Teraz jest niedziela, 1 czerwca 2025, 15:57

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 17 lipca 2010, 22:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
DW napisał(a):
...
Tak to wynika, że lepiej jest mieć duży krzak i obciążyć np. 10 pędów x 1 grono, niż mały obciążony 5 pędów x 2 grona. Wielkość gron jest ważna. Jeśli odmiana silnie rośnie i ma małe grona (np. Leon) - można nie redukować. Natomiast Rondo ma grona duże i jest bardzo plenne, łatwo przeciążyć.

Zgadza się.
Trudno porównywać MF z Rondem.
MF grono ok.70g a Rondo ok.250g.

Jedni mają rozstaw między krzewami 1,5m i 15 pędów (latorośli) inni 0,8m i 6 pędów.
Jedni mają sam piasek i muszą podlewać
Inni mają glebę 1-wszej klasy bonitacyjnej na podłożu gliny i nie podlewaja(Waldek :!: :!: :!: )
Itd

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 lipca 2010, 21:14 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
zbyszekB napisał(a):
DW napisał(a):
...
Tak to wynika, że lepiej jest mieć duży krzak i obciążyć np. 10 pędów x 1 grono, niż mały obciążony 5 pędów x 2 grona. Wielkość gron jest ważna. Jeśli odmiana silnie rośnie i ma małe grona (np. Leon) - można nie redukować. Natomiast Rondo ma grona duże i jest bardzo plenne, łatwo przeciążyć.

Zgadza się..............
Inni mają glebę 1-wszej klasy bonitacyjnej na podłożu gliny i nie podlewaja(Waldek :!: :!: :!: )
Itd


I tu się mylisz :lol: Bo Waldek ma IV-V klasę i na dodatek piasek. Ale fakt..... nie podlewam!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 czerwca 2019, 22:19 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 grudnia 2016, 16:55
Posty: 30
Lokalizacja: 26-613
Odświerzam temat. Proszę o podpowiedzi bardziej doświadczonych winogrodników jak zredukować grona deserówek. Krzewy trzylatki wydają się silne, odmiany Arkadia, Festive, V25 20, Nero, V68021, Krasotka, Wenus i kilka innych.Najbardziej martwię się o Arkadię , zredukowałem do 10 latorośli i 8 gron i boję się że przechytrzę i przeciążę. V25/20 podobnie zredukowałem do jednego grona na latorośli tj 8-10 gron krzew.
Wenus , Festive, Krasotka obsypane gronami, więcej niż 10 na krzew w tym na częśći krzewów jest dużo gron z pąków zapasowych. Czy krzew który owocuje z pąków zapasowych bardziej redukować?

_________________
Ogród winoroślowy 80+ krzewów


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 czerwca 2019, 07:56 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 listopada 2016, 23:31
Posty: 750
Lokalizacja: Krościenko Wyżne
Wypowiem się odnośnie V68021. U mnie redukcja polega na wycięciu łóz (przy okazji z gronami na nich), które zagęszczają nadmiernie krzew. Reszcie pozwalam dojrzewać bez redukcji. Krzew jest ewidentnie przeciążony, ale mogę sobie na to pozwolić, bo ma kilkanaście lat i spory zapas starego drewna. Zdarzy się jakieś grono z niepełnym wybarwieniem, ale w smaku jest bez zastrzeżeń.
W Twoim przypadku tego trzylatka absolutnie bym nie przeciążał. Zostawiłbym po jednym gronie na latorośl.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 czerwca 2019, 08:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4625
Lokalizacja: Rybnik
xydarek napisał(a):
Najbardziej martwię się o Arkadię

i słusznie, Arkadia fatalnie znosi przeciążenie
Cytuj:
zredukowałem do 10 latorośli i 8 gron i boję się że przechytrzę i przeciążę.

Z takiej ilości możesz mieć powyżej 8 kg. Ja bym zostawił 3 najładniejsze grona całe a pozostałe poskracał o połowę.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 czerwca 2019, 21:11 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 14 czerwca 2013, 21:34
Posty: 72
Lokalizacja: Inowrocław - Kujawy
Solaris wschodnia ściana, pąki puściły bardzo wcześnie, w kwietniu -4 i sezon załatwiony Obrazek

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

_________________
A remedium na zły stan ducha znajdziesz w dobrym winie...
Kiedy wychylamy kielich wina... człowieka ogarnia płomień radości, ogarnia go serdeczność wobec świata . Bela Hamvas


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 00:40 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 31 lipca 2015, 13:09
Posty: 373
Lokalizacja: lubelskie/Zamość
Czy słusznie obarczamy winą tegoroczne zapylenia(ich brak, przestrzelona grona ,[j.w.] zasychanie całych kwiatostanów )przymrozkami?Ja miałem rozstawione namioty.. gdzie nie gdzie liznęło parę młodych przyrostów i żadnych większych strat...Kristaly to u mnie katastrofa w tym roku wiele kwiatostanów wyschło na wiór(nie tylko na niej). Krzewy młode 3-4 letnie na moje oko bardzo źle tolerują wapień w mojej glebie.Podczas kwitnienia panowały upały..może to.Czy może też jakieś braki odżywcze lub problem z ich przyswajaniem w roku bieżącym..czy może też poprzednim??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 07:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Basti - oczywiście że masz rację. To dwie różne sprawy. Efekt przymrozków wiosennych widać od razu - obmarznięte latorośle, ewentualnie zwarzone listki, czasem przyhamowanie wzrostu, zdeformowane zewnętrzne listki (ale to rzadko bo temperatura musi trafić idealnie żeby nie zniszczyć całkiem liścia a jedynie go uszkodzić - tak idealnie w zero)
Obsychanie całych kwiatostanów to problemy z zapytaniem - rózne. Genetyczne jak u Muscata Odeskiego, ale związane z nawożeniem czy złą pogodą podczas zapytania, może to odmiana obcopylna i w tym czasie żadna inna odmiana nie pyli - itd....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 07:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4625
Lokalizacja: Rybnik
Podobny obraz jak na fotce powyżej mam na PNP w polu i na Atlancie Zaporoskim na ścianie. Przy czym Połowa krzewów PNP wygląda normalnie a połowa miała przestrzelone albo zaschnięte kwiatostany. Wszystkie rosną obok siebie w jednym szpalerze. Też podejrzewałem o to kwietniowe przymrozki ale teraz zaczynam się wahać i szukam przyczyny gdzie indziej. Solaris u mnie ma tylko przetrzebione grona więc w sumie wyjdzie mu to na plus.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 08:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Obsychanie całych kwiatostanów to problemy z zapytaniem - rózne. Genetyczne jak u Muscata Odeskiego,


Może genetyczny, ale u mnie Muskat Odeski chyba tylko raz miał taką przypadłość i powodem był raczej mączniak rzekomy.
W tym roku jak zwykle bez zastrzeżeń, i dodatkowo czyściutki - rzekomy go na razie nawet nie tknął.

Obrazek

Obrazek

Cytuj:
Podobny obraz jak na fotce powyżej mam na PNP w polu i na Atlancie Zaporoskim na ścianie.


Mieciu, Atlant Zaporoski ma u mnie ten problem ciągle i to jest jego ostatni sezon.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 09:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Raczej nie powinno się szukać jakiejś specyficznej przyczyny u siebie, kiedy zewsząd płyną informacje o fatalnym zapyleniu. O ile dobrze sobie przypominam w ubiegłym roku takiego problemu nie było. Jak się mylę to mnie poprawcie. Nie było problemu z kwiatostanami bo praktycznie nigdzie nie było przymrozków. Uszkodzenia mrozowe to nie tylko spalone liście, koronki i całe latorośle. Jeżeli uważnie przyjrzymy się kwiatostanom przed kwitnieniem i zauważymy wyraźną czarną kropkę, centralnie na środku kołpaczka okrywającego kwiat to możemy zacząć się bać. Im plamka jest większa i ciemniejsza tym jest gorzej. W tym roku w trakcie zimnych nocy winnicę miałem owiniętą dookoła barierą z geowłókniny. Jednej nocy kiedy wystąpił przymrozek paliłem wewnątrz puszki z peletem i wszystko uratowałem. Zapylenie gron oceniam na poziomie dobrym, chociaż nie mogę powiedzieć że jest 100 procentowe, ale to wyjdzie gronom tylko na plus. Co do MO to kolejny rok z rzędu bardzo dobrze. Tak to wygląda na wszystkich odmianach https://www.youtube.com/watch?v=acpUXVVECh0

Muskat Od.


Załączniki:
Muskat Odeski mały.jpg
Muskat Odeski mały.jpg [ 101.29 KiB | Przeglądane 1149 razy ]
Muskat Odeski1mały.jpg
Muskat Odeski1mały.jpg [ 94.24 KiB | Przeglądane 1149 razy ]

_________________
****
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 09:54 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 14 czerwca 2013, 21:34
Posty: 72
Lokalizacja: Inowrocław - Kujawy
Na solarisie w szpalerze, 3 krzaki też tak wyglądają, a są to krzaki na których jesienią usuwałem stare wieloletnie ramię i zostawiałem nowe i te 3 krzaki najwcześniej w marcu zaczęły pękać pąki , czułem że będzie niedobrze, no i przyszedł mróz . Pozostałe krzaki 20 szt ( podwójny royat) chyba troszkę później wystartowały ( ciołem w marcu, słabo płakały ) i jest dużo lepiej, chociaż jest kilka łóz bez grona . Krystaly i SB rosną trochę w cieniu i są bardzo ładne i musiałem redukować grona. Generalnie wydaje mi się że najbardziej oberwały te krzaki które były najbardziej osłonięte i nasłonecznione w lutym i marcu, a były to bardzo ciepłe miesiące, chyba cieplejsze niż maj ,takie mam opserwacje, chociaż mogę się mylić .(winnica ma dopiero 9 lat ).

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

_________________
A remedium na zły stan ducha znajdziesz w dobrym winie...
Kiedy wychylamy kielich wina... człowieka ogarnia płomień radości, ogarnia go serdeczność wobec świata . Bela Hamvas


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 10:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Generalnie wydaje mi się że najbardziej oberwały te krzaki które były najbardziej osłonięte i nasłonecznione w lutym i marcu,

Wcześniej ruszyły - bardziej oberwały, i to się przeważnie zgadza (trochę zależy też od odmiany), ale zdarzają się też wyjątki, jak np Villaris u mnie - startuje późno, ale kwiatostany nawet w nierozwiniętych pąkach obrywają przy leciutkim przymrozku.
Może tylko u mnie i jest jakaś inna przyczyna? Przy ścianie jednak nie obrywa :)
Może Ktoś ma podobne, czy zgoła inne obserwacje dotyczące tej odmiany?

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 10:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 11:42
Posty: 309
Lokalizacja: podkarpackie - okolice Łańcuta, 356 m.n.p.m.
Ged napisał(a):
Solaris wschodnia ściana, pąki puściły bardzo wcześnie, w kwietniu -4 i sezon załatwiony Obrazek

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka


Na str. 12 książki dr. Mazurka, tak wyglądające kwiatostany mają podpis: "Kwiatostany silnie porażone przez szarą pleśń"

U mnie w ten sposób zasychają niektóre kwiatostany np. na Arkadii. Na liściach znalazłem kilka charakterystycznych plam/nekroz SzP, więc uszkodzenie kwiatostanów przez szarą bardzo prawdopodobne.
Zwłaszcza, że miałem z nią problem na kilku odmianach w końcówce zeszłego sezonu.

_________________
pozdrawiam, Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2019, 11:35 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 14 czerwca 2013, 21:34
Posty: 72
Lokalizacja: Inowrocław - Kujawy
No nie wiem, być może, ale nie miałem sz p na winnicy, właściwie to nawet nie wiem jak wygląda, kiedyś miałem na truskawkach, w tym roku dałem switch w czasie kwitnienia, zapobiegawczo w małej dawce, profilaktycznie.

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

_________________
A remedium na zły stan ducha znajdziesz w dobrym winie...
Kiedy wychylamy kielich wina... człowieka ogarnia płomień radości, ogarnia go serdeczność wobec świata . Bela Hamvas


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot] i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO