W związku z tym że 4 lata temu nie było winogrona.org moje działania szły po omacku i powsadzałem różne patyki w pracy między innymi Concorda. Teraz czas żeby wykorzystać jego korzenie. I tak tydzień temu spróbowałem szczepienia zielone na zielone. Tak to wygląda dzisiaj
jedno

i drugie


Jak myślicie przyjmą się?

Heniek

Hmm... Przyjma sie albo uschna...

A tak na powaznie, to wydaje mi sie, ze wyglada to calkiem dobrze, szczegolnie pierwsze, w ktorym cos odbija z paka.

_________________
Pozdrawiam
jskala

A moim zdaniem nic z tego nie będzie. W przyszłym roku spróbuj szczepienia zdrewniałegop zraza na zielony ped Concorda.

Darku nie chcę być znów "rok w plecy" . Napisz co robić żeby się przyjęło. Bo ja zastanawiam się nad wycięciem pędów końkorda do 2 - 4 liści żeby korzenie pracowały tylko dla zraza. Tylko czy to pomoże?
Heniek

A ta pomarańczowa taśma w miejscu szczepienia to jakaś nowość, czy też nie chcesz zdradzać jaki sposób szczepienia zastosowałeś?

[quote="DarekRz"]A moim zdaniem nic z tego nie będzie. W przyszłym roku spróbuj szczepienia zdrewniałegop zraza na zielony ped Concorda.

Próbowałem ze dwa razy szczepienia zielone na zielone i to prawidłowo skróconym zrazem, ze zredukowana blaszka lisciową, miejsce szczepienia obłożone było wilgotnym mchem a całość okryta namiotem foliowym i zacieniowana włókniną - i tak pousychały - choć trzymały się trzy tygodnie i nawet zaczęły wypuszczać nowe listki - niestety Wąsikowski tez uważa, że szczepienie zielone na zielone to moze sie udać pod folią z jakims zmyslnym urzadzeniem zraszajacym - żeby było i wilgotno - i ciepło, ale nie prażyło słońce i był wolny dostęp powietrza. Inaczej to albo uschnie, albo zgnije. Powodzenie wróżył w 1/10 prób. Natomiast podobno (bo sam jeszcze nie próbowałem) udaje sie szczepienie zielonego przez zbliżenie - tylko trzeba mieć te szlachetna odmianę w doniczce. Mnie udało się jak do tej pory szczepienie zdrewniałym zrazem na zielonym pedzie.

Spróbuj tego zbliżenia. Powodzenia
D.

Powiedz kiedy to szczepienie wykonywałeś.

[quote="Art"]A ta pomarańczowa taśma w miejscu szczepienia to jakaś nowość, czy też nie chcesz zdradzać jaki sposób szczepienia zastosowałeś?

Zdrewniale na zielone, to chyba cos takiego...

_________________
Pozdrawiam
jskala

Ciekawe jaki jest procent przyjęć zdrewniałego na zielone? Może Darek Ty wiesz?
Heniek

[quote="jskala"]Zdrewniale na zielone, to chyba cos takiego...

Z sieci, z sieci...
Ale moze w przyszlym roku poprobuje, jak zdobede wiedze teoretyczna...

_________________
Pozdrawiam
jskala

[quote="DarekRz"] Natomiast podobno (bo sam jeszcze nie próbowałem) udaje sie szczepienie zielonego przez zbliżenie - tylko trzeba mieć te szlachetna odmianę w doniczce. Mnie udało się jak do tej pory szczepienie zdrewniałym zrazem na zielonym pedzie.

Spróbuj tego zbliżenia. Powodzenia
D.

Heniek życzysz sobie paczkę rafii pocztą polską??

Tak jakoś jak to oglądam to wydaje mi się, że przewody izolujesz

Bardzo mi sie spodobało Twoje szczepienie (zblizenie raczej), sam o tym myslałem ale jakos odpuściłem... ale że zostało mi jeszcze kilka krzaczków to chyba spróbuję zbliżyć

Nie za dużo wyciąłes? Zrobileś jakiś dodatkowe nacięcia o których pisze dr. Lisek?

POZDR K