Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 02:53

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 17:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="Janusz"]
W odległości ok 1m od mojego Schuylera rośnie sobie kepa floksów (to takie nader mączniakolubne cfiety których liscie są często aż białe od mączniaka)
Ico? A nic. Schuyler bez mączniaka. :lol: :lol: :lol:
Janusz

Janusz, jeżeli jesteś pewien że to jest Schuyler i nie choruje na m. rzekomego to mnie sie nasuwa tylko jedno rozwiązanie : Ty masz klon Schuylera odporny na mączniaka rzekomego :!: :!: :!: :lol: .
Proponuję przy wymianie sztobrami abyś rozesłał go w kilka miejsc po to by sprawdzić go w innych warunkach.
Schuyler odporny na mączniaka to mogła by być niezła odmiana altanowa. :)

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 18:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 października 2004, 01:00
Posty: 352
Lokalizacja: Lublin,Abramowice Prywatne
Zzbych:
Cytuj:
Janusz, jeżeli jesteś pewien że to jest Schuyler i nie choruje na m. rzekomego to mnie sie nasuwa tylko jedno rozwiązanie : Ty masz klon Schuylera odporny na mączniaka rzekomego Exclamation Exclamation Exclamation Laughing .

Podeprę się jeszcze raz dr J.Liskiem , który twierdził, że Schuylerowi, w latach o dużym zagrożeniu mączniakiem rzekomym, wystarczy 1 - 2 opryski zapobiegawcze. Moje doświadczenia to potwierdziły.Miałem Schuylery bardzo zaniedbane i chorowite,ale nie dbałem o nie. Wziąłem je pod kuratele i faktycznie w ub. sezonie, bez oprysków, mączniak nie pokazał się. Kolega, któremu dałem sadzonkę, kilkanaście lat temu, uważa,że nie ma lepszej odmiany na całym dużym świecie.Ale on jest tylko zwykłym zjadaczem i nie zna najnowszych trendów.To oznacza, że Schuyler nie jest zupełnie odporny mna mączniaka, ale nie jest też odmianą bardzo delikatną,wrażliwą.Blisko normy, opryski trzeba wkalkulować.
I teraz pytanie: Czy Ty jestes pewien,że masz Schuylera? A jeśli tak, to gdzie Ty go uprawiasz? Może masz tam jakies epicentrum mączniakowe...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 18:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="zzbycho"]Janusz, jeżeli jesteś pewien że to jest Schuyler i nie choruje na m. rzekomego to mnie sie nasuwa tylko jedno rozwiązanie : Ty masz klon Schuylera odporny na mączniaka rzekomego :!: :!: :!: :lol: .

Ja mam przede wszystkim dobry klimat. Od lat są suche lata.
Nie wykluczam, ze gdy zdarzy się wilgotne, gorące lato to i jemu mączniak się trafi.
No i nie dopuszczam do nadmiernego zagęszczenia krzewu.

Cytuj:
Proponuję przy wymianie sztobrami abyś rozesłał go w kilka miejsc po to by sprawdzić go w innych warunkach.
Schuyler odporny na mączniaka to mogła by być niezła odmiana altanowa. :)

Chce ktoś? :lol:
Janusz
PS
Nadal nie ma tego, ktory robił wino z Schuylera i rozpowszechnia o nim opinie?? 8O
J.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: piątek, 24 lutego 2006, 19:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="Alden"]
I teraz pytanie: Czy Ty jestes pewien,że masz Schuylera?

Tak , jestem pewny że mam Schuylera.
Cytuj:
A jeśli tak, to gdzie Ty go uprawiasz?

No przecież napisałem , pod zachodnią ścianą . :)

Cytuj:
Może masz tam jakies epicentrum mączniakowe...

Nie sądzę aby było u mnie epicentrum mączniaka. Mam w uprawie polowej około 200 krzewów różnych odmian , które rosną od wspomnianego Schuylera w odległości 50-100 m i tam tak drastycznych objawów niema.
Natomiast zgadzam się z Tobą że stosując opryski zapobiegawcze , i oprysk myjacy siarkolem na wiosnę, można utrzymać go w przyzwoitej kondycji.Niemniej wymaga on trochę zachodu.
A nie zapominaj że głownym tematem postu jest doradzenie osobie która chce posadzić 1-4 krzaki i mieć z nich pociechę ,a nie problemy związane z ich chemiczną ochroną.

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: sobota, 25 lutego 2006, 01:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Też mam Schulera. W tym roku ma :o owocować. Czy go co chwyci zobaczymy. Na pewno się podzielę spostrzeżeniami.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: sobota, 25 lutego 2006, 16:49 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2006, 01:00
Posty: 5
Też mam tą odmianę,rosnie tęgo,do tego stopnia ze w ubiegłym roku połamał podpory,mnie owoce smakują,okolicznym szpakom chyba jeszcze bardziej bo potrafią sie tak obezreć ze uciekaja na piechotę.Dla informacji-ziemia Vklasy-30cm gleby,potem rumosz kamienny a od metra lita skała.Nie wymarza,nie łapie maczniaka.Wina z niego nie robie bo owoców nie ma na tyle/powiedzmy z dwóch krzewów dwa wiaderka/-1/3 zjem z rodziną,1/3 oskubia goscie,pozostałe zeżrą szpaki na spółke z moim psem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: sobota, 25 lutego 2006, 20:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Witaj Kenzo
W jakiej czesci Polski rosnie ten Schuyler.
Mam nadzieje, ze moje trzy krzaki pochodza z tego samego
klonu co ma Janesz.
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: sobota, 25 lutego 2006, 23:47 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2006, 01:00
Posty: 5
Jura,okolice Ogrodzieńca.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2006, 07:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
[quote="Janusz"]Ja mam przede wszystkim dobry klimat. Od lat są suche lata.
....J.

To prawdziwy powinien Ci dawać w kość :wink:
Ponoć najbardziej suchym miejscem w Polsce jest centralne Mazowsze. I tu się mogę "pochwalić" prawdziwy się pojawia :evil: .
Pozdrawiam,
Paweł

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Schuyler
PostNapisane: poniedziałek, 27 lutego 2006, 18:32 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 grudnia 2005, 01:00
Posty: 11
Cytuj:
[Uważam że Swenson Red jest znacznie od niego lepszy jako odmiana altanowa.

SWENSON RED jest odmianą o nalepszych owocach w gr.labrusca i godna polecenia na altany,pergole i inne wysokie formy ma też inną zaletę,-30 C bez uszkodzeń tej zimy.
Pozdrawiam.

_________________
Władek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Yandex [Bot] i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO