Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 07:01

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 09:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 3 czerwca 2005, 01:00
Posty: 8
Mieszkam w Czeladzi (śląskie) i szukałem odmiany dekoracyjnej (pergola) i zarazem konsumpcyjnej (winko :lol: ) wybrałem Schuyler'a. Co sądzicie o tym wyborze i czy jest może odmiana lepiej pasująca do mojej koncepcji.
Za wszystkie podpowiedzi bardzo dziękuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 09:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
W porządku jest :lol:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 09:32 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 1 czerwca 2005, 01:00
Posty: 162
Lokalizacja: Węgrów, apelacja Żuków
Witam,

Z opini przeczytanym na forum o Schuylerze powinineś wiedzieć, że jest podatny na mącznika rzekomego. A krzew porażony tą chorobą nie wygląda zbyt estatycznie :?

Mam podobne plany do Twoich co do 1 pergoli, ale ja postanowiłem posadzić kilka krzewów. Niezdecydowałem do końca, ale wybiorę 4-5 krzewów z następujących odmian: Swenson Red, Iza Zaliwska, V68021, Aloszenkin, Kristaly, Iliczewskij Rannyj... Na Śląsku możesz także posadzić sobie Aldena.

_________________
Pozdrawiam,
Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 09:44 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 października 2004, 01:00
Posty: 352
Lokalizacja: Lublin,Abramowice Prywatne
Ja mam swoją opinie na temat Schuylera:Bardzo dobra odmiana, może nawet niedoceniana przez wielu winogroniarzy. Dr Jerzy Lisek w swoich publikacjach , ale jeszcze przed nawałnica odmian z b.ZSRR, nazywał Schuylera najlepszą odmianą w kolekcji ISK Skierniewice, wymagająca jednak 1-2 zabiegów przeciwko maczniakowi rzekomemu.Jeśli jednak nie jest narażony na infekcje zupełnie dobrze radzi sobie bez oprysków. Myślę, że może również spełnic rolę dekoracyjnego krzewu: liście mają soczysta zieleń, a na jesieni bardzo ładnie przebarwiają się. Schuyler jest odmianą intensywnie owocująca. Grona i owoce można określić jako średniej wielkości, granatowe z woskowym nalotem. Smakowo - bardzo mi odpowiada, ciekawa proporcja cukrów i kwasów.Ale wino ponoc wychodzi podłe. Natomiast krzew Schuylera , kilkuletni, puszczony na pergolę, w pełni owocowania wygląda imponująco. Myślę, że do swojego celu mógłbyś znależć lepszą odmianę, ale Schuyler da ci satysfakcję...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 10:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="Alden"]Ja mam swoją opinie na temat Schuylera:Bardzo dobra odmiana, może nawet niedoceniana przez wielu winogroniarzy.

Pełna zgoda :lol:
Cytuj:
Jeśli jednak nie jest narażony na infekcje zupełnie dobrze radzi sobie bez oprysków.

Potwierdzam. W życiu go nie pryskałem i pięknie mi owocuje. :lol:
Cytuj:
Smakowo - bardzo mi odpowiada, ciekawa proporcja cukrów i kwasów

Moja żona też go lubi :lol:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 11:34 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="Alden"]Ja mam swoją opinie na temat Schuylera:Bardzo dobra odmiana, może nawet niedoceniana przez wielu winogroniarzy.

Rzeczywiście jej nie doceniłem chyba bo karczuję. Dwa krzaczki (4 lata owocowania) to co najmniej o jeden za dużo, przynajmniej w mojej winniczce.

Cytuj:
Myślę, że do swojego celu mógłbyś znależć lepszą odmianę, ale Schuyler da ci satysfakcję...

Lepszych odmian cała masa, niestety większość jeszcze ciężko osiągalna.

Pozdrawiam
Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 11:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="zdzicholo"][quote="Alden"]Ja mam swoją opinie na temat Schuylera:Bardzo dobra odmiana, może nawet niedoceniana przez wielu winogroniarzy.

Rzeczywiście jej nie doceniłem chyba bo karczuję. Dwa krzaczki (4 lata owocowania) to co najmniej o jeden za dużo, przynajmniej w mojej winniczce.
Z gustami trudno dyskutować :wink:

Cytuj:
Lepszych odmian cała masa, niestety większość jeszcze ciężko osiągalna.

Altanowych? Mógłbyś wymienić kilka?
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 12:13 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="Janusz"]
Altanowych? Mógłbyś wymienić kilka?
Janusz

Po pierwsze Janusz to Devil szuka odmiany dekoracyjnej i na winko:

Cytuj:
szukałem odmiany dekoracyjnej (pergola) i zarazem konsumpcyjnej (winko)

Na winko to pewnie ciężko znaleźć gorszą odmianę spośród uniwersalnych i przerobowych. Co do silnie rosnących odmian (a zatem nadających się na altany) - zdecydowana większość odmian ze Wschodu podpada pod ten paragraf. Do tego zdecydowanie odporniejszych na mączniaka rzekomego.
W Czeladzi a zatem rejonie gdzie dociera mączniak rzekomy ta odmiana może rzeczywiście pięknie wyglądać bez oprysków. :twisted: :twisted:

Pozdrawiam
Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 12:40 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 października 2004, 01:00
Posty: 352
Lokalizacja: Lublin,Abramowice Prywatne
Zdzicholo pisze:
Cytuj:
Co do silnie rosnących odmian (a zatem nadających się na altany) - zdecydowana większość odmian ze Wschodu podpada pod ten paragraf

Zauważam,że wpadasz w fanatyczne uwielbienie odmian ze wszchodu. Owszem,jest wiele znakomitych, ale odrobina sceptycyzmu przy ich ocenie tez jest potrzebna.Szczególnie dla tych niesprawdzonych, które ty moze masz,ale to tylko Ty. Bo juz Piątek w Zawadzie ma nieco wykrzywiony obraz ich wartości,gdyz wegetuja pod folią, a więc nieco laboratoryjnych warunkach. A jeśli już ze wschodu, to podpowiedz chłopakowi, gdzie je dostać /Dniepropietrowsk,Ługańsk,Zawada?/, ale przede wszystkim jakie odmiany.Bo zapewne i Ty miałbys problemy z wyborem.
Nie przesadzajmy też z winnicą na altance.Winnica na dwa kieliszki wina? Chyba,że altanka jest wielkości stodoły...Z krzewu na altance można sobie co najwyżej podskubywac,podjadać owoce, a te Schuyler ma na tyle smaczne, że warto, a ponadto zupełnie inne w smaku od , skądinąd znakomitych, odmian "ruskojęzycznych".
Ponadto co znaczy "rejon,gdzie dociera mączniak rzekomy"? To on nie wszędzie dociera?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 13:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
A tak dla mojej ciekawości: kto rozpuścił mit , ze wino z Schuylera jest paskudne?
Kto robił osobiście i moze to potwierdzić? :wink:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 14:01 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="Alden"]
Zauważam,że wpadasz w fanatyczne uwielbienie odmian ze wszchodu. Owszem,jest wiele znakomitych, ale odrobina sceptycyzmu przy ich ocenie tez jest potrzebna.Szczególnie dla tych niesprawdzonych, które ty moze masz,ale to tylko Ty. Bo juz Piątek w Zawadzie ma nieco wykrzywiony obraz ich wartości,gdyz wegetuja pod folią, a więc nieco laboratoryjnych warunkach. A jeśli już ze wschodu, to podpowiedz chłopakowi, gdzie je dostać /Dniepropietrowsk,Ługańsk,Zawada?/, ale przede wszystkim jakie odmiany.Bo zapewne i Ty miałbys problemy z wyborem.

Ależ oczywiście, że mam problemy z wyborem odmian (w każdym roku pojawia się kilkadziesiąt nowych odmian), dlatego w tym roku zamierzam pojeździć po Ukrainie i nie tylko. A że mnie akurat chce się ruszyć z miejsca 4 litery w przeciwieństwie do wielu osób to i trochę sie dowiem. A we Lwowie wcale nie są tak odmienne warunki od naszych zatem będę mieć niezłą orientację w temacie.

Jak ktoś chce polecać na wino Schuylera czy pisać jak w Działkowcu, że w naszych warunkach Cascade jest najlepszą odmianą na czerwone wino - proszę bardzo.

A o mączniaku rzekomym to chyba warto wiedzieć, że jeszcze te 20 lat temu w Polsce go praktycznie nie oglądano i zwykle rozprzestrzenia się w Polsce od południa czy południowego zachodu. Szczególny atak w lecie występuje w trakcie tzw. kwaśnych deszczy, zwykle pierwszy ma miejsce w drugiej połowie czerwca.

Pozdrawiam
Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 14:36 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 1 czerwca 2005, 01:00
Posty: 162
Lokalizacja: Węgrów, apelacja Żuków
Co do mączniaka rzekomego, to zauważyłem go na swoim Concordzie. Co prawda nie na owocach tylko na liściach, ale to jednak mączniak. I to na wschodzie Polski... Dlatego nie ryzykowałbym z odmianami wrażliwymi na tę chorobę (o ile nie chce się pryskać).
Dlatego też podtrzymuję swoje zdania, co do odmian dla Devila.

_________________
Pozdrawiam,
Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 14:46 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="campus87"]
Dlatego też podtrzymuję swoje zdania, co do odmian dla Devila.


No to Ciebie zmartwię - Aloszenkin również jest odmianą wrażliwą na mączniaka rzekomego.
A jeżeli chodzi o odmiany powszechnie dostępne w Polsce to na miejscu Devila obstawiłbym Regenta, Marechal Foch lub Rondo.
A wino z Schuylera owszem piłem, ale akurat komuś tam niespecjalnie wyszło.

Pozdrawiam
Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 14:53 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="devil-79"]Mieszkam w Czeladzi (śląskie)


No to mieszkasz ode mnie jakieś 20 km.
Mam Schuylera od 8 lat , prowadzonego jako przykrycie ściany garażu .
Niestety nie polecam Ci go jako odmiany dekoracyjnej . Po ataku mączniaka rzekomego ( a że będziesz go miał to pewne , u mnie występuje co roku) krzew wyglada okropnie .
Uważam że Swenson Red jest znacznie od niego lepszy jako odmiana altanowa.
Jeżeli nie chcesz się bawić w opryski , karencję , obrywanie i wywożenie(palenie) uschłych na skutek mączniaka liści - posadź Swensona Red .
Ponad to Schuyler ma odporność mrozową około -25 *C co w przypadku pergoli jest trochę za mało . Ja co prawda też go prowadzę cięciem długim no ale przy zachodniej ścianie , która osłania w zimie od mroźnych wiatrów wschodnich a bliskość budynku powoduje wyższą temperaturę.
W tym roku jest przeznaczony do testów :wink: mrozowych. Po prostu go nie okryłem na zimę , a było u mnie -30 :!: , zobaczymy jak sobie poradzi.
Jak by co , tzn. jak by sobie nie poradził :wink:, zrobi miejsce dla Swensona Red.

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 17:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="zzbycho"]
Niestety nie polecam Ci go jako odmiany dekoracyjnej . Po ataku mączniaka rzekomego ( a że będziesz go miał to pewne , u mnie występuje co roku) krzew wyglada okropnie .

To wcale nie jest takie pewne :lol:
W odległości ok 1m od mojego Schuylera rośnie sobie kepa floksów (to takie nader mączniakolubne cfiety których liscie są często aż białe od mączniaka)
Ico? A nic. Schuyler bez mączniaka. :lol: :lol: :lol:
Cytuj:
Uważam że Swenson Red jest znacznie od niego lepszy jako odmiana altanowa.

Też bardzo dobra. :lol:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AdrianK, FilipR, Google [Bot] i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO