Odpowiednio długi, podwójny haczyk z cienkiego drutu. Taki haczyk umieszczam nad drutem w szpalerze i zaczepiam na nim siatki po obu stronach szpaleru. Bardzo szybko się zakłada i łatwo zdejmuje po sezonie.

_________________
****

ja korzystam z takich plastikowych spinek do siatki kupionych w którymś ze sklepów winiarskim - SUPER SPRAWA - bardzo wygodnie się zakłada i zdejmuje!

Ja siatkę do drutu mocuję najzwyklejszymi spinaczami biurowymi

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

A od góry i od dołu mocujecie? I co ile metrów mniej więcej?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

A jeszcze zwyklejszymi... gwoździami.
Dwa pasy siatki, po obu stronach krzewu spinam u góry i na dole. Tak aby nie było "dziur".

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa

Zbyszek ja daję pasy siatki z dwóch stron rzędu i spinam u góry i na dole ze sobą tak aby nie było za wielkich dziur przez które ptaszki by wleciały i grona były za siatką a spinam czym się da spinacze biurowe przecięte na połowę -na haczyk dwustronny- drut w papierze do wiązania latorośli i tp

_________________
pozdrawiam Marek

Dzisiaj rano przyłapałem na gorącym uczynku sroki jak wyżerały mi na pół dojrzałego Regenta i Johanitera. A podobno ptaki nie widzą białych owoców. Rozumiem, że owoce zżerają szpaki, kwiczoły(te gdzieś ostatnio znikły) ale żeby sroki.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ja testuję ten dźwiękowy odstraszacz - i powiem że: tak wstępnie to się sprawdza - szpaki są wszędzie wokoło ale u mnie nie, przegoniło kuropatwy i bażanty. Na przerobowe mam założone siatki - tak na wszelki wypadek - ale w zeszłym roku nie przeszkodziło to bażantom wydziobać mi regenta.
Zobaczymy co będzie dalej - jak się to będzie sprawdzać to ograniczę siatki w przyszłym roku.

Canin, co to za dźwiękowe straszydło?

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Nie chcę teraz reklamować straszydła (i tak już chyba za późno na zakupy takich straszydeł) - ale jak zda egzamin do końca sezonu - to szczegółowo opiszę wrażenia i podam link. Ewentualnie jak ktoś ma silne parcie na zakup - proszę o PW

Na razie u mnie rolę straszydła pełni pies praktycznie cały czas biegający po terenie również i winniczki. Ale jestem ciekaw Twoich doświadczeń z takim urządzeniem, bo jako dodatkowe zabezpieczenie jeśli by się sprawdzało chętnie zastosuję. Myślę że sporo osób będzie ciekawych Twoich doświadczeń, zatem czekamy.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Jak masz psa i nie chcesz go torturować ultra dźwiękami, to dobrze przemyśl ten pomysł.
Psie ucho jest o wiele wrażliwsze, niż ludzkie.

_________________
mów mi Małgorzato

Nie wiem, na jakich częstotliwościach działa odstraszacz ptaków, ale mam w domu na strychu i w garażu odstraszacz myszy, na gryzonie działa naprawdę skutecznie, zwierzęta domowe tego nie słyszą. Koty przesiadują w garażu gdzie jest ten sprzęt, pies też czasami i to samoistnie, bez przymusu, tak więc to na pewno na nie nie działa. Istotą wg mnie jest częstotliwość fal tego na ptaki, czy wchodzi w zakres częstotliwości słyszalnych dla domowych zwierzaków, czy nie.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Swoje najładniejsze grona powkładałam w siatki po warzywach W tamtym roku kury mi mocno atakowały gronka, więc teraz wolę nie czekać, bo może być za późno. W siatkach bezpieczniej dojrzeją. Oczywiście to tylko rozwiązanie dla ogródkowych uprawiaczy winorośli.

Mówicie, że białe też Wam zeżarły, to już niedobrze...

U mnie strasznie panoszyły się kosy, Rondo (1krzew) prawie zeżarły aż powiesiłem siatki te rolnicze, białe i od tamtego czasu złapały się w nie na początku 2 głupie młodziki po czym od 2 tyg. nawet się nie zbliżają do winniczki. Wygląda na to, że już sama siatka je odstrasza.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki