Przeglądając stronę Intermagu znalazłem zastanawiającą ofertę nawozu " Siarczan magnezu z witaminą C ". Nawóz zawiera dodatek 0,1% witaminy C. Pierwszy raz spotykam się z użyciem witamin w nawozach.Jeżeli ktoś z Forumowiczów zna powód tego zastosowania to proszę o wyjaśnienia. Drugie moje pytanie dotyczy opisu stosowania tego nawozu w uprawie winorośli.Jest w nim zdanie " odmiany o owocach wrażliwych na magnez pierwszy raz opryskiwać 2-4 tygodnie po kwitnieniu ".Zastanawiam na czym ta wrażliwość może polegać i jakie uszkodzenia mogą wystąpić przy zalecanych stężeniach 0,5% do 1,5% Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Bogumił

[quote="EMIR"]... Pierwszy raz spotykam się z użyciem witamin w nawozach.Jeżeli ktoś z Forumowiczów zna powód tego zastosowania ...

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

Jakie dżdżownice ?????? A może lepiej im tą witaminę C podawać w zastrzykach lub dożylnie................

[quote="grzegrzolka13"]Jakie dżdżownice ?????? A może lepiej im tą witaminę C podawać w zastrzykach lub dożylnie................

_________________
pozdrawiam Roman

Bardzo się cieszę, że przynajmniej niektórzy właściwie potraktowali moje pytanie, jako potrzebny przerywnik w niezwykle ważnej dyskusji o przewadze vinifer nad niegodnymi kundlami, a może odwrotnie. Ale tak na poważnie to w googlach na hasło "nawozy witamina c "pojawia się kilka innych ofert niż ta o której pisałem. W jednej jest mowa o wpływie witaminy na lepsze wykorzystanie składników pokarmowych i zwiększaniu zdrowotności nawożonych roślin. Tak więc nie tylko dżdżownice zwyczajne i amerykańkie robiące dobrze korzonkom winorośli są sprawniejsze i szczęśliwsze. Pozdrawiam Bogumił