No czesc Jurku, czesc Heniu..
juz to chyba gdzies pisalem.. ale mam taki plan: do maja 2010 - 2 do 2,5 ha, w granicach 5 do 6 tys. szt krzakow.. oczywiscie deserowki, oczywiscie przerobowki, choc stosunek tych do tych jeszcze w tej chwili nie okresle.. czas pokaze, sami wiecie, ze jest sporo uwarunkowan..
po pierwsze chce sprawdzic samego siebie, czy wytrwam w realizacji zamierzenia.. nie jestem rolnikiem, nigdy nie mialem doczynienia z uprawa czegokolwiek, ale w wieku 54 lat stwierdzilem, ze wszystko co robilem w zyciu, robilem dla kogos, komus dobrze, na czyjes zlecenie i czyjs dochod, a samemu dla siebie jakos nic.. wymyslilem sobie te winnice juz kilka lat temu.. i tak ten pomysl dojrzewal we mnie, az wczoraj stal sie faktem..
dzis bylem ogladac kolejne poletko do zagospodarowania.. 1,5 ha na zboczu w jednym kawalku, ze swietna wystawa pld. - zach. moze sie uda, ze za dwa tygodnie dobije targu..
powiem Wam tez, ze chyba ciezko by mi bylo realizowac to wszystko, gdyby nie to, ze dzieki temu forum, czuje, ze nie jestem sam, ze Wy tez w ten sposob sie spelniacie.. to jest takie mobilizujace i wciagajace.. po ciezkim dniu, zamiast isc spac lub robic rzeczy "przyjemne"..

gnam do kompa, czytam posty, zyje tym czym Wy zyjecie.. czuje cala ta atmosferke..

) naprawde to wciaga..!!!
i za to wsparcie wszystkim Wam dzieki.. i oczywiscie: winko bedziemy pic razem..

)
pozdrawiam Marek