słonecznych dniach można zdjąć jedną warstwę i po nastepnych dwóch dniach zdjąć zupełnie- nie przejmując się już czy będzi słoneczny, czy pochmurny dzień. Przy P-50 po ok. 4-5 dniach zdejmuję rano, przy dniu pochmurnym.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 17:44 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 16 grudnia 2010, 19:25
Posty: 670
Lokalizacja: okolice Siedlec/Łukowa
W sobotę popryskałem sadzonki ekolistem z i dzisiaj widać znaczną różnicę w wielkości. Nie zaszkodzi to im w dalszej perspektywie? Stosujecie jakieś nawozy?

_________________
Ukłony,
Sylwester


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 17:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
kuneg napisał(a):
(...)W moim przypadku nadgorliwość doprowadziła do zgnicia kilku patyków razem z korzeniami. :(

Jednak pudełka po mleku nie są najlepsze, bo nie widać co się z korzeniami dzieje.

Kolejna errata:

Dziś odkryłam, że miałam pomocnika w ukorzenianiu. Na balkonie stwierdziłam brak sadzonki w wielkiej donicy. Przy weekendowym sadzeniu natknęłam się natomiast na sadzonkę Marquette, która miała korzenie wywinięte ku górze... Aż dziwne, że nie poobrywane. Pewnie mi ktoś "poprzesadzał" sadzonki i ja już wiem, kto to był. :lol:

Teraz sobie przypominam, że niektóre sadzonki były mocno przelane, niektóre pewnie były wyjmowane i wtykane z powrotem, więc dlatego korzonki się pourywały... i tylko moje dziecię wie, co z nimi jeszcze robiło :twisted: :lol:

No cóż, na takiego pomocnika nie ma rady :mrgreen:

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 19 maja 2011, 11:04 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 marca 2011, 12:41
Posty: 123
Lokalizacja: Dobrzyń nad Wisłą/ Bachorzewo
Mam pytanko. Od kiedy pożna pobrać sztorby do ukorzeniania tzn chodzi mi o to czy jak w tym roku posadziłem młode to można z nich w najbliższą zime/wiosne pobrać "patyczki" do ukorzeniania? Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 494 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 33  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Igor63 i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO