Teraz jest niedziela, 11 maja 2025, 05:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 09:15 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 20 lipca 2017, 09:03
Posty: 2
Lokalizacja: Wrocław
Dzień dobry, to mój pierwszy post na forum i od razu z wołaniem o pomoc :) Jako że jestem totalnym nowicjuszem jeśli chodzi o winorośl błagam nie bijcie tylko wytłumaczcie i wybaczcie, że nie posługuję się profesjonalną terminologią. Mój problem jest następujący. Nabyłam stary poniemiecki dom we Wrocławiu, którego jedna ściana porośnięta jest pięcioma krzakami winorośli. Winorośl jest poniemiecka, zaniedbana (bardzo wysokie dwumetrowe pnie z licznymi zdrewniałymi odrostami - na pewno nie była przycinana), owocująca. Liście jak na winorośl nieduże, owoce jajowate, białe (ok, w tej chwili jeszcze zielone :wink: ) od kilku osób z okolicy i samego byłego właściciela wiem że ponoć bardzo smaczne. Dom będzie musiał zostać odkopany w ciągu miesiąca - winorośl niestety zostanie wykopana. Czy po pierwsze jest jakaś szansa żeby ją uratować? Ignorantem jestem, ale wiem że owocujących roślin się nie przesadza. Czy mogłabym pobrać jakieś części pnącza i próbować je ukorzenić ? Czy nie ma szans? a po drugie czy ktoś ma pojęcie co to może być za odmiana?

Będę bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Kulfon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 10:54 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 663
Lokalizacja: Nowy Sącz
Witaj na forum
w temacie Twojego problemu, szansa jest zawsze, jednym się udaje letnie ukorzenianie innym nie. Na początek przeczytaj te 3 strony:
uprawa/pasierby-t303.html
i próbuj różnymi podanymi metodami, w wodzie, w ziemi, pod przykryciem, krótsze, dłuższe etc. Ważne jest aby taki ukorzeniany letni pęd nie miał wielu liści, zostawiasz 2 góra 3 górne najmłodsze listeczki, bo jak będzie miał duże liście to szybko będzie tracił wodę i uschnie zanim się przyjmie - zrób tego dużo, aby zwiększyć szanse sukcesu.
A w kwestii przesadzania krzewu w środku sezonu to może wypowie się ktoś inny kto robił coś takiego, ja w tym temacie nie mam żadnego doświadczenia.
Powodzenia..

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 11:39 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 1 października 2016, 21:19
Posty: 428
Lokalizacja: Łęczyca
Letnie ukorzenianie sztobrów to sztuka dla sztuki i strata czasu, bo pewnie i tak się nie uda.
Skoro krzew musi być wykopany to nic nie tracisz próbując go przesadzić teraz.
Nigdy tak nie robiłem, bo nie było potrzeby, ale myślę że jeśli wykopiesz jak największą bryłę korzeniową wraz z ziemią i po przesadzeniu mocno podlejesz to krzew raczej się przyjmie.
Oczywiście część naziemną trzeba bardzo mocno przyciąć. Można zostawić np 1m pnia i parę kilkuoczkowych łóz bądz latorośli.
Liście też bym usunął. Pewnie za miesiąc wypuści z oczek zimowych nowe pędy. A jeśli nie to może odżyć na wiosnę.
Szanse są duże, bo winorośle są bardzo żywotne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 12:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Ukorzeniałem nie raz zielone pędy winorośli, jest to prostsze niż ze zdrewniałych sztobrów, zawsze 100% sukcesu. Problem jest dopiero z sadzonką na wiosnę bo nie zdąży zdrewnieć. Zazwyczaj startują od korzenia, kiedy przez zimę są przykryte jej grubą warstwą. Na wiosnę zatem dostajemy często sadzonkę słabszą niż ze sztobrów zdrewniałych i dopiero co ukorzenianych, one zdążą zawsze zdrewnieć minimum na 2 pąki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 13:03 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 20 lipca 2017, 09:03
Posty: 2
Lokalizacja: Wrocław
Strasznie dziękuję za sugestie.

@DariuszNS, suszi - obetnę zrobię wg. Waszych rad - jeśli mi się uda to rozumiem że sadzonka przez zimę stoi na parapecie w mieszkaniu a na wiosnę do gruntu?
@ Raaf - rzeczywiście może to nie głupie wykopać teraz i wsadzić gdzieś indziej na ogrodzie. A nuż widelec....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 14:47 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 304
Lokalizacja: Jaworzno
Kiedyś u moich rodziców pod balkonem rosły dwa krzaki winorośli, jakieś typowe labruski. Przy okazji remontu całego ogrodu zapadła decyzja że idą do wywalenia. Wykopane bez specjalnych ceregieli, jeden krzew zabrali do siebie robotnicy z ekipy a drugi tylko rzucili na ziemię obok kompostownika, nie wkopywali go. I ten krzew przeżył zimę, ukorzenił się i rośnie do dziś :) Na pewno były wykopywane jakoś w lecie. Nie wiem czy tak by było gdyby to była jakaś porządna vinifera, pewnie nie - ale oceniam twoje szanse bardzo wysoko :) Czy to jest 5 krzewów tej samej odmiany?

A tak poza tym brawo dla Ciebie :clap:
Za chęć ratowania zastanej roślinności a nie że zrównać wszystko z ziemią i iglaki posadzić.

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2017, 23:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Witam sąsiadkę :)
Próbuj, nic nie tracisz. Koniecznie zetnij 90% zielonego, jak kol. Raaf radził.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 21 lipca 2017, 10:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Pędy zielone należy ukorzeniać w cieple i 100% wilgotności. Ja używam przykrytego szkłem akwarium w środku paro centymetrowa warstwa wilgotnego perlitu (wyjałowionego), nad akwarium klasyczna żarówka, bo wewnątrz akwarium 26 stopni (warto spryskiwaczem na początku zraszać liście - zwłaszcza jak "flaczeją"). Po tygodniu do dwóch są korzonki i zaczyna rosnąć wtedy tydzień hartowania: otwieram akwarium wilgotność spada. Sadzę od razu do ogródka w miejsce zacienione, ważne żeby zakopać patyk tuż przy roślinie bo po zrzuceniu liści trzeba przysypać grubą warstwą ziemi, a na wiosnę wiedzieć gdzie kopać i uważać..

Nie próbowałem sadzić sadzonek do doniczek i przechowywać ich w domu przez zimę.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Yandex [Bot] i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO