Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 06:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 19 listopada 2014, 23:00 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 22 listopada 2011, 10:15
Posty: 134
Lokalizacja: Góra
Dołować, ale jeżeli gleba jest ciężka to nie robić głębokiego "okopu" bo przy naszych zimach może się okazać,ze sadzonki się utopiły w błocie - wtedy lepiej jest moim zdaniem nadsypać kopczyk nad płytko zadołowanymi ułożonymi skośnie pęczkami sadzonek a następnie dopiero kiedy ziemia na kopczyku zamarznie na ok 5 cm dodatkowo okryć np świerczyną ale po ok 60 cm z każdej strony szerzej niż sadzonki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 listopada 2014, 23:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Co tu kombinować z jakąś świerczyną,po co żeby gryzonię zwołać?
Weż po prostu wykop dołek na 60 cm postaw je pionowo w dołku sypnij żwirem lub żółtym piachem i zasyp,z nadmiaru ziemi wyjdzie ci kopiec jak ta lala. Przed sadzeniem jak będziesz miał opóżnienia w sadzeniu( to będziesz wiedział wcześniej) kupisz kawalek białej agro i przykryjesz,szkutecznie odbija promienie słońca i ziemia się nie nagrzewa.
Moim zdaniem tak najprościej.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 listopada 2014, 00:17 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 1 grudnia 2013, 11:35
Posty: 421
Lokalizacja: Mazowsze
jasiu83 napisał(a):
Więc proszę nie "kombinujcie" po prostu wykopać czy zakopczykować ?

Jasiu83 nikt nie ,,kombinuje"; po prostu gdzie trzech Polaków, tam cztery zdania :D . Sam zdecydujesz co zrobisz. Ważne, żebyś dobrze zabezpieczył korzenie. Jeśli nie chcesz (lub nie możesz) sadzić teraz na miejsce stałe, to najprościej by było ( jak radził kapitan) te 50 sadzonek powiązać w pęczki (np. po 10 szt.) i zadołować.

P.S. A jeśli chodzi o gałązki świerkowe czy sosnowe, to gryzonie ich właśnie unikają. Nie wiem co je bardziej odstrasza: zapach czy może to, że igły kłują ich delikatne ciałka, ale jak miałam przykryte winorośle świerkiem, to miałam spokój z nornicami.

_________________
Pozdrawiam. Aśka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 listopada 2014, 02:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 21 lutego 2012, 05:30
Posty: 131
Lokalizacja: Poznań
Według mnie to zbyt podręcznikowo podchodzisz do tej sprawy.
Gdybyś sadził tego z hektar to rozumiem, ale przy 50 sadzonkach możesz zrobić wszystko ręcznie i zyskać trochę na czasie.
Ja większość moich sadzonek sadziłem w nieprzygotowaną ziemię, w dołki zaprawione kompostem.
Jak już sadzonki rosły to doprawiałem ziemię dolomitem i kompostem.
Trochę się narobiłem ale tym sposobem byłem sporo do przodu z nasadzeniami.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 listopada 2014, 21:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Benon napisał(a):
Według mnie to zbyt podręcznikowo podchodzisz do tej sprawy.
Gdybyś sadził tego z hektar to rozumiem, ale przy 50 sadzonkach możesz zrobić wszystko ręcznie i zyskać trochę na czasie.
Ja większość moich sadzonek sadziłem w nieprzygotowaną ziemię, w dołki zaprawione kompostem.
Jak już sadzonki rosły to doprawiałem ziemię dolomitem i kompostem.
Trochę się narobiłem ale tym sposobem byłem sporo do przodu z nasadzeniami.

Ale on będzie sadził na wiosnę 2015, więc właściwie nic nie byłby do przodu, jakby teraz posadził. Tylko się niepotrzebnie narobiłby z ręczną robotą.
Wygodniej mu będzie, jak sadzonki zadołuje teraz, ziemię obrobi ciągnikiem, a sadzić w miejsca docelowe będzie w kwietniu/maju.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 listopada 2014, 20:17 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
Ja mam tez z 50szt sadzonek, ale w doniczkach. Mieszkam niedaleko, podobne warunki pogodowe.
Układam je w skrzynkach. Od północnej strony osłonione są rozłożystym cisem, a od północy przykryję lekko gałązkami żywotników.
Jestem pewien że to wystarczy. Wszystko w podwórku, za domem. Nie w polu.
Pozdrawiam,
Krzysiek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 listopada 2014, 20:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5460
Lokalizacja: Łódź i okolice
Na zimę w doniczkach nie zadołowane? :shock: Nie co roku będzie taka zima jak w tym.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 listopada 2014, 23:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Ja swoje niewykorzystane winorośle w doniczkach ( lub sadzonki, sztobry "zadołowane" w skrzynce z ziemią) wnoszę do nieogrzewanej piwnicy, strychu lub innego pomieszczenia a tam temperatura nie spada prawie nigdy lub zbyt dużo poniżej zera. I delikatnie podlewam, żeby nie przesuszyć.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2014, 00:11 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Benon jak i Krzysiek wykopcie dołej wstawcie i zasypcie(dołowanie).
Dodam że też mam ze 20 jak nie wiecej doniczek które też zadołuje i trochę mnie to przeraża,bo dołek spory trzeba wykopać. A do tego niewiem czy wszystkie zdrweniały choć na jeden pączek,ale jeszcze nie wyrzucam.
Nie wiem czy będę maił czas jechać na działkę i sprawdzać wilgotność,gdybym je zostawił w piwnicy. A na pewno w doniczkach nie na dworze za jakimś krzakiem, czy gałązkami.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2014, 08:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
No to niech będzie jeszcze jeden wariant przechowania doniczkowych :)
Wykopuję odpowiednio rozległy dołek na głębokość łopaty.
Wkładam doniczki jedna przy drugiej.
Obkładam ziemię na zewnątrz paskami styropianu (marginesy).
Przysypuję całość ziemią,którą wcześniej wykopałem.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 listopada 2014, 21:24 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 22 listopada 2011, 10:15
Posty: 134
Lokalizacja: Góra
Zwykle sadzonki mam w pierścieniach 30 cm wys i prawie tyleż średnicy i jak jest 40 szt to nie bardzo wyobrażam sobie wyrycie tego 60 cm rowu na stawianie pionowo sadzonek (to ok. 2,5mx1,3mx0,6m)a potem wykopywanie tego na wiosnę. Dlatego wersja z 30 cm rowem, 30 cm przekrycia w kopczyku i świerczyna są bardziej do przyjęcia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 grudnia 2014, 11:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Przechowywał ktoś nieokrywane sadzonki doniczkowe przez okres zimowy w tunelu?Pytam bo zostało mi trochę sadzonek których nie zadołowałem i tak się zastanawiam czy przeżyją.W nocy dość mocno przymroziło, rano odnotowałem -19 stopni Celsjusza.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 grudnia 2014, 12:19 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 15 kwietnia 2012, 13:09
Posty: 313
Lokalizacja: Górna Liswarta
No to powodzenia przy takich mrozach, w tunelu ile będzie cieplej?
Moim zdaniem tunel ich nie ochroni.
Ja bym od razu leciał kopać dołek na te sadzonki a przynajmniej wkopałbym ze 20-30 cm same doniczki.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 grudnia 2014, 12:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5460
Lokalizacja: Łódź i okolice
Coś mi się zdaje, że będziesz miał czym napalić w kominku. :(

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 grudnia 2014, 13:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Nie sprawdzałem temperatury w tunelu ale mróz był krótkotrwały więc myślę że nie spadła poniżej -10 stopni.No cóż trudno, jeśli zmarzną to tragedii nie będzie.Te cenniejsze zadołowałem,zostały mi w zasadzie tylko sadzonki na których średnio mi zależało. Okaże się wiosną jakie mają zdolności do przetrwania.Będzie to dla mnie kolejne doświadczenie.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], wolq i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO