Jest równie zły jak 2010 a jeśli nie podgoni we wrześniu i październiku - będzie jeszcze gorszy.
Tak na marginesie, jest kilka odmian dość stabilnych w tych zmiennych warunkach pogodowych. Zdaje się, że jedną z nich jest Solaris. Już trzeci rok z kolei zaczyna u mnie mięknąć w tym samym terminie (24-25 lipca), niezależnie od aury i SATu.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Dlatego Danielu postawiłem na niego na nowej winnicy. Oprócz Solarisa wbrew pozorom Roesler na trzyletnim krzaku też daje rade Na przyzwoite wino powinien dojrzeć

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

2011
kwiecień - 317
maj - 416
czerwiec - 575
lipiec - 552

Do dnia 21.08.2011 do godz. 24:00 SAT u mnie wynosi 2288

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D

Dodam, że u mnie oprócz Solarisa, dobrze radzi sobie Johanniter. Generalnie coraz bardziej jestem przekonany do "jasnych" odmian. Chyba powinniśmy na nich się skupić. Z czerwonych mam jednego faworyta - Regent.
Ten rok może być gorszy niż 2010, pomimo dobrego początku. Pozostało liczyć na suchy, ciepły wrzesień.

Zgadzam się. Czerwone może być dodatkiem , atrakcją, ale białe, jak w Alzacji, Saksonii czy na Morawach powinno stać się naszą marką. Myślę tu jednakże o viniferach , nie o pancerniakach. Co do września też zgoda, jak co roku pięknie i słonecznie, no i jeszcze październik. Piękna , śląska jesień.

A ja się nie zgodzę. Poza majowym mrozem ten rok jest bardzo przeciętny, rzekłbym, że nawet nieco lepszy. Po Aloszenkinie nie ma już ani śladu. Muskat letni w tym roku jest naprawdę letni. Wszystkie przerobówki (może poza Hibernalem) już miękkie - a trzeba zważyć, że prawie większość startowała po raz drugi po przymrozkach. Winnica na razie bez infekcji.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Mietek, co do Rybnika trudno mi polemizować. Natomiast jeśli chodzi o Garb Tenczyński na którym znajduje się moja winnica, to fakty są faktami i nic na to nie poradzę. Mamy z Marcinem ze Stryszawy dość zbliżone warunki, on jest o ok. 70 m wyżej niż ja, ma jednak ładny, południowy stok który niweluje różnice wysokości. U mnie średnie temperatury dzienne są niższe od 1 do 2 stopni od tych w dolinie Wisły, ok 3 km na południe; wiem bo termometr w aucie uświadamia mi to każdego dnia.
Poza tym, w Rybniku ciągnie ciepłem przez Bramę Morawską, do mnie to nie dociera.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Pomiary SAT dodatkowo mówią same za siebie.
Tak jak mówisz Danielu fakty są faktami i nic się na to nie poradzi.
Gdy zaczynałem uprawę nie spodziewałem się, że tak niby nie wielkie różnice mogą okazać się wielkie

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

Ja również nie. Pierwsze dojrzewanie miałem w 2007 roku, przy SAT ponad 2600, który tchnął we mnie sporo optymizmu. Rok wcześniej SAT wyniósł ponad 2750.
W 2009 miałem ok. 2720. Ubiegły rok był jednak katastrofalny, SAT ok. 2280, a w bieżącym wychodzi na to, że z trudem dociągnę do 2200. To jest jednak w naszym klimacie reguła, wykres wychodzi jak na giełdzie. Ważne, żeby mieć odmiany które stabilnie owocują i dojrzewają przy tych najniższych wartościach SAT. Zresztą, nie jest to kwestia wyłącznie owocowania i dojrzewania. Przy krótkim okresie wegetacyjnym, odmiany późniejsze słabo drewnieją co naraża je na wymarzanie zimą. Jednak głowa do góry, wszyscy uczymy się uprawy a inni będą się uczyć na naszych błędach; nie ma jednak nic za darmo, frycowe ktoś zapłacić musi.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

W jakim rejonie Polski SAT ma największą wartość? Jakiej wielkości?

Jak sądzicie, czy doliczanie do SAT wartości z kwietnia, kiedy w maju przymrozki ścięły wszystko co zielone, nie zaburza obrazu sytuacji?

Dla siedliska - nie
Dla odmiany - tak
Przy podawaniu wartości SAT dla odmiany trzeba zaznaczyć, że dotyczy plonowania z pąków zapasowych.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

czerwiec-547
lipiec - 557
sierpień - 571
do 31-go sierpnia - 2150 SAT (albo nawet 2286 bez odliczania poprawki na dekadę)
GDDC - 936

Srednie temperatury za miesiące:
czerwiec - 18,23
lipiec - 17,97
sierpień - 18,43

SAT-u pod ścianą jeszcze nie liczyłem ,ale pewnie tak ze 300 więcej ?

Nie jest źle
Kernling i Traminer już zaczęły się wybarwiać !
PG - zakończył wybarwianie i jeszcze nigdy u mnie nie był tak wybarwiony przy zbiorach w październiku ,jak w tym roku na początku września , no może raz w 2007 ,ale to było w szklarni

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Mnie podobnie zadziwił Gewurz (mam 20 krzewów) - tydzień temu 10-11 brix, zero oznak wybarwienia. Dziś praktycznie w 75% jagody pięknie różowe, a refraktometr pokazuje skok do 15,5 brix (średnia z kilkunastu jagód)...

_________________
Łukasz

Mam podobne spostrzeżenia.
Gewurz to jednak późna odmiana jak na moje warunki klimatyczne. Mam tylko 5 krzewów testowych w tym 4-ry owocujące. Plenny raczej nie jest(05 - 1kg/krzew) , więc wina odmianowego nie zrobię, tylko jakąś mieszankę z innymi odmianami (jak dobrze pójdzie ) Ale w tym roku po raz pierwszy od 3-ch lat ma szansę dojrzeć.
Gdyby Tobie udało się zrobić wino odmianowe z gewurz?a napisz o tym na forum.
Ja w tym roku po raz pierwszy będę próbował zrobić odmianowe z Kernlinga i Pinot Gris.- jak dobrze pójdzie .(napiszę)
pozdr. Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B