Teraz jest środa, 7 maja 2025, 02:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 123  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 07:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
heavy napisał(a):

Wątek "przymrozki" uważamy za zamknięty!!!!!


A ja sądzę, że na dobre to dopiero się zacznie. Te osoby, którym "spaliło" do zera i krzewy ruszają z zapasowych raczej maja sprawę jasną. Wiele osób pisało jednak, że było u nich "na pograniczu", ale się udało. W wielu takich przypadkach niestety "Zośka" przypomni, że była i swoje zrobiła. Jeżeli ktoś ma częściowo podpalone latorośle i liczy, że się zregenerują to moja rada jest taka, jak najszybciej wyłamać, niech ruszają z zapasowych. Jeszcze nigdy nie miałem zadowalającego owocowania na takich latoroślach, a wiele razy próbowałem "reanimacji".

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 07:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Ja miałam efekt 3 Zosiek.
Za pierwszym razem wymroziło do zera, kiedy odbiły poprawiło, ale tym razem lżej i nie wszystko padło. Ucieszyłam się, że jednak odbija, bo to były moje początki z winoroślą no i właśnie - przyszedł sławetny czerwiec - zdjęło wszystko do gołej łozy. A potem... potem to ruszyła jakaś mizerota. Najpierw słabiutko, ale potem się rozkręciło i krzew się zregenerował. W kolejnym roku nie zaowocował. Potem przeprowadziłam się tu na wieś razem ze swoimi 3 winoroślami :mrgreen: Iza ani razu tutaj nie zaowocowała. Nigdy nie miała nawet jednego kwiatka. Po 6 latach wykopałam na ognisko. Schyuler dopiero po 4 latach zaczął obficie plonować.
Nie sądzę by powodem były te przymrozki. Raczej coś im tu nie pasowało po posadzeniu, bo też 5 lat czekałam na Glenorę i Prima, a Kryżownikowego wykopałam po 6 latach razem z Izą, bo nigdy nawet kwiatka nie miał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 08:01 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Andrzej_z_Wolki napisał(a):
...Jakoś 3 ostatnie sezony moją lokalizacje omijały a wokół mroziło jak cholera choćby wiosna 2014, ale 29/30.15. załatwione zostały u mnie ledwo włochate pąki, teraz 90% rusza z zapasowych , a ubiegłej nocy "powtórka z rozrywki" :P :P

Od 4 lat będę miał po raz pierwszy doświadczenie owocowania wielu odmian z pąków zapasowych .

A jak przymrozi po raz trzeci . Czy ktoś miał już efekt "3-ch zimnych Zosiek?" :lol: :lol: :lol:

Mam jedną taką odmianę, że dopiero teraz rozwijają się pąki. Miał to być Freiminer, ale ze zdjęć to pasuje na V68021.
W każdym razie słodka różowa dojrzewająca około 10 dni po Regencie. U mnie robi za późną deserówkę, całkiem niezła i raczej przymrozkoodporna.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 08:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
V 68021 rusza wcześnie charakterystycznym czerwonym pąkiem
Zdjęcie z 3 maja.
Obrazek

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 08:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
kapitan napisał(a):
Wiele osób pisało jednak, że było u nich "na pograniczu", ale się udało. W wielu takich przypadkach niestety "Zośka" przypomni, że była i swoje zrobiła. Jeżeli ktoś ma częściowo podpalone latorośle i liczy, że się zregenerują to moja rada jest taka, jak najszybciej wyłamać, niech ruszają z zapasowych. Jeszcze nigdy nie miałem zadowalającego owocowania na takich latoroślach, a wiele razy próbowałem "reanimacji".

Przy częściowo zmrożonych latoroślach to najlepsze wyjście, przy przerobówkach chyba jeszcze ważniejsze, aby uzyskać dojrzewanie w jednym czasie a nie wspólne z głównych i zapasowych przesunięte w czasie.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 10:10 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 964
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
kapitan napisał(a):
A ja sądzę, że na dobre to dopiero się zacznie.

Niestety jest dokładnie jak pisze kapitan. Po fali przymrozku miałem tylko jeden liść szczerniały i ewidentnie umrożony. Dziś po 2 tygodniach od przymrozku widzę że na wielu krzakach liście rozwinięte z wydawałoby się nie ruszonego mrozem pąka są poskręcane, podziurawione, widać że nie wyszły bez szwanku. Wstępnie już powyłamywałem te najbardziej porażone.
Jest natomiast kilka odmian które przetrwały to bez kompletnych obrażeń. Te dostają plusa i idą w górę w rankingu tych na które będę stawiał w przyszłości. Chciałbym sobie wyselekcjonować odmiany które będę jak najbardziej właściwe do mojego siedliska. Za jakieś 10 lat może mi się coś wykrystalizuje w tej kwestii ;)

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 10:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
Dlatego ochronę przed przymrozkami uprawy gruntowej, rozpocząłem jeszcze przed pękaniem pąków. Geowłókniny wisiały już na początku kwietnia. Utyrałem się przy tym solennie, ale mam nadzieję, że się opłaci?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 10:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3290
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
aguskac napisał(a):
...Potem przeprowadziłam się tu na wieś razem ze swoimi 3 winoroślami :mrgreen: Iza ani razu tutaj nie zaowocowała. Nigdy nie miała nawet jednego kwiatka. Po 6 latach wykopałam na ognisko. Schyuler dopiero po 4 latach zaczął obficie plonować. Nie sądzę by powodem były te przymrozki. Raczej coś im tu nie pasowało po posadzeniu, bo też 5 lat czekałam na Glenorę i Prima, a Kryżownikowego wykopałam po 6 latach razem z Izą, bo nigdy nawet kwiatka nie miał.
Mam pytanie: Czy wsadziłaś w miejsce wykopanych inne odmiany i czy one Ci tam dobrze rosną? Mam podobna sytuację z kilkoma krzakami, które rosną średnio i nie owocują i nie wiem czy to słabość winorośli czy stanowisko ogólnie do kitu.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 11:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
kapitan napisał(a):
V 68021 rusza wcześnie charakterystycznym czerwonym pąkiem
Zdjęcie z 3 maja.
Obrazek

Właśnie tak to wygląda, a raczej będzie u mnie za trzy dni. Pod krzewem czarno, wyplewione dokładnie.
Pestki są ale niewiele i nieuciążliwe, co pasuje na deserówkę i dojrzewanie znacząco po Regent.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 11:57 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 5 stycznia 2014, 10:43
Posty: 48
Lokalizacja: legionowo/mazowsze
witam
Do McGregora
Czy możesz uchylić rąbka jakie to odmiany są odporniejsze na przymrozki?
Robert


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 13:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 964
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
robertsas napisał(a):
Czy możesz uchylić rąbka jakie to odmiany są odporniejsze na przymrozki?

Specjalnie nie pisałem bo to nie jest takie proste i oczywiste i nie ma co generalizować. A coś więcej będę mógł powiedzieć jak wspominałem za kilka lat.
Co do tego roku to najlepiej przetrwały przymrozki: Aladdin, Wostorg, Wostorg Krasnyj, Arkadia, Agat Doński, Biełyj Kokł, Podarok Wojtowicz, Isabela, Swenson Red.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 13:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
robertsas napisał(a):
Czy możesz uchylić rąbka jakie to odmiany są odporniejsze na przymrozki?
Robert


Zauważyłem taką podwyższoną odporność u kilku odmian. Zwrócę uwagę na dwie, a mianowicie Festivee i spokrewniona z nią wspomniana V-68021. Festivee wypada nieco lepiej od V-68021 ale to wynika raczej z tego, że później rusza. Niemniej obydwie wielokrotnie poniewierane przymrozkami zawsze na tyle się regenerują, że dają przyzwoity plon.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 16:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Zapowiadają 3-5 stopni w nocy.
Idę przykryć na wszelki wypadek. Szkoda by było stracić ostatniego dnia to co już urosło.

e/ odpuściłem, za ciepło jest
w razie czego wyjdę z latarką o 23 ;)

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 17:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
z bardziej wrażliwych - Krystally. Pomimo że była rozwinięta nawet nieco mniej niż pozostałe - dostała bardziej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Przymrozki
PostNapisane: niedziela, 17 maja 2015, 19:01 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 1 grudnia 2013, 11:35
Posty: 421
Lokalizacja: Mazowsze
U mnie było -1.5*C. To co nie okryte przyłapało, ale głównie w niższych partiach, przy ziemi. Natomiast Kristaly i białe nn (na wino typu riesling) całkiem zważone.
Pod włókniną wszytko OK.

_________________
Pozdrawiam. Aśka.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1844 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52 ... 123  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO