Mam około 100 krzewów i zdecydowałem się w ubiegłym roku na zakup tapenera w EUROFLORZE.
Roboty ubyło zdecydowanie. POLECAM

_________________
Pozdrawiam Ryszard

Kupowałem właśnie u nich kilka lat temu.Wiąże 2000 krzewów i do tej pory służy niezawodnie.Jedyny problem przy wiązaniu latorośli w bardzo chłodne dni, to zrywanie taśmy.Może nie jest odporna na niskie temperatury.

_________________
kenaj24

Właśnie nabyłem to cudo i mam pytanie - jakiej taśmy używacie? - chodzi mi o szerokość (chyba że kolor też ma znaczenie...)

_________________
Przetargi

One mają jednakową szerokość , jedynie różnią się grubością.
Kolor to raczej wrażenia wizualne, nie ma wpływu na trwałość i wytrzymałość taśmy.
Ja zakupiłem w odcieniu zieleni 10 oraz 15mm.
Dziesiątką mocuję latorośla , 15-ką młode pnie , w późniejszym czasie gdy się rozrosną będę je wiązał takim wężykiem :
http://www.euroflora.pl/tabid/448/Type/ ... fault.aspx

pozdrawiam

Nie wiem czy już testowałeś ten wężyk, założenia miałem podobne jednak przy starszych krzewach gdzie np ramie stałe trzeba np podnieść z gruntu i przywiązać di drutu, czasem lekko naciągnąć to taki wężyk okazuje się trochę za słaby i pod wpływem starszego ramienia zwyczajnie się rozciąga i nie trzyma jak należny. Pewnym rozwiązaniem jest wiązanie tym wężykiem złożonym podwójnie.

_________________
Pozdrawiam Andrzej
Profil Wiki

To prawda jest on bardzo elastyczny i rozciągliwy.
Uważam jednak ,że to zaleta bo w trakcie rozrostu nie będzie się wrzynał w ramiona sznura.
Przy podwieszaniu do drutu nośnego taka sytuacja jak piszesz może wystąpić.
Dlatego ja najpierw przewieszam ramię lub nawet okręcam na drucie, i dopiero mocuje wężykiem.
W miejscach gdzie sprężystość ramion nie pozwala na pewne mocowanie, wykorzystuję cienki drut
powlekany, robiąc z niego obrączki o odpowiednio większej średnicy.
Stare ramiona "pamiętają" poprzednie położenie i bezproblemowo dają się rozwiesić na drucie.

pozdrawiam

Ps. W odpowiedzi dla kolegi Koldraton popełniłem błąd w opisie grubości taśmy.
Powinno być 0,10 oraz 0,15mm

https://www.youtube.com/watch?v=OvpQP-PhpWU

tego sprzętu chyba by nie chciał

A wracając do tematu, jest urządzenie, które wiąże, czy inaczej spaja wężyk tak jak tapener taśmę? Nie chcę wyjść na lenia, ale zawsze warto zapytać

-- poniedziałek, 5 stycznia 2015, 01:58 --

Sprecyzuję trochę: coby wężyk był poprowadzony mechanicznie, a nie manualnie A tak na poważnie, ile muszę przygotować na dobry tapener, dlaczego jest taka różnica od 170 do prawie 5u stówek (Attalink, 483PLN)

Część tej różnicy stanowi mały napis na tapenerze (np Attalink). Za nazwę się płaci. Pozostała różnica to miejsce produkcji. Jeśli tapener jest no name, made in China masz 170 zł a Attalink 483 zł ( chociaż nie wykluczone, że i ten jest produkowany w Chinach)

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A po co wydawać 170 jak można wydać 140, ja w zeszłym roku dostałem pod choinkę dokładnie taki http://e-sadownictwo.sklep.pl/artykuly- ... r-htb.html , sezon popracował bez zacięcia więc myślę że przy moich 150 krzakach będzie mi służył dość długo, warto tylko na początku zaopatrzyć się w dodatkowe taśmy i zszywki bo jedna przesyłka, osobno wychodzi drożej.

Prawie prawda, ale "prawie" robi różnicę. W Euroflorze japoński tapener MAX HT-B (N)
http://www.euroflora.pl/tabid/448/Type/ ... fault.aspx
kosztuje 157.50. Made in Japan. Mam taki od 4 lat, co prawda tylko ok 200 krzewów , ale działa bez zarzutu. Wszystkie części zapasowe, nawet małe podkładfki dostępne, polecam. Chińszczyzna no name na allegro się nie umywa.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

To jest ten sam tapener co podawał wysoc28 w e-sadownictwo za 140 zł

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Wygląda identycznie. Jeżeli to jest produkt firmy MAX CO.,LTD.
http://www.max-ltd.co.jp/int/ to dla potrzeb ok 200 - 500 krzewów w zupełności wystarczy i bądzie niezawodnie pracował długie lata.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Wielkie dzięki, zawsze miałem zaufanie do Japończyków, nawet chciałem kupić subaru, ale musiałbym jeździć na chińskich zamiennikach w razie niemca druga sprawa z przywiązywaniem wężykiem, dla mnie bomba, fajna sprawa z elastycznością, ja mam przywiązane sznurkiem bawełnianym do wiązania wędlin przy wędzeniu, na wiosnę już są przegnite, ale w zielone się wrzyna i kilka roślin niestety przez przeoczenie się amputoeało

A co sądzicie o tych:

http://allegro.pl/zszywacz-ogrodowy-do- ... 61373.html
http://allegro.pl/zestaw-zszywacz-ogrod ... 21219.html

wyglądają podobnie, a są trochę tańsze. Czy ktoś takich używa? Jak się sprawuje taki sprzęt?

Ja mam taki
Miałem na początku kłopoty z wysuwaniem się taśmy, ale to chyba był brak techniki, trzeba było w razie potrzeby krótkim zdecydowanym ruchem (ściśnięciem) złapać taśmę.
Poza tym dobrze mu zrobiło spryskanie WD40.

_________________
Pozdrawiam
Marcin