Teraz jest sobota, 26 kwietnia 2025, 12:47

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 9 września 2016, 20:44 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Mam winogrona od kilku lat, a pszczoły były wcześniej, odległość między ulami i winoroślami to może 15 metrów. Nigdy nie widziałem pszczoły na gronie, nawet popękanym. Może faktycznie mają pustawo w ulach.
Pomysł z sadzeniem szpalerka winorośli u siebie jest bardzo ciekawy. Jeśli smaczna jest ta Adalmina - to może sąsiadka sprzeda kilka sadzonek, lub chociaż patyki do ukorzenienia i udzieli kilku instrukcji i staniecie się bardziej sojusznikami.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Ostatnio edytowano piątek, 9 września 2016, 20:47 przez poszukiwacz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 września 2016, 20:56 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 31 lipca 2015, 13:09
Posty: 373
Lokalizacja: lubelskie/Zamość
poszukiwacz napisał(a):
... Jeśli smaczna jest ta Adalmina - to może sąsiadka sprzeda kilka sadzonek, lub chociaż patyki do ukorzenienia i udzieli kilku instrukcji i staniecie się bardziej sojusznikami.


Znając treść poprzednich wpisów i podejście sąsiadki do winorośli i przy okazji pszczół to jej instrukcje mogą być średniej jakości.

PS.Kuzyn 300m ode mnie ma pasiekę(moje winorośle jeszcze nie owocują no może pare gronek pod przypływem słabości)to latają wokół malin ale talko w poszukiwaniu pyłków...a osy obok po jagodach...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 września 2016, 21:02 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
Akurat mam Adalminę, ale moja nie chce pękać. Bardziej na wino niż do jedzenia. Sztobry są do dyspozycji jeśli Loren tylko zechce (u mnie to i tak odpad poprodukcyjny)

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 września 2016, 21:38 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 488
Lokalizacja: Biłgoraj
Kilka metrów od winorośli mam szpaler malin powtarzających owocowanie i problem z pszczołami z głowy. Pszczoły nawet nie patrzą na winogrona bo mają kwiaty i owoce malin aż do jesiennych przymrozków. Ale na osy, szerszenie, muchy, motyle i mrówki to już nie działa :(


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 września 2016, 21:48 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
Frank1 napisał(a):
Kilka metrów od winorośli mam szpaler malin powtarzających owocowanie i problem z pszczołami z głowy. Pszczoły nawet nie patrzą na winogrona bo mają kwiaty i owoce malin aż do jesiennych przymrozków. Ale na osy, szerszenie, muchy, motyle i mrówki to już nie działa :(


Mogę to potwierdzić ale z małą poprawką kwiaty malin są nieodstępowane przez pszczoły od rana do wieczora. Owoce natomiast nie budzą ich zainteresowania. Po pierwsze bo mają nektarujące kwiaty, po drugie owoce maliny mają mało cukru - coś koło 1-3%. Sok z malin bez cukru jest mało smaczny.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 9 września 2016, 22:21 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 488
Lokalizacja: Biłgoraj
Postaram się jutro zrobić foto w samo południe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 września 2016, 08:19 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 15 sierpnia 2015, 22:19
Posty: 237
Lokalizacja: Podkarpacie
Masz rację, nie pomyślałem :thumbup: , ale swoją drogą pszczoły nie mają do dyspozycji soku tylko owoce

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 września 2016, 20:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
U mnie solaris tego roku borykał się z szarą pleśnią więc pewnie tu bym upatrywał problemu.
Miałem na winnicy w gościnie pszczelarza i nie mógł uwierzyć własnym oczom.
Na solarisie głównie pszczoły i muchy, bardzo sporadycznie osa czy szerszeń.
Podszedłem do tego z żartem, że to pszczoły pijaki :lol:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 września 2016, 22:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7001
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
A może to jakieś pszczoły zagłodzone?
Są "pszczelarze" którzy wybierają cały miód z ula.
A te biedne owady muszą przecież coś jeść!!!!! (nawet rozumny homosapiens posuwa się do kanibalizmu gdy jest baaardzo głodny!)
Instynkt przetrwania !!!!!!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 września 2016, 09:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Pszczelarz, który u mnie był to kolega z innej miejscowości. Prawdę mówiąc też padła podobna teza o braku pożytków i głodnych pszczołach.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 września 2016, 09:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5457
Lokalizacja: Łódź i okolice
Byłem wczoraj na rynku i zobaczyłem jak w skrzynkach z dojrzałym winogronem aż roiło się od pszczół. Czyli coś jest na rzeczy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 września 2016, 20:39 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 27 marca 2009, 01:00
Posty: 188
Lokalizacja: Bytom _ Galewice
Erikos napisał(a):
Pszczelarz, który u mnie był to kolega z innej miejscowości. Prawdę mówiąc też padła podobna teza o braku pożytków i głodnych pszczołach.

Swoje podkarmiłem już nie biorą cukru a mimo to widzę je na owocach rozgnieconych i nie tylko winogron.
Może brakuje im czegoś innego.



pozdrowienia władek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Google [Bot] i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO