Czy ktoś produkuje/tka słomiane maty do krywania winorośli?
Jeżeli tak to czy ktos z Was wie gdzie?

Ja owijałam winorosle białą agrowłókniną ale ona jest cieniutenka no i na dodatek zawsze gdy okrywam to wieje wiatr co mnie doprowadza do szewskiej pasji kiedy szamoce sie z tą włókniną łapiąc ją po okolicznych krzewach.

Byłem kiedyś w Zawadzie i p. R.Piątek twierdził,że gruba agrowłóknina, nie pamiętam parametrów, jest bardzo skutecznym zabezpieczeniem w jego krainie zimna,gdzie ma zawsze o kilka stopni większy mróz,niż w pobliskim Krakowie. Należy tylko do tego dostosowac formę prowadzenia krzewów. Taką agrowłókninę można kupić prawie w każdym sklepie.Jest zapewne łatwiejsza w użyciu, bo grubsza.
Może więc nie zniechęcaj sie do agrowłókniny, tylko popracuj nad techniką okręcania roślin,wymyśl patent, który nam póżniej sprzedasz...
Ponadto maty napewno byłyby o wiele droższe a skuteczność,moim zdaniem,niewiele ,albo wcale, wyższa.

Droga Elwusiu, rozwiązaniem na agrowłókninę jest pocięcie jej na dość wąskie paski (ja robiłem 60cm), następnie rolujemy toto i okręcamy z takiej rolki dachówkowato. Wskazane użycie zszywacza do papieru.
Pozdrawiam,
Paweł

Jesli szukacie mat słomianych to najlepszym wyjsciem jest przelecenie się po duzych budowach i podpatrzenie gdzie mają coś pookrywane takimi matami - potem podejść do kierownika i spytać o dostawcę. W firmie budowlanej, w ktrej pracuję takie maty o wymiarach 2x 1,5 m kosztują nas po 10 zł za szt. Można też je znaleźć w OBI czy Leroy Merlin - ale już po 30-35 zl za szt.

W tym roku użyłem zwykłej słomy, kupiłem 10 balotów od rolnika za 20,- (drogo ). Gdybym całość zużył na winogrona to powinno wystarczyć na ok. 50 krzewów. Jednak w tej postaci to praktycznie jedynie do okrywania form niskich. Chociaż robienie chochołów, przy odrobinie wprawy, może być niewiele bardziej skomplikowane niż agrowłóknina.

a może by z trzciny takie okrycie było skuteczne(takiej co rośnie w różnych podmokłych miejscach) ja n.p. z takiej trzciny zrobiłem dach na altanie ogrodowej i już 2 rok trzyma

Jestem ogromnie ciekaw, jaka będzie przeżywalność u Was przy stosowaniu metod okrywania matami czy agrowłókniną. U mnie sprawdziła się tylko gleba. W tym roku tylko 2 krzewy pod ścianą prowadzone wysoko owinąłem tekturą. Zdejmę ją natychmiast po wycofaniu się mrozów, bo w ubiegłych latach pod wpływem lutowego słońca krzewy wyraźnie się rozhartowywały i pąki przemarzały podczas następnego spadku temperatury.

Podejrzewam, że wszystkie te sposoby pomagają na długotrwałe mrozy jak umarłemu kadzidło. No bo na jak długo temperatura w takim chochole będzie wyższa niż na zewnątrz chochoła 10 - 20 minut? Za to jak się na zewnątrz temperatura będzie się podnosić to w chochole jeszcze parę minut będzie niższa
Ja tak trochę będąc zapobiegliwym, a trochę dla eksperymentu owinęłem u siebie 1 krzaczek Muskata Letniego a jeden zostawiłem goły. To sobie na wiosnę policzę ile procent oczek na jednym i drugim puszczą ale wielkich złudzeń nie mam że będzie jakaś różnica.


Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

[quote="Heniek"]Podejrzewam, że wszystkie te sposoby pomagają na długotrwałe mrozy jak umarłemu kadzidło. No bo na jak długo temperatura w takim chochole będzie wyższa niż na zewnątrz chochoła 10 - 20 minut? Za to jak się na zewnątrz temperatura będzie się podnosić to w chochole jeszcze parę minut będzie niższa
Ja tak trochę będąc zapobiegliwym, a trochę dla eksperymentu owinęłem u siebie 1 krzaczek Muskata Letniego a jeden zostawiłem goły. To sobie na wiosnę policzę ile procent oczek na jednym i drugim puszczą ale wielkich złudzeń nie mam że będzie jakaś różnica.
Heniek

[quote="zdzicholo"]Bo mnie podawane wartości SAT w niczym nie pomogą, a tego typu badania jak najbardziej.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="zdzicholo"]
A to nie lepiej wykorzystać rejestratory temperatury do takich eksperymentów? Jak dla mnie to właśnie takie pomiary: wewnątrz okrycia, na zewnątrz, przy powierzchni ziemi, 1metr nad ziemią - ewentualnie na wysokości śniegu i na granicy śnieg-ziemia; mogą nam wiele powiedzieć i w jakiś sposób pomóc w wyborze sposobu okrywania krzaczków na zimę.
Czy ktoś robi coś takiego?

[quote="Heniek"]Podejrzewam, że wszystkie te sposoby pomagają na długotrwałe mrozy jak umarłemu kadzidło. No bo na jak długo temperatura w takim chochole będzie wyższa niż na zewnątrz chochoła 10 - 20 minut? ...Heniek