adasvip napisał(a):
Obecnie mam przyrosty po jakieś 2,5 - 3 metry i totalną dżunglę mimo, że na wiosnę wszystko było cięte na 2-4 pąki. Co będzie jak zostawię łozę z 8 pąkami? Z tego, co mi wiadomo dla takich odmian jak np. Alden, Marechal Foch, etc... jest zalecana forma typu Y ze względu na ogromne przyrosty. Dodam, że latorośle obcinałem i liście też, ale nie będę w stanie robić tego na bieżąco przy 2000 krzewów (obecnie 1000) - gdzie się mylę?
Pytasz gdzie się mylisz?
Myślę, że problem może być w pierwotnych założeniach
Czy czytałeś to?
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... li_wg_RonaSzczególnie punkt 7 i 8.
przy 1000 krzewów jest naprawdę co robić. Piszesz, że nie będziesz w stanie pracować na bierząco w wninnicy. Jeżeli tak to przemyśł zmniejszenie uprawy. 2000 krzewów to za mało na biznes i raczej za dużo na potrzeby własne i znajomych.
Na początku takze miałem podobne założenia ale skończyło się na 600 krzaczkach, a i tak roboty jest dużo i gdyby nie sąsiad z traktorem to nie dał bym rady.
Gdzieś wyczytałem, zę nakład robocizny w polskiej winnicy to około 400 roboczogodzin na rok na hektar i zgadzam się z tym.
Dodatkowo przy Marszałku musisz popracować z samymi gronami. Marszałek ma bardzo zbite grona i albo przerzedza się jagody albo odcina końcówkę grona aby jagody były mniej zagęszczone w gronie. To jest dodatkowa gigantyczna praca.
Co do rusztowania to albo zmień formę prowadzenia, albo zainwestuj w porządne wykonanie rusztowania Y, że będa koszty no cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo. Pamietaj, że drut, złączki, system napinania, odciągi także będzie kosztował. Rusztowanie z drutami musi być naprawdę solidnie wykonane szczególnie przy takiej ilości krzewów. To są szczególnie przy wietrze naprawdę spore obciążenia, które musi przenieść rusztowanie.
Czasami widzę, że energetycy mają na słupach coś na kształt Y-reka. Jest to zrobione z kontowników przymocowanych do betonowego słupa. Słupy betonowe do sadów znajdziesz bez problemu w internecie z tego co pamiętam to zagłębie produkcyjne było w centralnej Polsce. Google pomoże. Jeżeli się na takie słupy zdecydujesz to pamiętaj to musi być konstrukcja sadownicza. Słupy do ogrodzeń mają inny typ zbrojenia bo są tam inne obciążenia. Ja jednak mocno zastanowił bym się tak jak sugeruje "poszukiwacz" nad zmianą typu rusztowania. Usówania pasierbów przy Marszałku nie unikniesz obojętnie jakie będziesz miał rusztowanie.
Wykonanie Y z drewna to zły pomysł.
Jeszcze jedno. Uważam, że założenie 1 ha winnicy to koszt od 50KPLN w górę.