Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 17:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 280 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: poniedziałek, 17 maja 2004, 21:31 
Offline
Site Admin
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lutego 2004, 01:00
Posty: 478
Lokalizacja: Lubnów, Wzgórza Trzebnickie
[quote="MAJCHAL"]Teraz mam w planach na połowie wysokości słupki połaczyć jakimś płaskownikiem na wkręty


Rozważ nitownicę i nity. IMHO wygodniejsze.

Cytuj:
Teraz moje pytania:
- jak gęsto dawać drut ( co 30, 50cm )


25-30 cm wydaje się optymalne. IMHO 50 zbyt rzadko, 50-cm pęd potrafi się nieżle namęczyć przy dobrym wietrze, a i o wyłamanie nie tak trudno.

Cytuj:
- jak wysoko można poprowadzić taką winorośl ( skoro już mam taką tyczkę to może warto ją wykorzystać w pełni? )


Tak, by było Ci wygodnie je pielęgnować. I tak, jak silnie rosną ( u mnie Bianca i taki np. Muskat Odesskij rosną bardzo silnie, przyrosty ok. 3 metrów, ale taki Seyval Blanc mizernie -- ledwo ponad metr). Z drugiej strony -- nie prowdź wysoko, bo będzie to powodowało zacienienie sąsiednich rzędów, chyba, że i rozstaw międy rzędami masz mniej więcej tej samej szerokości co wysokość. Po trzecie -- prowadzenie winorośli poza optymalną długość nie przyczynia się do lepszego wykorzystania jej możliwości. Istnieje pewna optymalna powierzchnia liści przy której owoce potrafią zgromadzić odpowiednią ilość cukrów -- nie potrzeba 'nadmiarowych' liści.

Cytuj:
- jak najlepiej naciągnąć drut


Przy pomocy naciągów. Albo takich, jak opisane wyżej, albo dwuoczkowych, działających na zasadzie śruby rzymskiej (imho, wygodniejsze)

G.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 06:55 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
IMHO wygodniejsze.
Co to jest IMHO ?

ZBYSZEK


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 07:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
[quote="gsapijaszko"]... Z drugiej strony -- nie prowdź wysoko, bo będzie to powodowało zacienienie sąsiednich rzędów, chyba, że i rozstaw międy rzędami masz mniej więcej tej samej szerokości co wysokość.


Czasem denerwuje mnie rozpisywanie się o zacienianiu rzędów przy wysokim prowadzeniu szpalerów. Zastanówmy się. Jeśli prowadzisz winorośl na wysokim pniu to te 90cm to tylko goły pień. Myślę, że nic mu nie przeszkadza, że jest w cieniu. Część zielona (zacieniająca) jest jednakowo wysoka w obu przypadkach. W grę może wchodzić tylko aspekt wygrzewania ziemi.
Poza tym zawsze można prowadzić bardzo wysoką pergolę. Wtedy część zielona jest ustawiona "poziomo".
Pozdrawiam,
Paweł
Obrazek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 07:07 
[quote="jskala"]

Te napinacze wygladaja ekstra. 2.50 to cena firmy Grube? Gdzie kupowales swoje, wlasnie wysylkowo?


2,50 to cena w jednym z suwalskich składów budowlanych. W firmie Grube do niedawna kosztowały poniżej 1,70, tyle że ostatnio podrożała stal więc nie wiem, czy cena też nie podskoczyła.

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 07:18 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk
[quote="Anonymous"][quote="jskala"]

Te napinacze wygladaja ekstra. 2.50 to cena firmy Grube? Gdzie kupowales swoje, wlasnie wysylkowo?


2,50 to cena w jednym z suwalskich składów budowlanych. W firmie Grube do niedawna kosztowały poniżej 1,70, tyle że ostatnio podrożała stal więc nie wiem, czy cena też nie podskoczyła.

Nie dziwcie się, jeśli będę cały czas na linii, bo po trzeciej wpadce z logowaniem :evil: po prostu zostanę on-line wychodząc.
Ja swoje napinacze sprowadzałem wysyłkowo z centrali Grube w Poznaniu, przysłali paczką po wpłacie na konto. Natomiast firma ta działa przez sieć dealerów, trzeba więc zadzwonić do Poznania, a oni skontaktują cię z najbliższym. Może się okazać, że dowiezie Ci towar do domu. Poza tym trzeba koniecznie zamówić katalog sprzętu rozprowadzanego przez tą firmę (kilka tysięcy pozycji, od wielkich maszyn po GPS i komputery). Katalog jest bezpłatny, a wiele sprzętu i narzędzi świetnie nadaje się do pracy w sadzie czy winnicy. Frma jest niemiecka i ma towar najwyższej jakości, także ten produkowany w Polsce. Jedynym mankamentem jest brak cen w katalogu, bo wiszą na Euro i trzeba je każdorazowo uzgadniać telefonicznie.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 07:27 
Offline
Site Admin
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lutego 2004, 01:00
Posty: 478
Lokalizacja: Lubnów, Wzgórza Trzebnickie
[quote="Pawel"]
Czasem denerwuje mnie rozpisywanie się o zacienianiu rzędów przy wysokim prowadzeniu szpalerów.


Nie rozpisuję się, ino zwracam uwagę. Do wszystkiego należy podchodzić z rozsądkiem, również do wypisywanych tu tekstów :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 08:44 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 8 marca 2004, 01:00
Posty: 207
Lokalizacja: Skierniewice
[quote="zzbycho"]IMHO wygodniejsze.
Co to jest IMHO ?


Rowniez prosze o podpowiedz, co to jest?

_________________
Pozdrawiam
jskala


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 12:07 
Offline
Site Admin
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 lutego 2004, 01:00
Posty: 478
Lokalizacja: Lubnów, Wzgórza Trzebnickie
[quote="jskala"][quote="zzbycho"]IMHO wygodniejsze.
Co to jest IMHO ?


Rowniez prosze o podpowiedz, co to jest?

In My Humble Opinion -- moim skromnym zdaniem. Ogólnie Jargon File Dictionary fajną lekturą jest (http://info.astrian.net/jargon/)

G.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 12:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
[quote="gsapijaszko"][quote="Pawel"]
Czasem denerwuje mnie rozpisywanie się o zacienianiu rzędów przy wysokim prowadzeniu szpalerów.


Nie rozpisuję się, ino zwracam uwagę. Do wszystkiego należy podchodzić z rozsądkiem, również do wypisywanych tu tekstów :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek

"Denerwuję się" :wink: bo zdecydowałem się na wyższe prowadzenie krzaków (gujot na podwójnym pniu o wysokości 90cm). I niech ktoś mi jeszcze powie coś złego na temat wysokiego prowadzenia krzaków :evil:

....to znowu będę miał moralne rozterki :cry:
Pozdrawiam,
Paweł

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 13:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Wadą wysokiego prowadzenia, poza denerwującym :wink: Cię zacienianiem jest, na pewno, kłopot przy okrywaniu na zimę.
Ja mam sporo czasu do wyboru formy prowadzenia, ale póki co optuję za niskim. Za to podoba mi się Gujot na podwójnym pniu. Czy masz już jakieś własne doświadczenia ?

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 20:15 
Cytuj:
- jak wysoko można poprowadzić taką winorośl ( skoro już mam taką tyczkę to może warto ją wykorzystać w pełni? )


Tak, by było Ci wygodnie je pielęgnować. I tak, jak silnie rosną ( u mnie Bianca i taki np. Muskat Odesskij rosną bardzo silnie, przyrosty ok. 3 metrów, ale taki Seyval Blanc mizernie -- ledwo ponad metr). Z drugiej strony -- nie prowdź wysoko, bo będzie to powodowało zacienienie sąsiednich rzędów, chyba, że i rozstaw międy rzędami masz mniej więcej tej samej szerokości co wysokość. Po trzecie -- prowadzenie winorośli poza optymalną długość nie przyczynia się do lepszego wykorzystania jej możliwości. Istnieje pewna optymalna powierzchnia liści przy której owoce potrafią zgromadzić odpowiednią ilość cukrów -- nie potrzeba 'nadmiarowych' liści.

[quote]
Zasadniczo moja "wielka winnica" to będzie tylko ten jeden rząd winogronek, tak więc się nie boję zacienienia. A powiem że nawet byłoby wręcz pożądane, bo zaraz za tą scianą jest trawka i na niej rozkładamy pawilon i krzesełka. Tak więc założenie jest takie że ta ściana ma ograniczać dostęp słońca i dawać miły cień i siedzenie pod namiotem
A ta firma jaki ma adres w Poznaniu, ba ja jestem akurat z Poznania


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 20:25 
Ten pos powyżej to byłem ja, MAJCHAL


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 06:31 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk
[quote="Maciej"]Ja mam sporo czasu do wyboru formy prowadzenia, ale póki co optuję za niskim.


Ja Macieju też :!: Niestety (a może raczej - nareszcie!) musiałem podjąć decyzję o wysokości pnia. Co do formy prowadzenia nie było dylematu, bo od początku chciałem dwuramiennego Guyota na pniu pojedynczym. Jedyną modyfikacją jest system wyprowadzania czopków zastępczych opublikowany przez francuskiego ogrodnika J. I. Prata, z jedną wspólną trzypąkową łozą na przyszłoroczne ramiona i czopek zastępczy. Natomiast w kwestii wysokości długo nie mogłem się zdecydować. W końcu usłuchałem rady R. Myśliwca, by prowadzić pień średniej wysokości, z pierwszym drutem na 70 cm. Zbudowałem nawet takie rusztowanie! Tymczasem zacząłem studiować źródła amerykańskie i kanadyjskie, z okolic najbardziej chyba zbliżonych klimatycznie do moich. A tam stoi jak wół, że maksymalna wysokość pnia dla winifer to 30 cm! Dodatkowo w międzyczasie rozwinęły się pięknie pąki w mojej winnicy i co się okazało? Znaczna ich część powyżej owych 30 cm wymarzła! I to nie zimą - najniższa tegoroczna temperatura wynosiła -19'C, ale w PAŹDZIERNIKU, kiedy nastąpił słynny ubiegłoroczny atak zimy około 23 tego miesiąca. Pokazywali wtedy piękne zdjęcia z całego Niżu Polskiego, ze śniegiem przykrywającym zielone liście. Tak też było i u mnie, tyle że pewnej październikowej nocy temperatura przy gruncie spadła do minus 16, a biedne winorośle nie zdążyły jeszcze zdrewnieć. Stąd te straty. Nie ma co prawda problemu, wszystkie pięknie odbijają od dołu, ale do pełnej formy rok stracony. Może to i dobrze. Dzięki takim doświadczeniom przesunąłem druty, najniższy na 30 cm od ziemi i zdecydowałem się na niski pień. Problem wyboru mam więc z głowy :D
Ty męcz się dalej, bo we Wrocławiu znaczna część argumentów istotnych na północy odpada, a wysokość pnia może być najróżniejsza :wink: Weź tyko pod uwagę to, co piszą Amerykanie o prowadzeniu winifer.

Pozdrawiam,
Jurek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 07:23 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
I znowu Jurku b ciekawie piszesz :D.
Widze, ze przeszlismy podobna droge, od zaakceptownia zadania RM ze najlepiej 70 cm do ewolucji ze jednak raczej 30 cm :D:D:D
Pomimo mojego b skromnego doswidczenia zwłaszcza na Twoim tle pozole sobie powiedziec, ze zgadzam sie z Toba w 100%, takze w kwsestii Macka, ze zalety niskiego prowadzenia w klimacie Wroclwia nie musza juz tak znowu zdecydowac o jego wyborze. Z tym ze temat jest zlozony, a odpowiedz ze np. w Warszawie najlepszy pien to 30 cm jest b uproszczona. Bo po co to odmianom wystarczajaco wczesnym i odpornym, ktore tak czy siak dojrzeja, a na zime ich nie bede okrywal ? ?
W klimacie Radomia zdecydowalem sie na pewien kompromis, odmiany mieszancowe wykazujace jakas tam co najmniej podwyzszona odpornosc typu Iza, Bianka, Muskat O, sadze na pniu srednim ok 70 cm - ich nie bede okrywal , Marszalka w formie wiszacej a vinifery i deserowce na pniu niskim z tendencja do raczej ramon wieloletnich niz formy Gouyota - te okryje w wiekszosci. No jest jeszcze open lyra ale juz nie chce mieszac :D:D. Wszystko zorganizownaie w rozsadne ( ?) kwatery po ok 20 sztuk.

Jurku przyklad, ktory podales z takimi mrozami w pazdzierniku jest jednak dosc skrajny - choc moze nie dla CIebie. Faktycznie wyobrazam sobie taka sytuacje, ze latorosle drewnieja od dolu na kilkanascie cm a reszta, cała gora przy takich mrozach jest totalenie przemrozona juz w pazdzierniku, zatem mamy jeszcze jeden plus dosc niespodziewany.
Nie rozumiem czemu to vinifera ma miec pien do 30 cm? Czym ona tak sie rozni od innych odmian w tym mieszancow? Generalnie ze odpornosc na mrozy mala??


POZDR K


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Slupki
PostNapisane: środa, 19 maja 2004, 07:28 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 25 marca 2004, 01:00
Posty: 206
Lokalizacja: Jarosław
"Jedyną modyfikacją jest system wyprowadzania czopków zastępczych opublikowany przez francuskiego ogrodnika J. I. Prata, z jedną wspólną trzypąkową łozą na przyszłoroczne ramiona i czopek zastępczy".

Mógłbyś rozwinąć ten temat?

_________________
Pozdrawiam-Jurek www.jaroslawskie-winnice.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 280 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Igor63, Mikul, Trendiction [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO