Ogrodziłem sobie kawałek pola znajdującego się w otoczeniu lasu. Wykopałem dziury i zasadziłem na próbę sadzonki. Niestety po 2 tygodniach w każdym nasadzeniu gniazdo zrobiły sobie mrówki. Ziemii nie ugniotłem zbyt mocno i może to był błąd. Miejscówkę mogę odwiedzać tylko raz na 2-3 tygodnie. Czy macie jakiś pomysł od czego rozpocząć walkę z tymi owadami? Mam wrażenie że gdzie tylko wbije szpadel to trafiam na mrowisko w ziemii.

Z mrówkami raczej nie wygrasz ,dawno temu : zalewałem wodą , rozkopywałem im gniazda , nawet stosowałem środki chemiczne na mrówki, po pewnym czasie i tak się pojawiały jak nie w tym samym miejscu to kawałek dalej ,dałem sobie spokój i od 15 lat mniej stresu. Na winnicę (dumnie powiedziane 100 krzaków) jak pozwala pogoda jeżdżę tylko w niedzielę i uważam że raz w tygodniu to niestety za mało szczególnie w okresie silnych wzrostów i presji chorób a Ty chcesz bywać tam jeszcze rzadziej no chyba że masz odmiany bardzo odporne i bezobsługowe.

_________________
Grzegorz.

Na razie testuje miejsce bardziej pod względem złodziei i wandali. Oczywiście w potrzebie będę pojawiał się częściej. Czy mrówki uniemożliwiły prowadzenie winnicy?

Przy starszych krzewach przeważnie nie przeszkadzają łażą tylko po całej roślinie i szukają mszyc ale młoda sadzonka kiedyś zaczęła mi usychać jak mrówki zrobiły sobie pod nią gniazdo, które jednak musiałem zlikwidować żeby winorośl odżyła.

_________________
Grzegorz.

Jest środek ktory bardzo skuteczne działania. Wystarczy, ze jedna mrowka dotknie i zaniesie do gniazda. Do tygodnia następuje likwidacja całego gniazda.
W sprawie szczegółowych informacji proszę wysłać wiadomość .
Pozdrawiam
Sławek

Czerwony Bros ze sklepu ogrodniczego lub zwykły proszek do pieczenia.
Najlepiej na ziemi położyć i dobrze przytwierdzić kawałek kartki lub kartonu. Na środek dać kroplę jakiegoś gęstego syropu lub miodu. To będzie wabiło mrówki do pułapki. Dookoła kropli rozsypujemy proszek w formie okręgu. Mrówka chcąc dojść do poczęstunku musi przejść przez proszek i wracając do gniazda zabierze go tam na odnóżach. Dalej działa już sama fizyka.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin