No tak. Ale po co mi 5000 szt jak ja potrzebuję kilka.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Zeszłoroczne szczepienia na razie dobrze rokują

_________________
pozdrawiam Roman

Proszę o poradę w następującej kwestii.
Mam dwa krzewy VENUS, 11-letnie. Miałem więcej ale już wykopałem. Po wielu staraniach poddaję się, wina z nich nie da się zrobić a do jedzenia za dużo.
Zbieram 5-8 kg z krzewu. Zostawię jeden, a na drugim chciałbym coś wszczepić bo to co rośnie na wykopanych poprzednio bardzo ciężko się zabiera.
Problem tylko w tym, że nigdy nic nie szczepiłem, nawet jabłka szczepi mi Ojciec. Do winorośli nie chce się zabrać bo to nie jego branża.
Szczepienie planuję za rok, chyba, że możliwe jest jeszcze teraz, chciałbym jednak tego roku jeszcze zebrać owoce.
I tak;
1. Jaką metodę wybrać, jeśli jest się laikiem w dziedzinie szczepienia i za bardzo nie ma się narzędzi?
2. Jak przygotować do tego krzew (wyprowadzić jakoś łozę w tym celu)?
3. Jak wysoko nad ziemią planować szczepienie? (krzew prowadzony tak, że ma dwa ramiona: na wysokości metra i na wysokości 2,2m (na pergoli). zostawiłem parę wilków też nisko nad ziemią).

Planuję coś z płotowców (Marquette, Osceola M) z przeznaczeniem na wino.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Podpinam się pod temat, sam chciałem zasięgnąć języka, ale wcześniej coś poszukać. Ja mam dwie stare winorośle, jeszcze sadził je ojciec, dobrze ukorzenione, solidnie zdrewniałe, ale owoce liche, raczej nie dojrzewają dobrze. Kilka lat temu przemarzły, może były szczepione i podkładki odbiły. Tak czy siak planuję zaszczepić na nich (są dwie) jakieś deserówki, różne na jednej latorośli.

Na youtube jest sporo wschodnich filmów na ten temat.
Np:
??????? ???????? ?????????
???????? ???????? ? ????? ?????.

Dzięki, to wiem. Zauważ jednak, że nie pytam jak szczepić bo to już tu było wałkowane w wielu wątkach a i filmów jest niemało, potrafię sobie znaleźć. Raczej chodzi mi o poradę, który sposób wybrać, który ma największe szanse powodzenia w przypadku jak to się robi pierwszy raz i nie ma się narzędzi (oprócz oczywiście scyzoryka ).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Poświęć parę latorośli czy wilków już w tym roku i spróbuj coś naszczepić teraz. Zbierzesz parę gron mniej, ale możesz być rok do przodu. jeśli nie przechowałeś w lodówce sztobrów na zrazy to teraz nie masz już wyboru i musisz szczepić zielonym w zielone - taki materiał bez problemu teraz czy za kilka dni pobierzesz z interesujących Cię odmian.

_________________
pozdrawiam Roman

Dzięki Romanie, tak właśnie zrobię. Widzę, że Ty też szczepiłeś wysoko. Mój pień na pewno nie da się przygiąć celem okrycia miejsca szczepienia. Czy ty je zimą jakoś okrywałeś/owijałeś?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Niczym nie zabezpieczałem, po prostu zaryzykowałem a zima była łagodna, no i ściana blisko. U siebie niczego nie okrywam, poza kopczykami przy nowych sadzonkach.

_________________
pozdrawiam Roman

Ciekawe co z tego będzie... po 2 dniach z naszczepionego leją soki a pączek pęcznieje. Sczepienie w tunelu.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

To masz 90% szans W zeszłym roku zauważyłem na swoich szczepieniach, że jest to wyznacznik sukcesu.

_________________
Ukłony,
Sylwester

Marcin nie jest ten pąk trochę za blisko tego szczepionego miejsca?
Takie rozwiązanie widzę pierwszy raz.
pozdrawiam
georg

Jedno z moich szczepień wykonanych przed ostatnimi ulewami. Jakaś nadzieja jest, chociaż coś jakby przysychał listek. Do szczepienia użyłem taśmy PTFE, którą przypadkiem odkopałem przy okazji porządków.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Nie jestem fachowcem od tego i też eksperymentuje ale wydaje mi się że byle dało się uszczelnić miejsce szczepienia. Akurat troche krótki zraz miałem więc ....

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Witaj georg,dlaczego za blisko powiedz jakie są przeciwwskazania.
Mi się wydaje,że to pierwsze oczko ma większe szansę przetrwać,ale pożyjemy zoboczymy. Też nie jestem ekspertem . Mogę się domyślać tylko że w tej metodzie to im dalej tym lepiej,odwrotnie do szczepienia na podkładkach.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/