Teraz jest piątek, 9 maja 2025, 06:08

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 22 lutego 2025, 11:54 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 8 kwietnia 2019, 18:58
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa/Sandomierz
Witam,
mam taki nietypowy ( albo typowy - nie wiem) przypadek - krzak prowadzony sznurem skośnym, ale w zeszłą wiosnę mniej więcej w środku sznura kilka pąków przemarzło i nie odbiło - efekt więc taki że 2-3 łozy wyrosły na początku ( zaraz przy "pniu" i 2-3 na końcu - środek - łysy. Nie sądzę by w tym roku, tam gdzie łyso, coś jednak wybiło więc zastanawiam się co z tym ramieniem zrobić: widze dwie opcje
- zostawić jak jest
- wyciąć i wyprowadzić nowe ramię z jednej z zeszłorocznych latorośli ( od strony pnia) ?

No i drugi dylemat jaki mam - dziś wciąż straszy w prognozach mróz ( na noc do ok -5). niestety pech poleg na tym że w czwartek wyjeżdzam na 2tyg za granicę i nie będę w stanie ciąć krzaków. A od jutra zapowiadana odwilż i znacznie lżejsze mrozy w nocy.. a w przyszłym tyg już wyraźne ocieplenie. Obawiam się więc że za 2 tyg mogą już ruszyć soki..
Jak myślicie, poczekać te 2 tyg czy ciąć już teraz?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 lutego 2025, 13:04 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 331
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
ja bym ciął,
część przeciąłem już w styczniu, zostawiłem tylko jednoroczne


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 lutego 2025, 13:05 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 9 lutego 2023, 06:44
Posty: 185
Lokalizacja: WLKP
ja planuję jutro zacząć cięcie i dokończyć pod koniec przyszłego tygodnia. To chyba już ten czas powoli. Co na to bardziej doświadczeni winogrodnicy?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 lutego 2025, 13:44 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 1 października 2016, 21:19
Posty: 428
Lokalizacja: Łęczyca
Rafal70 napisał(a):
Witam,
mam taki nietypowy ( albo typowy - nie wiem) przypadek - krzak prowadzony sznurem skośnym, ale w zeszłą wiosnę mniej więcej w środku sznura kilka pąków przemarzło i nie odbiło - efekt więc taki że 2-3 łozy wyrosły na początku ( zaraz przy "pniu" i 2-3 na końcu - środek - łysy. Nie sądzę by w tym roku, tam gdzie łyso, coś jednak wybiło więc zastanawiam się co z tym ramieniem zrobić: widze dwie opcje
- zostawić jak jest
- wyciąć i wyprowadzić nowe ramię z jednej z zeszłorocznych latorośli ( od strony pnia) ?

No i drugi dylemat jaki mam - dziś wciąż straszy w prognozach mróz ( na noc do ok -5). niestety pech poleg na tym że w czwartek wyjeżdzam na 2tyg za granicę i nie będę w stanie ciąć krzaków. A od jutra zapowiadana odwilż i znacznie lżejsze mrozy w nocy.. a w przyszłym tyg już wyraźne ocieplenie. Obawiam się więc że za 2 tyg mogą już ruszyć soki..
Jak myślicie, poczekać te 2 tyg czy ciąć już teraz?

Trzeba takie ramie wymienić w całości, a można wymienić tylko częściowo. Uciąć za 2-3 zdrowym czopkiem i przedłużyć. Zależy pod jakim katem rosły latorośle i czy da się ładnie przygiąć. Czy ciąc dzisiaj czy poczekać 2 tygodnie to juz sam musisz zdecydować,


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 lutego 2025, 15:55 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 23 maja 2023, 11:31
Posty: 306
Lokalizacja: Warszawa
Płacz lozy nie ma znaczenia. Wbrew obiegowym opiniom jest korzystny dla krzewu ponieważ opóźnia wybijanie pakow o kilka dni, co może ochronić przed przymrozkami. A badania potwierdzają że plony przy placzu lozy są wyższe niż jeśli nie ma płaczu. Ma to związek ze skierowaniem sił witalnych krzewu w paki które są na krzewie a nie wybijaniem pakow z oczek śpiących co się dzieje przy zbyt wczesnym cięciu - w styczniu, lutym i wcześniej.Trzeba tylko pamiętać żeby nie zalewało pakow czyli ciąć pod odpowiednim kątem. To co wycieka to głównie woda. Nie tracimy składników odżywczych zgromadzonych w kordonach, pniu i korzeniach. Jeśli chodzi o cięcie to tnij za ostatnią lozą z tych najbliższych pnia. Czyli wycinasz to łyse i te ostanie lozy za łysym. Ostania loza z tego co zostanie po cięciu będzie na przedłużenie kordonu a wcześniejsze na czopy lub strzałki w zależności jak chcesz ciąć. Generalnie tak powinno się wyprowadzać kordony. Stopniowo po ok. pół metra na sezon. Z reguły loza na kordony, która ma metr lub więcej zachowa się jak u Ciebie. Chyba że ja wygniesz w mocny pałąk. Ale to opowieść na inną okazję.

_________________
Pozdrawiam Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 lutego 2025, 16:36 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2020, 13:53
Posty: 315
Lokalizacja: Scyzoryków
Rafal70 napisał(a):
................ krzak prowadzony sznurem skośnym, ale w zeszłą wiosnę mniej więcej w środku sznura kilka pąków przemarzło i nie odbiło - efekt więc taki że 2-3 łozy wyrosły na początku ( zaraz przy "pniu" i 2-3 na końcu - środek - łysy. ...........

Zamieść zdjęcie, to łatwiej doradzić.
Ja w takich przypadkach, po ubiegłorocznych wymarznięciach, raczej dążyłbym do zachowania starego ramienia z przycięciem pierwszego i obu końcowych na dwuoczkowe czopki, zaś z drugiej łozy zrobiłbym strzałkę Casenave nad tym łysym odcinkiem.

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2025, 08:30 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Można się zachować na oba sposoby, ale niektóre odmiany mają swoje preferencje. Jaka to odmiana?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2025, 15:31 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 8 kwietnia 2019, 18:58
Posty: 66
Lokalizacja: Warszawa/Sandomierz
Odmiana to chardonnay, dość młode ( 4letnie) krzaki
Zdecydowałem się jednak wyciąć stare ramię bo dostrzwgłem jeszcze jeden problem ( błąd wieku dzicięcego): okazało się ż drut nośny nie był dość mocno naprężony a do tego trochę się wyciągnął i w sumie kilka starych ramion, pierwotnie wisiały na ok 60-70cm nad ziemią, teraz znalazły się na 30-tu.. Teraz już wiadomo dlaczego tak ważne jest odpowiednie naprężenie - ciężar samej rośliny i owoców w zeszłym roku docisnął drut, pień ( młody więc jeszcze cienki i wiotki) wygiął się w pałąk i ramię wylądował otak że teraz owoce mogłyby już na ziemi leżeć. Cóż, człowiek się uczy - naciąg do poprawy ale pnia jużnie podniosę - pozostaje zrobić nowe ramię i w przyszłym roku to porządnie uformować...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2025, 00:47 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2020, 13:53
Posty: 315
Lokalizacja: Scyzoryków
Rafal70 napisał(a):
................. Zdecydowałem się jednak wyciąć stare ramię bo dostrzwgłem jeszcze jeden problem ( błąd wieku dzicięcego): okazało się ż ............................Cóż, człowiek się uczy - naciąg do poprawy ale pnia jużnie podniosę - pozostaje zrobić nowe ramię i w przyszłym roku to porządnie uformować...

Aż trudno uwierzyć, że ten ostatni problem dostrzegłeś tak późno.
Gdybyś na początku o tym coś wspomniał i/lub zamieścił stosowne zdjęcie, to nasze posty byłyby inne.

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO