Rafal70 napisał(a):
Witam,
mam taki nietypowy ( albo typowy - nie wiem) przypadek - krzak prowadzony sznurem skośnym, ale w zeszłą wiosnę mniej więcej w środku sznura kilka pąków przemarzło i nie odbiło - efekt więc taki że 2-3 łozy wyrosły na początku ( zaraz przy "pniu" i 2-3 na końcu - środek - łysy. Nie sądzę by w tym roku, tam gdzie łyso, coś jednak wybiło więc zastanawiam się co z tym ramieniem zrobić: widze dwie opcje
- zostawić jak jest
- wyciąć i wyprowadzić nowe ramię z jednej z zeszłorocznych latorośli ( od strony pnia) ?
No i drugi dylemat jaki mam - dziś wciąż straszy w prognozach mróz ( na noc do ok -5). niestety pech poleg na tym że w czwartek wyjeżdzam na 2tyg za granicę i nie będę w stanie ciąć krzaków. A od jutra zapowiadana odwilż i znacznie lżejsze mrozy w nocy.. a w przyszłym tyg już wyraźne ocieplenie. Obawiam się więc że za 2 tyg mogą już ruszyć soki..
Jak myślicie, poczekać te 2 tyg czy ciąć już teraz?
Trzeba takie ramie wymienić w całości, a można wymienić tylko częściowo. Uciąć za 2-3 zdrowym czopkiem i przedłużyć. Zależy pod jakim katem rosły latorośle i czy da się ładnie przygiąć. Czy ciąc dzisiaj czy poczekać 2 tygodnie to juz sam musisz zdecydować,